My, społeczeństwo - Naszym zdaniem

Nie-muzułmańskie kobiety muzułmanów

2006-05-22 00:00:00

fot. D. LenartowiczCzy związek nie-muzułmanki z muzułmaninem ma prawo bytu? Czy wystarczy, iż obie ze stron włożą w ten związek nie tylko uczucia, dobre chęci, ale obustronny szacunek do siebie nawzajem, jak i do tradycji, religii i swoich rodzin, otwarty umysł, gruntowną wiedzę?

Zastanawiając się nad tym, należy przede wszystkim spojrzeć na Koran stanowiący prawo, równie ważne są prawa oparte na tradycji.

A tradycja Bliskiego Wschodu i wszystkiego, co z nim związane - Muzułmanie, Koran, islam - fascynuje, a zarazem przeraża. Wynika to przede wszystkim z szumu informacyjnego docierającego z tego regionu świata i kształtuje nasze wyobrażenia, również o związkach „mieszanych", często zamykając się w niezdrowym głodzie sensacyjnych wiadomości, które serwowała nam telewizja w relacjach z przygód detektywa Rutkowskiego.

A wygląda to następująco: kobieta muzułmanina jawi się jako osoba bez twarzy, budząca litość, zamknięta w domu, bez ambicji i prawa do własnego zdania, posłuszna mężowi na każdym kroku, także w łożu małżeńskim. Docierają do nas wiadomości, że kobietom w Arabii Saudyjskiej nie wolno prowadzić samochodów, spotykać innych mężczyzn, muszą się one podporządkować swym mężom. W Nigerii niezamężne, brzemienne kobiety według prawa muzułmańskiego (szariat) skazywane są na śmierć przez ukamienowanie. W Jordanii regularnie mają miejsce honorowe morderstwa, gdzie męscy członkowie danej rodziny mordują kobietę - siostrę lub córkę - ponieważ według nich zhańbiła honor rodziny.

A jednak pomimo wielu ostrzegawczych komunikatów wysyłanych przez media, setki Europejek nie są w stanie oprzeć się urokowi muzułmanina.

„Piękna oliwkowa karnacja, głębokie i ciepłe brązowe oczy i kruczoczarne połyskujące w promieniach słońca włosy". A nie ma bardziej romantycznego zalotnika niż Arab. Polacy wypadają przy nich mizernie. Bo który z naszych mężczyzn będzie prawił dziewczynie komplementy o oczach jak gwiazdy, o obłokach włosów i perłach zębów? Który będzie obrzucał ukochaną kwiatami, złotem, perfumami („uwielbiam kupować jej perfumy, chcę, że by dany zapach zawsze jej się ze mną kojarzył")?

Na fascynacje orientem wpływa także rosnący ruch turystyczny do krajów muzułmańskich. Interesy w Polsce robi też coraz więcej arabskich biznesmenów, zamożnych, dobrze wykształconych. Jest więc w kim wybierać.

Choć związek z wyznawcą islamu daje nam dodatkowe wątpliwości, „bo to inny kraj", „inna religia", „inny krąg kulturowy", „inny system wartości", „inny styl życia", staje się modny. A ryzyko późniejszych rozczarowań można zminimalizować, poszerzając wiedzę na ten temat, która podwyższa szanse (poprzez świadomość wszelkich ewentualnych konsekwencji) związku „mieszanego" na powodzenie.

Koran, a także hadisy - czyli teksty przekazujące słowa proroka Mahometa lub opowieści o nim - są drogowskazem w każdej dziedzinie życia, również w sprawach dotyczących małżeństwa i rodziny. Niestety interpretacja ich również jest indywidualną sprawą Na przykład Islam naucza, że „mężczyzna przewyższa kobietę" (Koran, sura 2:228). Jednocześnie teolodzy muzułmańscy wyjaśniają, że w wersecie tym nie chodzi o to, że kobieta jest gorsza od mężczyzny, tylko bardziej skłonna do emocji, natomiast osobnik płci męskiej myśli racjonalnie. Religia ta daje przyzwolenie do poligamii, gdyż Koran dopuszcza możliwość wielożeństwa do czterech żon. Jednak z pewnym zastrzeżeniem, że mężczyzna będzie traktował swoje żony, dwie, trzy lub cztery sprawiedliwie, co oczywiście nie jest możliwe. Muzułmanie interpretują te słowa jako nakaz do monogamii, a w środowiskach bardziej wyemancypowanych posiadanie drugiej żony jest anachronizmem.

Islam naucza, że kobieta ma połowę tych praw, co ma mężczyzna - „zeznawanie w sądach jest poważną odpowiedzialnością, z której kobieta jest zwolniona, tak samo jak jest zwolniona z uczęszczania do meczetu na wszystkie modlitwy oraz na piątkową modlitwę." Nie bardzo wiadomo, czy słowo zwolniona oznacza, że „może, a nie musi", czy ma oznaczać „nie może".

Ślub islamski to transakcja wiązana, małżeństwo nie ma wymiaru świętości, to nie sakrament, lecz kontrakt pomiędzy kobietą i mężczyzną, określający ich prawa, obowiązki, zasady rozwiązania związku, sprawy spadkowe:"Z tego co zostawicie, wasze żony otrzymają jedną czwartą, jeżeli umrzecie bezdzietni: jeżeli natomiast są dzieci, żony dostaną jedną ósmą"...

Islam traktuje żonę jako własność męża: "Dobrze jest dla mężczyzny kochać swoje rzeczy: żony i synów, złoto i srebro i koni..." Islam naucza, że mąż powinien karać żonę, bijąc ją lub odmawiając jej współżycia seksualnego: „jeżeli żony okazują brak posłuszeństwa, karzcie je, nie dzielcie z nimi łóżka i bijcie je".

Wyznawca tej religii, zapytany o przemoc fizyczną, opowiedział anegdotę z dzieciństwa, kiedy dostał mocne lanie od ojca za to, że uderzył siostrę. Twierdzi, że w Pakistanie kobieta jest kimś nieosiągalnym, wyniesionym na piedestał. A ponieważ jest właśnie taka, otacza się ją szacunkiem, miłością, uwielbieniem, wyrażanym na różne sposoby. Dodaje, że jego żona nie będzie musiała pracować, że to mąż musi zabezpieczyć byt rodzinie. Jeśli pójdzie do pracy, to pieniądze, które zarobi, będą tylko dla niej, zastrzega jednak, że nie może zaniechać dbania o ognisko domowe i wychowanie dzieci: „Moja matka pracowała pięć lat, ale mam dużą rodzinę, więc zrezygnowała i poświęca jej swój czas."

W Koranie jest wiele sprzeczności, które każdy muzułmanin może inaczej interpretować. Wynika z tego, że jeśli ktoś jest muzułmaninem, nie znaczy to, że jest gorszym człowiekiem i że jego religia jest zła - wszystko zależy od indywidualizmu człowieka. Dlaczego wszystkich wyznawców islamu często wrzucamy do jednego worka? Warto podkreślić, że zupełnie inna jest mentalność Irakijczyka, od Araba z północy Afryki, a Arab z Algierii to nie to samo, co Arab z Maroka! Oni wszyscy są różni i wrzucanie ich do jednego worka to absurd!

Sami Muzułmanie nie zaprzeczają, że można wykluczyć poniżanie kobiet, przemoc fizyczną, ale czy nie spotykamy się z nią również w naszej kulturze?

Znów spoglądamy w nasz odbiornik, jest tam aż nadto historii dotyczących zwłaszcza kobiet wyjeżdżających do krajów arabskich. Na przykład historia Beaty Harrous: „To była sielanka... Był dobrym, kochanym mężem... (po wyjeździe do Libii) stał się dyktatorem" Jeśli czemuś się sprzeciwiała, złościł się, krzyczał, życzył rychłej śmierci. Inna, również bolesna sytuacja, w której znalazła się Beata Łuczak: „na noc zamykali mnie w tej komórce na kłódkę... Dostawałam po twarzy, byłam popychana, lekceważona, poniżana."

Wiele Polek nie zdaje sobie sprawy, że narzeczony u siebie nie musi już stosować się do obcych zwyczajów. Tam rządzi rodzina, tradycja i środowisko. Często wymagają, by żona zachowywała się jak muzułmanka. Należy zatem mieć świadomość, że takie niebezpieczeństwo istnieje.

Oczywiście nie zawsze tak musi być, ale trzeba pamiętać, że małżeństwo opiera się nie tylko na miłości i na pewnych kompromisach, a kobieta, która się na coś takiego decyduje, musi być osobą niezwykle kreatywną i otwartą oraz niebojącą się zmian.

