Tak upada władza Prawa i Sprawiedliwości...
2006-09-27 15:00:26KOMENTARZ
Rozmowa Adama Lipińskiego z Renatą Beger, której zapis zaprezentowano w programie "Teraz my" w telewizji TVN, wstrząsnęła Polską. W ujawnionych zapisach rozmów, minister w Kancelarii Premiera w jednoznaczny sposób usiłował nakłonić posłankę Beger do wsparcia rządu PiS, obiecując jej posady i polityczne frukta.
Od dłuższego czasu tajemnicą poliszynela było, że kupczenie stanowiskami jest w polskiej polityce na porządku dziennym. Wystarczy przypomnieć sobie wycinanki personalne za rządów AWS, które nazwano TKM ("Teraz, k...., my") lub metody, którymi Leszek Miller próbował zapewnić sobie parlamentarną większość po zerwaniu koalicji z PSL. Każdy Polak wiedział, że w polska polityka jest brudna do granic możliwości.
Ale to PiS w zeszłorocznej kampanii wyborczej obiecywał, że ten brud zmyje. Że usprawni funkcjonowanie państwa. Że przeprowadzi moralną rewolucję, której dobrodziejstw zazna każdy Polak. Polacy uwierzyli w te słowa, uwierzyli w wyborcze obietnice Prawa i Sprawiedliwości.
No i mamy rewolucję moralną. Tylko, że w wariancie a'rebours, bo tak źle w polskiej polityce nie było już dawno. Minister Rzeczypospolitej Polskiej, Adam Lipiński, mamił Renatę Beger złotymi górami za przejście do PiS i pociągnięcie za sobą członków Samoobrony. Co szczególnie obrzydliwe, członek partii głoszącej postulat rewolucji moralnej i oczyszczenia życia publicznego obiecywał, że posłowie Samoobrony nie muszą bać się weksli, które podpisali przed wyborami i którymi Andrzej Lepper straszy teraz posłów, którzy z partii odeszli. A dlaczego mieliby się nie bać? - Teoretycznie można Sejm obciążyć pieniędzmi, po które przyjdzie komornik. Założyć za posłów, póki sprawa nie będzie rozstrzygnięta na ich korzyść przez sądy - mówił Adam Lipiński. Czyli Lipiński deklarował, że partyjne interesy PiS załatwi się za publiczne pieniądze! Zachęcał też ludzi Samoobrony, by wytaczali Samoobronie procesy w sprawie weksli, bo z jego rozmowy z ministrem sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro wynika, że te sprawy będą wygrywane (sic!).
Treść ujawnionych rozmów Adama Lipińskiego z Renatą Beger kompromituje Prawo i Sprawiedliwość oraz rząd Jarosława Kaczyńskiego. Ujawienie tych obrzydliwych praktyk korupcji politycznej odbiera PiS jakąkolwiek moralną legitymację do rządzenia krajem. Za składanie podobnych propozycji Lew Rywin do dziś siedzi w więzieniu.
PiS oczywiście próbuje się bronić. Minister Przemysław Gosiewski napomyka, że ujawnianie taśm w TVN to "kolejna próba obrony układu, powiązana ze zbliżającym się terminem rozwiązania Wojskowych Służb Informacyjnych". Szef klubu parlamentarnego PiS, Marek Kuchciński, dodaje, że ujawnienie treści nagrań "to potężna prowokacja lewicy, liberałów i postkomunistów". Jednak treść tej rozmowy nie pozostawia żadnych wątpliwości. Ale te hasła można skwitować w jeden sposób - bzdury.
Cała Polska wczoraj widziała, jak działa PiS i jak rozpaczliwie próbuje utrzymać się u władzy. Dla zdobycia większoći działacze PiS nie zawahali się nawet przed obietnicą położenia łapy na państwowych pieniądzach. Tym panom należy więc pokazać czerwoną kartkę. Dość już tego zawłaszczania państwa i partyjniackiego partykularyzmu. Jeśli tak ma wyglądać wasza IV RP, to wyjedźcie, załóżcie sobie własne państwo i w nim bawcie się w te swoje gierki. Polska nie zasługuje, by rządzili nią tacy politykierzy.
Tak to rewolucja moralna pożera własne dzieci.
Łukasz Maślanka
(lukasz.maslanka@dlastudenta.pl)