Polka - żona Czeczena, wyznawcy Islamu, zapytana o wyrzeczenia, które związane są z jej małżeństwem wspomniała, że nie pije alkoholu, nawet na imprezach, ale robi to z własnej, nieprzymuszonej woli. Nie usłyszałam z jej ust żadnego narzekania. Mówiła o szacunku, o tolerancji, o partnerstwie. Natomiast pewien wyznawca Islamu, studiujący we Wrocławiu, nie chciałby, żeby jego kobieta ubierała się wyzywająco: „chcę, aby była tylko dla męża". Jest zazdrosny, gdy spojrzenia innych mężczyzn lądują na jej ciele. Wspominał też, że Polki, z którymi się spotykał, rozumiały jego intencje i później bez żadnych nakazów, zakazów same rezygnowały ze skąpych ubrań. „Dlaczego mając mężczyznę, którego kochają, mają uwodzić innych?"

Dzieci w związkach „mieszanych" są wychowywane zgodnie z prawem islamskim, urodzą się i zostaną muzułmanami. Z drugiej strony, muzułmanka nie może wyjść za Żyda ani chrześcijanina ze względów, o których wcześniej wspomniałam. Muzułmanie mieszkający w Polsce twierdzą, że to jest największy problem do zaakceptowana przez kobietę i często ich związki z Polkami rozpadają się właśnie z tego powodu.

O poślubieniu „arabskiego księcia" marzą setki Polek. Nie wahają się przejść na islam, a nawet wyjechać na stałe do kraju arabskiego. Mają 18-30 lat, pochodzą z tradycyjnych katolickich rodzin. Uwiedzione czarem mężczyzny z orientu, często po nieudanych związkach, dają się skusić wizją dostatniego, ustabilizowanego życia. Arabska rodzina z tradycjami, poważnym traktowaniem spraw religii, nie tylko nie przeszkadza, ale wręcz odpowiada, może wydawać się lepsza niż to, co znają z autopsji. Jednak to bajka z innego świata i czasem może przekształcić się w koszmar, dlatego należy mocno stąpać po ziemi, podjąć świadomą decyzję, co więcej - przecież nikt nie gwarantuje powodzenia pomiędzy osobami pochodzącymi z tego samego kręgu kulturowego.

Uważam, że miłość prawdziwa może pokonać wszelkie bariery. Wzajemnie się uzupełniać. Bo żadna religia nie powinna dzielić.

Martyna Fyda (martyna.fyda@dlastudenta.pl)

Źródła:

1) http://www.arabia.pl/

2) Newsweek 19.12.2004 r.

3) http://tvp.pl/558.dzialy

Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
  • obudzcie sie [0]
    zalamana
    2018-05-12 01:36:31
    dziewczyny nie robcie tego bledu blagam.zadnych Türkei kurdow marokanow i innych Moslem.ja popelnilam ten blad i wlasnie zaczynam za niego placic najwyzsza cene bo chodzi o dziecko.obudzcie sie dziewczyny poki czas
  • Magdalena Skonieczna [0]
    Magdek7
    2018-03-24 17:28:35
    Soniu, jesli chcesz to ja moge przetlumaczyc o czym rozmawiaja Algierczycy
  • pomocy w przetłumaczeniu pewnych arabskich słów [0]
    sonia
    2018-03-21 19:48:46
    Witajcie. Potrzebuje pomocy... w właściwie moja koleżanka. Durna zakochała się w algierczyku... on wciska jej jakieś kity o wielkiej miłości... potrzebuje kogoś kto zna język arabski i przetlumaczylby mi jeden filmik o czym rozmawia on z kolegami.
  • Kocham marokijczyka [0]
    Justyna
    2018-03-13 22:54:09
    Witam mam pytanie poznałam marokijczyka i jestem w nim zakochana niewiem co mam robić czy ma przyjechać do mnie czy ja mam jechać tam doradźcie mi cos
  • Ogundele [0]
    Ogundele
    2017-09-07 22:42:10
    MUSISZ PRZECZYTAĆ: Nazywam się Susan Davis, amd z Glasgow w Wielkiej Brytanii. Chcę zeznawać o wielkim człowieku nazwie Doktor Dr Ogundele, byłem oszukany tak wiele razy i nigdy dotąd nie widziałem żadnego potężnego człowieka, jak dr Ogundele, mój mąż zostawił mnie, ponieważ nie mogłem mieć własnego dziecka, a drugi powód był także dlatego, że nie byliśmy w stanie opłacać nienarodzonego dziecka, pewnego dnia jako zdegradowana kobieta, którą pojechałem do internetu, a ja spotkałem się z postem dr Ogundele napisanym przez kobietę, z którą pomagał wcześniej, zachęcam się do kontaktu z nim, pierwsze słowo, które powiedział mi, że powinienem być szczęśliwy, że skontaktowałeś się z nim, że moje problemy się skończą, kilka dni po jego modlitwach i konsultacji mój mąż wrócił z błaganiem i wyprowadził nas z ubóstwa swoimi mocami, z przyjemnością informujemy każdego czytałem to, że mam własne dziecko na drodze. Dr Ogundele jest jak żaden inny czary, ma doskonałe rozwiązanie problemów związanych z relacjami, ubóstwem, chorobami i małżeństwem, a nawet sprawi, że będziesz miał szczęście w swoim życiu. Wierzę mu i dziś cieszę się, że wszyscy wiedzą, że ten czarujący czarodzieja ma moc do problemów życia z wszelkimi rodzajami choroby z jego mocą. bo wierzyli w Niego, mam szczęście. Dziękuję, że ci ludzie wciąż tam są i potrzebują pomocy, a ja go upuszczę, skontaktujesz się z nim, a potem wyskakujesz za mnie. Dr.Ogundele napisz do swojego: ogundeletempleofsolution@gmail.com lub swojego telefonu: +27618920352
  • Szczęśliwa [0]
    Ania.S
    2016-07-28 16:56:58
    Kochani! Op kilku lat jestem w związku z muzułmaniniem.Mój partner mieszka w Polsce od 20 lat.Po skończeniu studiów postanowił zamieszkać w naszym kraju.Oboje jesteśmy przerażeni tym co wyprawiają muzułmańscy terroryści i nie jesteśmy za islamizacją Europy.Dotychczas żyło nam się dobrze i bezpiecznie.Od jakiegoś czasu widzę jak ludzie dotychczas nam przychylni patrzą na nas krzywym wzrokiem.Coraz częściej mój partner jest spostrzegany jako potencjalny terrorysta. Zaczynam się bać o nasze dziecko,siebie i mojego partnera.Nienawiść zaczyna zataczać coraz większe kręgi.Pozdrawiam
  • Re: Z czego arab dla Katoliczki zrezygnuje??? [0]
    Odpowiedź na: Z czego arab dla Katoliczki zrezygnuje???
    cheese
    2016-07-07 09:33:16
    nie musiałam sama rezygnować z niczego.z czego on zrezygnował?z bycia dobrym muzułmaninem.nie,nie zmienił wiary.nie zmuszał do zmiany wiary,nie chciał mnie ściągać do swojego kraju,zamienił nienawiść do osób które go zraniły w próbę zrozumienia,zgadza się na nie obrzezanie syna,sprzeciwił się ojcu wybierając mnie za żonę nie kandydatkę ciotki.z bólem zostawił chorą matkę która zgadzała się na jego wyjazd pod warunkiem,że skończy studia.gdy zabrakło psa,przyniósł mi nowego(sobie kota) ,pozbył się wstydu przed publicznym okazywaniu uczuć(całus -zwykły to i tak dużo). z bicia i używania przemocy w stosunku do żony,z narzucania swojej woli,z bigami(możliwość posiadania do 4 żon) nie musiał rezygnować bo nigdy nie czuł potrzeby tych rzeczy.co chce ode mnie mówi,że nic oprócz tego,żebym go po prostu kochała.może wyda się komuś mało ale dla czego mogę chcieć więcej?może tego by już mnie po prostu kochał.
  • Re: Prosba o rade [0]
    Odpowiedź na: Prosba o rade
    magda
    2015-12-28 13:59:00
    moge Ci wprost powiedziec na podstawoe obserwacji dokonanych w uk. na poczatku bajka jestes jego habibi i cudem oczywiecie bedzie tak jak tty zechcesz. milosc cud i miod. potem malzenstwo i troche gorzej ale dalej ok i cacy potem pierwsze dziecko-pieklo zaczyna sie od razu lub stopniowo. w uk polki na tuziny biora muslimow w najgorszym razie udaje im sie wyplatac ze zlamana reka i obita morda w najgorszym jej i jegho dzieci laduja w muslimskim kraju na WIEKI. i dla twojej info ZADEN RZAD I GRUPA SPECJALNA nie pomoga odzyskac dzieci wywiezionych do krajow muslimskich chyba ze masz kilkaset tys dolcow na najemnikow. jesli dzieci wywieziono do arabi saudyjskieJ NIE MA zadnych ale to zadnych szans na ich odzyskanie nie wazne ile masz kasy. interesuje sie tym tematem to wiem. jesli chcesz wiedziec jak mysla muslimy i na jakich zasadasz zyja i rozumiesz po angielsku proponuje materialy z youtuba ze szczegolnym uwzglednieniem roberta spencer i bridget gabriel. materialu tam na tony. wiele jrest tam materialow tlumaczonych bezposrednio naangielski (napisy) z arabskich telewizji. polecam wyklad na temat instrukcji bicia kobiet w islamie wygloszony PRZEZ ISLKAMSKIEGO IMAMA a nie bialego. jests o maly kroczek od wielkiego gowna pytanieczyh on da ci sier juz teraz wycofac skoro na pewno ma plany co do ciebie. powodzenia.
  • Re: Potrzebuję pomocy [0]
    Odpowiedź na: Potrzebuję pomocy
    OMU
    2015-11-21 14:56:03
    Głupia, znajdź Polaka i przestań się przejmować
  • Re: od 20 lat z muzulmaninem [0]
    Odpowiedź na: od 20 lat z muzulmaninem
    marta
    2015-08-17 23:48:43
    ja mam kochanka araba juz od 20 lat .Poznałam go w Krakowie jak jeszcze nie był zonaty .Fathi zdradza zone ,a oprócz mnie ma wiele innych głupich polek
  • Re: nie jest łatwo [0]
    Odpowiedź na: nie jest łatwo
    Krystyna
    2015-07-31 13:12:16
    Droga Paulo i pozostałe Dziewczyny z forum, Wasz problem jest poważny, bo do tego, że trudno poznać kogoś dobrego i wartościowego, z którym chciałoby sie spędzić życie dochodzi sprawa różnic związanych z wielokulturowością. Jak same piszecie nie wszystkie jesteście w pełni tych różnic świadome, a jeśli już to liczycie, że bedzie się mozna jakoś dogadać. Osobiście znam przypadek zgodnego małżenstwa Polki i Turka, mające dorosłe dzieci wychowywane po katolicku i żyjące szczęśliwie. Na uczelni w Gdansku gdzie piszę pracę magisterska z pedagogiki rodziny, zebrało sie grono osób, które chcą problematykę małżeństw mieszanych zbadać naukowo w celu opracowania poradnika dla Polek planujących zawarcie związku z muzułmaninem. Chciałabym Was prosić abyście anonimowo, za pomocą kontaktu mailowego wzięły udział w tych pracach odpowiadając na pytania, które chętym osobom prześlę na ich pocztę. Pozdrawiam Wszystkie Panie z tego forum, życząc im wiele szczęścia w życiu rodzinnym. Krystyna. Mój mail: krystyna-ped-rodz@wp.pl
  • Re: Potrzebuję pomocy... [0]
    Odpowiedź na: Potrzebuję pomocy...
    blonda
    2015-07-23 23:05:11
    Uciekaj jak najdalej od nich obu,jestes mloda cale zycie przed Toba Arab niiiiigdy ,bylam w zwiazku z arabem 2 lata a czulam sie ze to 30 lat mojego zycia, zamknieta w domu ,on wpadal zjesc wziasc prysznic ,i wychodzil i wracal o 3 nad ranem co dzien gdy spalam mnie budzil i wyzywal jaka ja k....a jestem i mam w glowie pusto i jak sie odezwalam to tak mnie zbil ze wargi i lug brwiowy mi rozciol tak mnie skopal ze rano nie moglam wstac cala bylam w siniakach ,zabral telefon odciol od swiata,bylam dla niego Smieciem ,co przed slubem bylam krolowa,pomogla mi ambasada gdyby nie to pewno wachala bym kwiatki od dolu ,jeszcze raz Nieeee Arabbbb.
  • Re: boję się powiedzieć... [0]
    Odpowiedź na: boję się powiedzieć...
    ina
    2015-07-18 12:54:53
    Ales ty glupia-obudz sie dziecko
  • od 20 lat z muzulmaninem [1]
    od 20 lat
    2015-07-18 12:51:05
    kochani nie oszukujmy sie Jestem 20 lat po slubie. Te zwiazki nie naleza do szczesliwych
  • Re: Re: nie zawsze [0]
    Odpowiedź na: Re: nie zawsze
    przerazona
    2015-06-09 22:55:52
    Przepraszam, nie spojrzalam na datę... Masz piękne dziecko na pewno! Kochaj je, może dac ci więcej miłości niż ktokolwiek
  • Re: nie zawsze [1]
    Odpowiedź na: nie zawsze
    przerażona
    2015-06-09 22:53:50
    Wiem ze to Żadne pocieszenie ale będziesz miała piękne dziecko. Poswiec dla niego życie. To ciało z twego ciała. Bądź silna kobieta, choć serce pęka każdego dnia mocniej. Wierze w ciebie!
  • życie z muzułmaninem [0]
    janka
    2015-04-23 08:38:20
    Cześć dziewczyny. Ja jestem w zwiazku małżeńskim z Turkiem i jestem bardzo szczęścliwa. Wspolnie wychowujemy dwójkę dzieci - synka i córkę. Mąż jest czuły, opiekuńczy. Stara sie by nigdy nic nam nie brakowalo. Pomaga mi przy domowych obowiazkach, niczego nie zabrania. Spedza bardzo duzo czasu z naszymi dziecmi, bawi sie z nimi, rozmawia. Daje im duzo milosci tak jak mnie. Mieszkamy razem w Turcji i nigdy nie mialam zadnych problemow by gdzies wyjsc ze znajomymi. Maz wtedy chetnie zostaje z dziecmi. Nigdy na nas nie krzyczal, nie wyzywal i nie uderzyl. jest czulym ojcem i mezem. Dzieci sa jego oczkiem w glowie. Nie bojcie sie nawiazywac relacji z turkami. nie wszyscy sa zli. Moje zycie jest bardzo udane i wszystkim zycze takiego wspanialego i dobrego meza
  • Re: Prosba o rade [0]
    Odpowiedź na: Prosba o rade
    Jaga
    2014-08-18 23:15:39
    Witaj Marto, myślę, że mogę ci pomóc. Jeśli potrzebujesz z kimś porozmawiać, dowiedzieć się więcej na temat kultury, zwyczajów i tego co możesz zyskać a co stracić w takim związku....napisz jaga.sztuk@poczta.fm. Pozdrawiam Jaga
  • Prosba o rade [0]
    Odpowiedź na: obie strony musza isc na kompromis nie tylko kobieta
    Marta
    2014-07-08 00:33:36
    Witaj , przeczytalam Twoj wpis na stronie na temat zwiazku z muzulmannem. Sama jestem w takim zwiazku od kilku miesiecy i jak narazie jest pienie ,cudownie wrecz idalnie..... za idealnie. On pochodzi z Kuwejtu i mieszka tam , a ja w Polsce.Widujemy sie mnniej wiecej co 1.5-2msc , zawsze gdzies w Europie. Staje sie to coraz powazniejszy zwiazek , ale niestety mam obawy. Znajomi i rodzina mine ostrzegaja , ja jestem zakochana po uszy ale nie ufam mu w 100%. Brdzo chaialbym porozmawiac z kims kto zna to z wlasnego doswiadczenia. Jezeli bedziesz miala chwie czasu to bede bardzo wdzieczna , jesli napiszesz mi cos na ten temat. Pozdrawiam Serdecznie Marta
  • Prosba o rade [2]
    Odpowiedź na: nie jest łatwo
    Marta
    2014-07-07 23:57:52
    Witaj , przeczytalam Twoj wpis na stronie na temat zwiazku z muzulmannem. Sama jestem w takim zwiazku od kilku miesiecy i jak narazie jest pienie ,cudownie wrecz idalnie..... za idealnie. On pochodzi z Kuwejtu i mieszka tam , a ja w Polsce.Widujemy sie mnniej wiecej co 1.5-2msc , zawsze gdzies w Europie. Staje sie to coraz powazniejszy zwiazek , ale niestety mam obawy. Znajomi i rodzina mine ostrzegaja , ja jestem zakochana po uszy ale nie ufam mu w 100%. Brdzo chaialbym porozmawiac z kims kto zna to z wlasnego doswiadczenia. Jezeli bedziesz miala chwie czasu to bede bardzo wdzieczna , jesli napiszesz mi cos na ten temat. Pozdrawiam Serdecznie Marta
  • Turek nie muzulmanin [0]
    Anna
    2014-01-24 16:14:08
    Wszyscy piszecie tylko o turkach muzulmaninach.A moze jakis wpis o turkach nie muzulmaninach ?
  • Re: Re: nie jest łatwo [0]
    Odpowiedź na: Re: nie jest łatwo
    alisa
    2013-09-04 22:36:55
    Witam...dolacze chetnie do was..anetac93@gmail.com. ..czekam na kontakt
  • rok mieszkałam w egipcie [0]
    Kocica
    2013-08-07 21:42:07
    rok mieszkałam w egipcie, po ślubie z muzłumaninem!!!! Koleżanki, nie zakochujcie sie w nich muzłumanie to oszuści!!!!!!! wielokrotne byłam bita! poniżana, tylko dzięki pomocy turystów udało mi sie uciec z kraju tych ludzi z piekła moja koleżanka wyszła za turka i tylko dzięki pomocy ambasady jest teraz w domu, jej ręka była złamana w trzech miejscach!!!! musiała mieć operowany mostek przez jej "ukochanego"!!!!
  • Re: nie jest łatwo [0]
    Odpowiedź na: nie jest łatwo
    asia
    2013-02-28 15:19:34
    potrzebuje pomocy prosze o kontant
  • Re: Re: nie jest łatwo [0]
    Odpowiedź na: Re: nie jest łatwo
    Zainteresowana kontaktem
    2013-01-19 22:21:41
    Witam, ja tez chetnie dolacze do forum. Moje namiary: kasia.kazadi@gmail.com
  • Z czego arab dla Katoliczki zrezygnuje??? [1]
    katoliczka
    2012-10-29 23:56:31
    To moje pytanie za 100 punktow!!!Poczytalam sobie tutaj z czego kobiety musialy zrezygnowac,wiec pytam z czego oni dla was zrezygnowali?
  • Re: ZONA MUZULMANINA-CHRZESCIJANKA [0]
    Odpowiedź na: ZONA MUZULMANINA-CHRZESCIJANKA
    katoliczka
    2012-10-29 23:48:57
    Ja sobie poczytalam na Ambasadzie Tunezji listy od Polek i widze jakie maja problemy,polecam lekture!Wszystkim jeszcze myslacym czy niedoszlym kobietom ktore,potrafia czytac ze zrozumieniem.Oraz o przeczytanie ksiazki wydanej przez Watykan,ostrzegajacej kobiety chrzescijanki przed muzulmaninami!!!.Jako katoliczka,nie wyobrazam sobie innego meza niz katolika.Cenie wolnosc psychiczna i fizyczna,uzywam swojego mozgu non stop i dobrze sie z tym czuje.A sprzatam i gotuje z przyjemnosci a nie przymusu,a moj chlopak potrafi sam odkurzyc mieszkanie i ugotowac obiad i przyniesc kwiaty bez okazji.Uwazam,ze kobiety ktore,przechodza na wiare islamu,nigdy nie byly prawdziwymi katoliczkami,lub zgadzaja sie na dzieci islamskie?! TY masz Boga katolickiego-a One nie maja wyboru?!Czy to jest fair?!NIE!
  • Re: yyy... [0]
    Odpowiedź na: yyy...
    katoliczka
    2012-10-29 23:34:46
    Chyba snisz,przeciez Mahomet zstapi z gory i go bedzie scigal po wieki...zostanie,On i jego rodzina i jego wnuki na wieki wiekow potepione.
  • Re: nie i jeszcze raz nie dla islamu [0]
    Odpowiedź na: nie i jeszcze raz nie dla islamu
    katoliczka
    2012-10-29 22:39:19
    Masz racje popieram co napisalas,szczegolnie ze ja widze taki zwiazek z bliska,mojej siostry slabi mnie "jej glupota".Nigdy nie myslalam ze,wyksztalcona osoba z prawa zakocha sie w wiesniaku arabie.Widocznie milosc nie wybiera.Teraz jest maszynka do robienia dzieci,sprzatania po mezu i spelnianiu jego zachcianek i wysluchiwaniu czego on nie ma,a co powienien miec.Dodam ze,nie pracuje i utrzymuje ich moja siostra z 1200zl.Tzn,Ona na 200zl.a On reszte na papierosy, jedzienie,wyjscia do ciapatych(arabow).Wystuka(stosunek) ja raz w miesiacu 5,5minuty i jest zadowolony nigdzie takiej "krowy dojniej" nie znajdzie.Szkoda mi dzieci,obywatelek Polski obrzezanych(dziewczynek)na wyjedzie do jego rodziny.Zostaly okaleczone dla przyszlych arabow przerobione na maszynki do robienia dzieci. Dla mnie niezrozumiale jest jak wyksztalcona Polka wychowana w Polsce,mogla dac sobie"sprac mozg" i tak dac sie zmanipulowac niewyksztalconej osobie z arabskiej wsi.Szkoda mi dzieci sa kochane i jeszcze takie male:(((
  • Re: nie jest łatwo [2]
    Odpowiedź na: nie jest łatwo
    kredka
    2012-10-16 14:07:46
    Matko.. czy to wszystko prawda? Porozmawiałabym prywatnie z Tobą o tym....jeśli poświęciłabyś m chwilę czasu napisz proszę ninka_smile@buziaczek.pl Potrzebuję z kimś pogadać...
  • nie jest łatwo [4]
    Paula
    2012-08-28 07:00:44
    Cześć, jestem w związku z małżeńskim z Muzułmaninem, i cóż, im dalej, tym trudniej. Mamy dzieci, i tutaj rodzi się sporo nieporozumień. Mąż robi się coraz bardziej ortodoksyjny, już nawet piwa nie pije. Wiem,że planuje wychować dzieci po muzułmańsku, mimo, że przed ślubem ustaliliśmy inaczej. Mimo, że jest dobrym człowiekiem, nie sądzę, abyśmy pozostali długo razem- odczuwam silną presję, aby relacje partnerskie, o jakie tyle walczyłam, zastąpić tradycyjnym podziałem ról- czyli on rozwija się nadal, a ja do kuchni, do miotły, i m**da w kubeł, niestety, taki model obserwuję u innych jego kolegów- po 30tym roku życie następuje przemiana
  • Re: nie i jeszcze raz nie dla islamu [0]
    Odpowiedź na: nie i jeszcze raz nie dla islamu
    anna
    2012-08-22 19:16:57
    Tak,od kilku lat jestem kobieta turka.Nie ma czarnych,lsniacych wlosow,ani nie jest prostakiem.Jest prawie lysy,niemlody juz (ja zreszta tez).Nie prowadzi budki z kebabem,jest lekarzem.Co najciekawsze,choc urodzil sie i wychowal w muzulmanskiej rodzinie dzis juz prawie nic nie zotalo z nauk koranu.To jest czlowiek,ktory zyje wedlug wlasnych zasad,nie narzucanych przez innych.Jezeli ktos dla niego jest dobry,on odplaca mu sie podwojnie.Ja jestem tego najlepszym przykladem.Mieszkamy ze soba prawie dwa lata,a przez ten czas nawet na mnie nie podniosl glosu (w przeciwienstwie do mnie),choc moj charakter pozostawia wiele do zyczenia.Mam wszystko,czego chce,bo moje potrzeby sa na pierwszym miejscu.W kazdym przypadku liczy sie z moim zdaniem i czesto popiera moje decyzje.To ja zadecydowalam,ze chce miec psa i specjalnie po niego pojechalismy do Polski (mieszkamy w Niemczech).Ja osobiscie uwazam,ze niewazna jest,religia,narodowosc,wyznanie,wystarczy byc tylko czlowiekiem.
  • nie i jeszcze raz nie dla islamu [2]
    anty - islamistka
    2012-04-06 17:16:38
    związek niepartnerski to g****, a nie zwiazek..muzułmańscy faceci i ich samouwielbienie i poczucie wyższości... tylko z czego się to bierze ani to ładne ani madre (ludność czesto niewykształcona), a kobiety czemu wy sie dajecie spychać do roli sprzątaczko - kucharko - rodzicielek? Nie tylko faceci mają prawa i potrzeby..i jak jeszcze raz uslysze ze muzulmanski malzonek jest wspanialy ale bedziemy mieszkac po slubie w jego kraju to juz mi sie za przeproszeniem wymiotowac chce i juz wiem ze niedlugo zobacze taka kretynke w rozmowach w toku "o tym jak mnie moj muzulmanski malzonek okładał" A co do tematu watpie w powodzenie takiego zwiazku to jest inna "kultura"
  • Re: Podejrzewam, za niewiele jest szczesliwych zon muzulmanow. [0]
    Odpowiedź na: Podejrzewam, za niewiele jest szczesliwych zon muzulmanow.
    anty - islamistka
    2012-04-06 17:00:36
    To tym bardziej powinnas wiać jak masz male dziecko! Matko wychodza te dziewczyny za maz nie wiedzac nic o tej religii, nie wiedza w co sie pakuja.. facet wychowany w takiej kulturze to często prymityw i damski bokser i nikt w jego srodowisku go nie potepi za takie postepowanie.. Uciekaj od niego zanim zrobi cos powaznego Tobie lub dziecku!
  • nie i jeszcze raz nie dla islamu [0]
    anty - islamistka
    2012-04-06 16:53:06
    Jak ja nie mogę pojąć dlaczego wolne Polki dobrowolnie przyjmują światopogląd wg którego są ludźmi drugiej kategorii, głupszymi (co nie ma potwierdzenia w biologii i nauce) i rezygnują ze swej wolności na rzecz ślepego posłuszeństwa drugiemu człowiekowi – mężowi (często niewykształconemu, nieokrzesanemu, nadmiernie przywiązanemu do tradycji), rezygnując przy tym z wielu praw. Po co komu religia która nie skupia się na duszy czy związku z Bogiem, a nadmierną wagę przywiązuje do drobiazgów detalów życia codziennego (pyt na forum dla początkujących muzułmanów: „czy można nosić jeansy?”, „czy islam zezwala na chodzenie do teatru?”omg…troche jak totalitaryzm wszechogarniająca kontrola wszystkich sfer życia). Te wszystkie „dziwne” (eufemizm) prawa i tradycje…przemoc domowa (od lekkiego bicia żony do polewania kwasem).. wielożeństwo…przyzwolenie dla pedofilii… zwalczanie innowierców… zabójstwa honorowe ( dla tych nie w temacie to np. bestialskie pozbawianie życia ofiar gwałtu przez krewnych) czy to przez fascynację orientalizmem, a co za tym idzie wypieranie faktów (zapisanych przecież w hadisach i Koranie!) ludzie przechodzący na islam zdają się zamykać oczy na brutalną rzeczywistość?
  • nie i jeszcze raz nie dla islamu [0]
    anty - islamistka
    2012-04-06 16:52:00
    Jak ja nie mogę pojąć dlaczego wolne Polki dobrowolnie przyjmują światopogląd wg którego są ludźmi drugiej kategorii, głupszymi (co nie ma potwierdzenia w biologii i nauce) i rezygnują ze swej wolności na rzecz ślepego posłuszeństwa drugiemu człowiekowi – mężowi (często niewykształconemu, nieokrzesanemu, nadmiernie przywiązanemu do tradycji), rezygnując przy tym z wielu praw. Po co komu religia która nie skupia się na duszy czy związku z Bogiem, a nadmierną wagę przywiązuje do drobiazgów detalów życia codziennego (pyt na forum dla początkujących muzułmanów: „czy można nosić jeansy?”, „czy islam zezwala na chodzenie do teatru?”omg…troche jak totalitaryzm wszechogarniająca kontrola wszystkich sfer życia). Te wszystkie „dziwne” (eufemizm) prawa i tradycje…przemoc domowa (od lekkiego bicia żony do polewania kwasem).. wielożeństwo…przyzwolenie dla pedofilii… zwalczanie innowierców… zabójstwa honorowe ( dla tych nie w temacie to np. bestialskie pozbawianie życia ofiar gwałtu przez krewnych) czy to przez fascynację orientalizmem, a co za tym idzie wypieranie faktów (zapisanych przecież w hadisach i Koranie!) ludzie przechodzący na islam zdają się zamykać oczy na brutalną rzeczywistość?
  • Re: Podejrzewam, za niewiele jest szczesliwych zon muzulmanow. [0]
    Odpowiedź na: Podejrzewam, za niewiele jest szczesliwych zon muzulmanow.
    monika
    2012-03-24 17:53:49
    dobrze ci tak nie litości , każdy muzułmaniec to debil
  • Re: polskie dziewczyny alternatywa bez drzwi [0]
    Odpowiedź na: polskie dziewczyny alternatywa bez drzwi
    EMILIA
    2012-01-24 17:35:37
    Wiesz ze masz absolutna racje! ja bylam z jednym kurdyszem 3 lata i bylo tak jak mowisz! byl zaklamany, spotykal sie z innymi kobietami ( co pozniej dopiero wyszlo na jaw) a jego wspaniali kurdyjscy przyjaciele go kryli. kiedy go pytalam dlaczego nie mozemy ze soba zamieszkac to sie migal religia i rodzina (bo co by jego rodzina pomyslala o tym ze mieszka bez slubu) robil tak bo mu bylo wygodnie, bo mogl sie wtedy spotykac z innymi kobietami a ja nie mialam jak tego sprawdzic! on w innym miescie a ja w innym.A gral takiego kochajacego, jak to on bardzo mi chce pomoc, a jak on bardzo za mna jest, jak on bardzo mnie kocha.Przy moich rodzicach tez pokazywal wielkiego zakochanego i co z tego wyszlo? nic, mniej niz zero! co sie pozniej okazalo to nie mial zamiaru wiazac sobie ze mna zadnej przyszlosci , bo zyl tu ze mna chyba po to zeby nie byc samotnym i sobie od czasu do czsu zamoczyc.Bo i tak z tego co sie dowiedzialam to oni zyja tu odkladaja pieniadze po czym chca wrocic do kraju i z kurdystanka wziac slub (bo u nich jest tak ze bez pieniedzy to zadna kurdystanka ich nie chce buuuaaahahaha).My europejki jestesmy tylko dla nich przelotnym romansem!Moj byly stwierdzil ze od tak po 3 latach nie chce mnie poniewaz mam nalogi: pale papierosy i od czsu do czasu lubie piwko wypic. i to ja oczywiscie mam swoje nalogi pozmieniac, ale on swoich oczywiscie nie widzi hahaha. oni nami poprostu sie bawia bo jestesmy naiwne, ja sie oklamywalam niestety 3 lata ale dziewczyny badzmy madrzejsze!!! my zawsze mozemy im dokopac nie oni nam!! ps.mam duzo kolezanek co byly w dlugich zwiaskach z kurdyszami i zawsze to konczylo sie podobnie, dlatego jesli wiazecie sie z kurdyszami to trzymajcie ich na dystans lub wcale sie nie przywiazujcie tak jak oni!!!
  • Re: w obronie muzulmanow [0]
    Odpowiedź na: w obronie muzulmanow
    @ czarna @
    2012-01-12 22:21:57
    Dokładnie zgadzam się z tą opinią. Muzułmanie tak samo jak inni powinni być tak samo traktowani i tolerowani. Ale w Polsce niestety tak nie jest i wątpię szczerze mówiąc czy będzie. Polacy tylko widzą wady u obcokrajowców a w szczególności, gdy są to ludzie o ciemniejszej karnacji. To jest chore, to ewidentna dyskryminacja. Niestety nikt tego nie widzi, u nas się to uważa za rzecz normalną-rasizm, a tak nie powinno być, bo turyści "biali" w Egipcie są mile traktowani i tak samo powinni być oni traktowani u nas.
  • Re: Potrzebuję pomocy [0]
    Odpowiedź na: Potrzebuję pomocy
    Anna
    2011-12-18 16:37:10
    Tak. Zdawałam sobie sprawę że nie wszystko się zgadza. Mimo to nie potrafiłam mu tego powiedzieć wprost. Teraz, po tych kilku miesiącach patrze inaczej na to wszystko. Ale i tak nikt nie odda mi wypłakanych łez i ufności do ludzi. ..
  • Re: Potrzebuję pomocy [0]
    Odpowiedź na: Potrzebuję pomocy
    Magda
    2011-12-14 21:34:02
    Szczerze mowiac to twoj ukochany klamie... Muzulmanin moze ozenic sie z chrzescijanka lub zydowka- nie moze tylko z ateistka lub z religiami typu buddyzm. Wiem to od mojego chlopaka, rowniez muzulmanina, wiec przykro mi, ale twoj Turek cie oklamal...
  • Podejrzewam, za niewiele jest szczesliwych zon muzulmanow. [2]
    prawda
    2011-12-13 14:27:58
    Ja jestem bardzo nieszczesliwa. Niestety bylam naiwna i glupia. Poznalam go niedlugo przed tum jak mialam opuscic Anglie. Bardzo tego zaluje, tak bardzo. Gdyby nie to prowadzilabym teraz normalne zycie, ale tak bardzo doskwierala mi samotnosc. Byl mily, czarujacy a ja pol roku po tym jak zostawil mnie poprzedni chlopak. Pojechalam do Polski na 2 tygodnie i wrocilam do Anglii dla niego. Teraz jestem jego zona a on czatuje z laskami na facebooku. Znalazlam numery dziewczyn w jego komorce, prezerwatywy w kieszeni. Kiedy mu o tym powiedzialam pobil mnie, bo stwierdzil ze nie mam prawa go sprawdzac. Gdyby nie to ze mamy 2-miesieczne dziecko juz bym zbierala manatki a tak musze przynajmniej jeszcze troche poczekac. Przestrzegam wszystkie kobiety przed zwiazkiem z muzulmaninem. Nawet gdy czujecie sie bardzo samotne zachowajcie zdrowy rozsadek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  • Re: Re: temat [0]
    Odpowiedź na: Re: temat
    zona pakistanczyka
    2011-12-11 05:45:42
    Zgadzam sie z pierwsza wypowiedzia..jest zupelnie inaczej niz w normalnym zwiazku... Kiedy do mojego meza przychodza BRACIA a NIE KUMPLE, wtedy ja nie mam za duzo do gadania.Czasem cos tam piskne,ale I tak nie slucha a moj maz tylko spoglada na mnie.nie jest przy tym jakis ordynarny ale dobrze wiem gdzie jest moje miejsce w takich sytuacjach.napewno nie z nimi.oczywiscie nikt mnie nie wygania ale ja sama czuje sie niekomfortowo.co to kwestii zdrad I klubow to nie moge mu zarzucic raczej niczego.po pracy zawsze w domu..dla niego weekend to taki sam dzien jak kazdy inny,nawet nie wie jak sie ubrac samemu...poza tym,nigdy nie byl na typowej imprezie.jedynie w restauracji ze mn I z dziecmi..zmeczona jestem tym zwiazkiem.moj maz z jednej strony to aniol a z drugiej terrorysta.szkoda slow.sama juz nie rozumiem.mamy dwojke dzieci,synek ma dwa miesiace,corka roczek I cztery miesiace.mam jeszcze 5 letniego syna..maz pracuje przewaznie do pozna.kiedys duzo czasu spedzalismy razem,zakupy,przejazdzki,w chwili obecnej praktycznie nie wychodze z domu.zakupy robi jak mu powiem czego brakuje.ehh..klocimy sie bo ja lubie swiat.a teraz go nawet nie widze.nie wiem co sie dzieje nazewnatrz.to prawda,ze mam dzieci I pochlaniaja mnie bez reszty,ale to nie tak powinno wygladac..wiem,ze on ciezko pracuje,oplaca dom I wszystko ale kasa to nie wszystko.ale gdzie jest miejsce dla mnie..jestem kobieta,nie tylko matka.duzo by pisac.
  • Panie widzisz i nie grzmisz [0]
    Ella
    2011-11-18 18:54:26
    Jestem umyslem scislym (choc nie wiem, czy do konca u kobiet to mozliwe) i kazdy artykul, lub tez teza w artykule powinna byc poparta jakims zrodlem, bo cos z niczegos sie nie bierze. Jesli w tym artykule powolujecie sie na Koran, to ja poprosze o nazwe ksiegi i wersy. Gdzie w Koranie jest napisane, ze kobieta ma miec zaslonieta twarz? otoz powiem wam, ze nigdzie. I niestety nie powinniscie wierzyc w nic innego, dopoki tego nie znajdziecie. przeczytalam jeden akapit artykulu, a reszty mi sie nie chcialo, bo nuda.
  • Ona Polka, On Arab [0]
    Odpowiedź na: Potrzebuję pomocy
    Ola
    2011-11-05 17:04:54
    A czy ktoś z Was zna może parę mieszaną, Ona Polka, On Arab? Jej rodzina nie akceptuje tego związku...
  • Potrzebuję pomocy [4]
    Anna
    2011-09-01 10:48:34
    Od prawie dwóch lat znam się z pewnym Turkiem. Niestety tylkko przez internet. Zakochałam się okropnie. Pewnego dnia powiedział mi że nie może ożenić się z chrześcijanką. Dla mnie był to szok. Wystraszyłam się i trochę za nerwowo zareagowałam. On przez to stracił wiarę w to że możemy być razem. Mówił mi że nie jesteśmy dla siebie. Nie chciałam nawet tego słyszeć. Wczoraj powiedział, że ma nową dziewczynę. Nie wiem czy mówi prawdę, czy kłamie żeby mnie od siebie odsunąć. Bardzo za nim tęsknie i chce żeby wrócił. Boję się jednak że moja chęć odbudowy spotka się z jego oporem. Już nie wiem co robić..
  • w obronie muzulmanow [1]
    agnes
    2011-08-26 19:53:26
    wszyscy tak dobrze znaja muzulmanow islam a prawda jest taka ze jak przychodzi co do czego to okazuja sie to czasem informacje wyssane z tv albo np.kolezanka kolezanki ma takie zycie....i potem wychodza cuda na temat opini o muzulmanach.Sa to normalni ludze ale moge sobie pozwolic powiedziec ze sa napietnowani od samego poczatku bo arab ,do islam itp..tym bardziej niech kazdy mysli co chce ale w Polsce nie ma tolerancji jest rasizm zero poszanowania dla drugiego czlowieka.Ale polak moze bic,zdradzac,pic znecac sie nad rodzina i nikt nie zareaguje ale jak ktos slyszy arab juz ma sto wypowiedzi chodz tak naprawde go nie zna .
  • Re: temat [1]
    Odpowiedź na: temat
    agnes
    2011-08-25 23:06:51
    i tu jestem w stanie nie zgodzic sie z pewnymi kwestiami co do arabow muzulmanow.Wcale tak nie jest ze ty jako kobieta nie masz nic do powiedzenia ,jestem polka katoliczka moj przyszy maz jest good muslim z algierii i to wszystko zalezy na jakie kompromisy jestes w stanie z muzulmaninem wynegocjowac .Nie kazdy muzulmanin jest taki zeby poniewierac wlasna zone ,bic,zamykac pod kluczem.Wiem na wslasnym przykladzie jakim jest czlowiekiem,nie zmusza mnie przesciem na islam owszem jak bede chciala sama ok.On chce mieszkac w Algierii bo nie oszukujmy sie w polse jest i to wielki rasizm i zero tolerancji!Co do ubioru to tez nie ma problemu ok wiadomo ze sa pewne kwestie ze odpada bikini,bluzeczki z dekoltem ,mini.Fakt z zazdroscia i upartoscia to u nich normalne Ale to ze sa muzulmaninami to nie znaczy ze sa ludzmi drugiej kategorii!!!
  • temat [1]
    ja
    2011-07-20 16:16:32
    wiec tak .. znam bardzo duzo muzulmanow zona polaka moze rozmawiac w towarzystwie smac sie rozmawiac zartowac z mezem i znajomymi razem chodza wszedzie moga chodzic za reke razem ;) zona muzulmanina w towarzystwie musi byc przewaznie skromna cicha.... mezczyzni przewaznie sie smieja zartuja a kobiety musza siedziec z rekami na kolanach i tylko sie usmiechac czasem bywa tak ze jesli kobieta ma cos do powiedzenia jakis wspolny temat to kiedy mezczyzni razem rozmawiaja maz tylko popatrzy na zone i dalej rozmawia z kolegami ... czesto pseudo muzulmanie co piatek chodza do meczetu ubieraja swoje tublijejki i modla sie kobieta natomias w wielu krajach nie moze chodzic do meczetu ... w karajach europejskich gdzie mieszkaja muzulmanie i ich zony czasem zdaza sie tak ze muzulmanin twierdzi i baaardzo chce pokazac jaki to on jest religijny a kiedy jego zona siedzi ws domu to zdaza sie ze ich mezowie pobozni muzulmanie chodza do klubow nocnych dyskoteki ... znalam takze rodziny czeczenskie byla jedna czeczenka eh zwrocila mu uwage to on dal jej w twarz i mowil jak mozesz tak mowic jestem muzulmaninem ... wiekszosc glupich muzulmanek mowi eee tam on moze isc do 1000 kobiet a mnie i tak kocha bo ja jestem muzulmanka ciekawe czy bedzie tak mowic jak dostanie AIDS ;/
  • czy tak naprawde jest [0]
    mix
    2011-05-04 09:55:08
    nie zly artykul tylko ze troche slowa z koranu sa wyciente z tekstu nalezy zajrzec do zrodel i doczytac. fajnie sie czyta komentarze ludzi sugerujacych sie tylko tym co uslysza i to co chca zebysmy wiedzieli poszukajcie u zrodel a nie z artkulow, w polsce jest wilele takich miejsc np. w poznaniu, warszawie i wielu innych
  • Re: katolicka zona muzulmanina cd.. [0]
    Odpowiedź na: katolicka zona muzulmanina cd..
    polka
    2011-03-29 21:33:56
    Módl się, żebyś ty i córka przeżyla. Nie nabrałaś rozumu widzę , jaki los córce zgotowałaś kobieto!!!!!!!!!!!!!!
  • Re: ZONA MUZULMANINA-CHRZESCIJANKA [0]
    Odpowiedź na: ZONA MUZULMANINA-CHRZESCIJANKA
    xxx
    2011-03-29 21:28:53
    przejdziesz na islam, w końcu cie zmusi, wybatorzy, kwasem obleje, ukamienuje.
  • Re: Dziewczyny! [0]
    Odpowiedź na: Dziewczyny!
    Iza
    2011-03-29 05:26:37
    Jestem w zwiazku z afganistanczykiem od roku,mieszkamy razem w UK,wraz z moimi 2 corkami z poprzedniego zwiazku.Moj partner ma 2 synow z poprzedniego zwiazku rownierz.Na poczatku bylo trudno,inna religia,zwyczaje,ale po pewnym,niedlugim czasie same superlatywy,szacunek i milosc ktora mi okazuje sa niesamowite,niektore zasady,dla europejki z poczatku troszke niespodziewane,tj.odnosnie ubioru,a mian.ubieranie sie bardziej dystyngowanie,ograniczone spotkania z innymi mezczyznami,zmiana diety,przysposobania,ale to wszystko,powiem szczerze na korzysc:-)
  • Re: Potrzebuję pomocy... [0]
    Odpowiedź na: Potrzebuję pomocy...
    karol
    2011-01-26 20:17:39
    zaden slub dziewczyno nie badz glupia dasz sobie rade sama bo pozniej mozesz juz dziecka nie zobaczyc i bedziesz plakac zycie sobie ulozysz z kazdym tylko nie z takimi bo oni z innej planety sa
  • POMOC KOBIETOM UWIKLANYM W ZWIAZKI Z OBCOKRAJOWCAMI [0]
    oli
    2010-11-18 17:54:18
    POLECAM TA STRONKE KOLEZANKI MI POMOGLI UWOLNIC SIE OD TYRANA I DZIEKI TEMU WROCILAM DO POLSKI. www.uslugi-specjalne.eu
  • Re: katolicka zona muzulmanina zakonczenie [0]
    Odpowiedź na: katolicka zona muzulmanina zakonczenie
    23ex gf of kurdish
    2010-07-15 02:10:09
    katolicka zono muzulomanina- chyba cos ci sie pomylilo, jesli nie masz slubu w kosciele to nie jestes jus katoliczka- nie mozesz przyjmowac Jezusa w Eucharyustii i tym samym uczestniczyc we Mszy sw i spowiedzi!! chyba jestes katoliczka ale z nazwy albo twz niepraktykujaca! skoro wasze baby bedzie muslimem nie dostaniesz slubu w kosciele, tym samym nie jestes katoliczka... dotarło? ja tyez mialam chlopaka muslima ale doszlam do wniosku ze nie moge z nim byc ze wzgledu walsnie, ze jestem katoliczka a on nie chce slubu w kosciele i chce zebynasze przyszle dzieci byly muslimami,i chce wracac do iraku na stale kiedys w iedalekiej przyszlosci a ja nie moglabym tam zyc, wiec sie rzstalismy choc nadal go kocham.jestesmy przyjaciolmi.
  • Re: wszystko zalezy od ciebie [0]
    Odpowiedź na: wszystko zalezy od ciebie
    RENATA
    2010-05-05 20:11:40
    POZNALAM GO I NIE WIEM CO Z TYM ZROBIC, NIE MOGE PRZESTAC MYSLEC O NIM.......PRZEZ KILKA DNI SIE NIE ODZYWAL.....MYSLALAM, ZE ZWARIUJE.OSZLALAM NA JEGO PUKNCIE NORMALNIE.......ZADEN POLAK MI SIE NIE PODOBA AZ TAK JAK cI ARABOWIE. CZEKAM TLYKO AN JEGO SMSA, TELEFON, A JAK NIE DZWONI, SZALEJE, NIE WIEM A WIELE O TYM JAK ZYJE, JAK TAK NAPRADWE WYGLADA ZYCIE OBIETY KATOLICZKI Z MUZUMANEM?CZY ABY NIE ROBIE SOBIE SAMA KZYWDY? ZAKOCHALAM SIE W NIM.......ALE Z DRUGIEJ STRONY, JESLI CIAGNAL MNIE DO LOZKA, TO NIE WROZY O NIM ZBYT DOBRZE........ RENATA
  • Re: wszystko zalezy od ciebie [0]
    Odpowiedź na: wszystko zalezy od ciebie
    RENATA
    2010-05-05 20:08:13
    hej, poznalam Abooda w Hurghadzie na urlopie, skoro nie moga wspolzyc przed slubem, to dlaczego proponiwal mi seks?odmowilam, ale z drugiej strony mialam ochote..... jestem dziewica, i byloby cudownie jakbysmy, to zrobili po slubie, jak nalezy, a on na pewno marzy o takiej kobiecie. Boje sie bo nie znam jego religii, boje sie powiedziec rodzinie o nim, bo beda bardzoo zli na mnie, nie wiem co robic, .....rzucic wszystko i wyjechac do niego?a co potem. jelsi sie gorzko rozczaruje, a tez pzrezraz mnie, fakt, ze kobiety rodz 8 dzieci, ze tylko sluza do rodzenia , sluzenia, ........nie bardzo mi sie to kojarzy za dobrze, ..... pomoz mi, ' Renaaat
  • Dziewczyno!!!! [0]
    Odpowiedź na: OBAWY ZYCIA
    Emila
    2010-03-25 14:09:25
    Moja dobra rada, pamiętaj ze muzułmanin ma prawo do poligamii, więc, niekoniecznie bedziesz druga, bo moze nawet o trzecia. To inna mentalnosc,nie chcę Cię straszyc, bo nie kazdy muzułmanin jest zły, ale problemy pojawiaja sie jak są dzieci na swiecie, one bedą muzułmanami, więc nie licz ze ochrzcisz dzieci i ze bedą Twojej wiary, pogadaj z nim jakie ma poglądy na rózne tematy. Jakie ma on wobec Ciebie plany, bo są rózni muzułmanie, ale skoro on już Cie okłamał, zawiódł, to na Twoim miejscu zwiałabym jak najszybciej. Sama byłam w takim zwiazku kiedys, też mnie okłamywał, miał pełno dziewczyn i żone oraz dzieci a był taki świetny aktor-kłamca jak żaden. Muzułmanie w Europie są inni i tam też inni, tam nie masz nic do powiedzenia, jego rodzina jest najważniejsza i zdanie jego rodziców, a Ty jako chrześcijanka bedziesz drugą kategorią, niekoniecznie ale tak moze byc. Jeśli Cię okłamał, to robi to ciągle, w islamie jest pozwolenie na kłamstwo. Ja znam swietnie zasady islamu, znam koran i żyję w tym środowisku, wiem co mówię. Bądź ostrożna, ale ja bym się nie łudziła to ewidentny samiec, zalezy mu tylko na sexie, oczywiscie Ci tego nie powie, ale będzie udawał skruszonego, oni tak świetnie umieją maslic oczy, znam to na pamięc:(
  • DO LOLITY [0]
    brenda
    2010-03-12 09:58:02
    napisz do mnie gg6317904 mail brenda.is@op.pl
  • Re: boję się powiedzieć... [0]
    Odpowiedź na: boję się powiedzieć...
    katya29
    2010-02-26 17:07:24
    Pewnie nie jesteś pierwsza, którą poprosił o rękę. To ich sposób na podryw. Jak mieszkałam w niemczech albo byłam na wycieczce w Egipcie to tyle razy zostałam poproszona o rękę i tak szybko, że w Polsce nigdy w życiu nic takiego by mi się nie przytrafiło.
  • Re: mulzumanin z tunezji [0]
    Odpowiedź na: mulzumanin z tunezji
    zibi
    2010-02-22 20:29:41
    jakie wy glupie - nikt o was nie bedzie wymagal przejscia na ta czy inna wiare - wystarczy ze dziecko bedzie muzulmaninem
  • OBAWY ZYCIA [1]
    LOLITA
    2010-02-21 17:02:01
    WITAM DZIEWCZYNY.CZYTAM WASZE EMAILE I ROZUMIE WAS I OBAWY.Sama jestem w zwiazku z Arabem z Syrii.Jestesmy razem ponad 4 lala,mieszkamy razem od 2 ipol roku.Kocha go bardzo poznalam jego religie kulture zasady itp,itd i myslalam ze bam rade podolac temu ale jest cos co mnie poruszylo.Otoz oklamywal mnie mowiac ze jest wolnym ptakiem,od 1roku wiem ze ma zone i 2 synow,oni sa w Syrii.Nadal jesem z nim znajac prawde ale boje sie ze jesli sie zdecyduje na bycie z nim do konca zycia to bede ta druga zona i on pewnie tez sie zmieni.Niewiem jak to bedzie,.Kocham go bardzo i chce byc z nim ale boje sie jak to bedzie,zasady,kultura itd w Syrii jest inna. co wy na ta historie zycia???????
  • Re: ZONA MUZULMANINA-CHRZESCIJANKA [0]
    Odpowiedź na: ZONA MUZULMANINA-CHRZESCIJANKA
    LALA
    2010-02-21 16:31:20
    witam was dziewczyny.ja tez jestem w zwiazku z muzulmaninem-arabem z Syrii.jestesmy razem 4 lata(nie jestesmy malrzenstwem) a od 1 roku wiem ze ma zone i dwoch synow.Nadal jeste z nim,kocham go i wiem ze bedzi trudno dla mnie,ale boje sie tez tego ze bede ta druga i jak to bedzie.NIEWIE CO ROBIC kocham go bardzo i chce byc z nim .BOJE SIE TROCHE ZMIAN JAKIE NASTAPIA
  • piękny tekst... [0]
    eryesia
    2010-02-21 10:16:26
    ...nie opowiadający się po żadnej ze stron. :)
  • Re: wkrótce żona [0]
    Odpowiedź na: wkrótce żona
    kochajaca Abiego
    2010-01-28 23:59:44
    Trzymam za Was kciuki... oj tak mocno.
  • Re: Re: nie zawsze [0]
    Odpowiedź na: Re: nie zawsze
    xxxxx
    2010-01-24 18:22:57
    Dziewczyno miej swoje zdanie!!!!Jak teraz ci dyktują co masz robic to pozniej tym bardziej i bedzie za pozno na wylewanie lez i zalenie sie, a mloda jestes wiec sobie zycie ulozysz
  • Re: nie zawsze [1]
    Odpowiedź na: nie zawsze
    monika
    2010-01-22 22:32:29
    WITAM FAKTYCZNIE NIE ZA CIEKAWA HISTORIA JA MIALAM PODOBNA SYTUACJE KTORA NIEWIEM JAK SIE SKONCZY A WIEC JESTEM 2 LATA Z MUZULMANINEM I RAZEM MIESZKAMY I BARDZO SIE KOCHAMY ALE SYTUACJA RELIGIJNA NAS JUZ ZMECZYLA JEGO RODZINA CHCE ABYM PRZESZLA NA ISLAM ALE JA MYSLE ZE TO ZA DUZE WYZWANIE JAK DLA MNIE NIE CZULA BYM SIE Z TYM DOBRZE BO JESTEM OSOBA INNA NIZ ON TEN NACISK PSUJE RELACJE MIEDZY NAMI I WOGOLE NIE WIEM CO ROBIC ALBO SLUB ALBO KONIEC TAK SOBIE ZARZYCZYLI
  • Re: jestescie smieszne [0]
    Odpowiedź na: jestescie smieszne
    wrona
    2010-01-19 16:21:33
    moj jeszcz muslim dla mnie przechodzi na chrześcijaństwo
  • alternatywa bez drzwi [0]
    JA KURDYJKA JESZCZE
    2010-01-15 01:59:34
    CO TO JEST TY SIE ZMIENISZ,TO JA CIEBIE BEDE SZANOWAL?????A JAK NIE TO DOWIDZENIA...MASAKRA ty sie zmieniaj a ja cie bede kochal.DUUUZO ICH TO KOSZTUJE,TA MILOSC mmmmmmm.badzcie soba zawsze i wszedzie...wyznawajcie swoje zasady...chyba widzieli,ze biora za zone europejke,katoliczke to czego chca ja zmienic???? jak nie odpowiada to dowidzenia.szukac sobie muzulmanki co ich zrozumie bo urodzila sie po to zeby sluzyc swojemu PANU i innym mezczyzna.Bo kobieta muzulmanska zna swoje miejsce przy panu KUCHNIA,DZIECI I ZNOSZENIE HUMOROW swojego PANA.bo to od niego wszystko zalezy nawet twoje zycie .tuz po slubie... gratuluje wyjatkowych szczesliwych par.ja wiem kto idzie na ustepstwa...ja nikomu nie zazdroszcze muzulmana.jestem realistka.ja ide 80% na ustepstwa a jemu ciezko20%.no ja mam go dosyc.ja mam dziecko.nie potrzebuje 2go.przystojny,ladny,stwarzajacy niebianskie pozory oddam zdesperowanej kobiecie bez gwarancji.w zamian za spokoj i swojskie zycie...pozdrawiam serdecznie nNIE ZYCZE NIKOMU CO MNIE NIE MILE
  • polskie dziewczyny alternatywa bez drzwi [1]
    ta niby z kurdystanu
    2010-01-15 01:37:40
    jestem w zwiazku z kurdyszem ok5 lat.po przejsciach i z dzieckiem chcialam byc sama.No i zjawil sie ksiaze z bajki???uroczy,przystojny,krasomowca,pracowity i bogaty.tak sie to zaczelo.Zainwestowalam swoja milosc a teraz nie wiem jak sie z niej wyplatac.Oni sa ZAKLAMANI.to sa ich cechy narodowe!co innego robia,co innego mowia.juz 2 razy mielismy slubowac ale ja jestem bardzo madra dziewczyna.wymowki jego typu po slubie nie bede pic na mnie nie dzialaja.wszystko sie zmieni..i polakowi nie dalabym wiary.zdrady to u nich we krwi,kolega kurdysz kolege kryje.a zyja jak bracia,codziennie sie odwiedzaja,pozyczaja buty itp.Bez szkoly zyja po omacku,nic nie naprawia w domu,nie sprzataja Bez estetyki!!Zaslania sie religia i krajem bo mu wygodnie.powoli wtlacza w umysl swoje zasady.sa pracowici bo musza pracowac na mame,brata itd.a pozniej na zone.znam ich b.wielu!!w takich zwiazkach wytrzymuja tylko ulegle dziewczyny.wiazecie sie z muzulmaninem to macie PANA a nie MEZA.polki jestescie za dobrze wyksztal.,ambitne,ladne,wyzwolone...Teraz on mnie straszy ze jak odejde to mnie zabije.zrobi po zlosci krzywde.rekoczyny to dla nich normalka.ale pozniej nie od razu.To Ty masz byc Ta zmieniajaca sie w imie milosci nie on.widze biedna,ciezka przyszlosc z nim.Ja nie chce takiego meza.nic soba nie reprezent.on ma klapki na oczach ^Koran,rodzina^pozniej ja.a w Europie bylabym pierwsza po slubie????POZ.
  • Re: wahania [0]
    Odpowiedź na: wahania
    Zosia
    2009-12-21 19:06:46
    Ja jestem po slubie 12 lat. Trzech synow. Niby dobry maz, mentalnosc europejczyka. Ja zawsze czuje sie samotna choc on uwaza sie za dobrego meza. Nie pije, nie wszczyna awantur. Ale nie ma pojecia o bliskosci emocjonalnej, zabawie z dziecmi, nie poswieca nam czasu. Dla niego dbanie o rodzine to dobrobyt finansowy i to wszystko. Pod tym wzgledem niczego nam nie brakuje. Mam pelna wolnosc i swobode zycia - zawsze sam albo z dziecmi. Bratniej duszy nie mam. Mialam wiele kryzysow i myslalam o rozstniu, ale boje sie wylozyc kawe na lawe, bo nie wiem jak by sie skonczyla wojna o dzieci. Jako zona jestem nieszczesliwa... I wyobraz sobie ostatnia nowinke. Moj maz nagle odkryl, ze choc bardzo mnie kocha /na swoj sposob/ to chyba zdecyduje sie na jeszcze jedna zone!!! I nie zartowal. Koledzy uswiadomili mu, ze jak poslubi muzulmanke to bedzie poprawny religinie. Moze wiec skonczy sie dla mnie ta samotnosc w zlotej klatce i zdobede sie na odejscie! A ty uciekaj poki jeszcze nie jestes z nim w ciazy. Pozdrawiam
  • Re: wahania [0]
    Odpowiedź na: wahania
    doro
    2009-12-20 01:00:27
    zastanow sie,mysle,ze on jednak dla papierow..sama jestem z muslemem i to nie jest latwe,jestesmy 5 lat razem,nie mamy dzieci,bo on chce by byly muzulmanami,ja nie,kosztuje mnie wiele wyrzeczen ten zwiazek...
  • Nikt nie wspolczuje zakonicy bo wybrala sobie habit sama [0]
    Odpowiedź na: muzulmanka
    luisa
    2009-12-04 23:23:23
    Mysle ze nawet jesli uwazasz ze muzulmanki w Arabii Saudyjskiej , Afganistanie , Iranie to twoje siostry mowiac "my" nie wiesz co mowisz.Pewnie zyjesz w Europejskim kraju i przeszlas na Islam z wlasnej woli.Tamte kobiety wyboru nie maja , musza chodzic ubrane tak jak im narzuca rzad czy rodzina a wiary zmienic nie moga .Nikt nie uzala sie nad tymi kobietami bo maja chuste czy burke , ale ze nie maja ALTERNATYWY , ZE NIE MOGA SAME ZA SIEBIE DECYDOWAC ,ZE NIE MOAJA WYBORU KTORY TY MIALAS ZMIENIAJAC SWOJA RELIGIE ,rodzina cie nie zabila z tego powodu ,ani nie idziesz do wiezienia .Dlatego tamte kobiety sa uciemiezone a ty nie.
  • Re: muzulmanka [0]
    Odpowiedź na: muzulmanka
    luisa
    2009-12-04 23:16:03
    Nigdy nie bedzie samych "wlasciwych Muzulmaninow " a muzulmanki w tych krajach sa zdane na taka interpretacje Islamu jaka aktualnie narzuca panstwo itp.Mysle ze zachodnie muzulmanki chca zjesc ciastko i miec ciastko , mysle ze korzytaja z wszelkich dobrobytwo spoleczenstwa opartego na demokracji i prawach czlowieka ,zazwyczaj nikt z rodziny nie narzuca im swojej woli kogo poslubic itp. i nie znaja prawdziwego islamu ktory jest takze doktryna polityczna.Dla tych ktorzy uwazaja , ze to dlatego ze te panstwa nie podazaja prawowicie za islamem powinno dac do myslenia a kiedy podazaly? i kiedy beda podazac? Moze islamskie idealne panstwo to utopia? Tak tak pierwsi kalifiwofie ... Mahomet i pierwsi kalifowie byli nieustanie zamieszanie w wojny i spiski nie wiem gdzie tu ideal , badz ,co badz kobiety isamskie cierpia , mezczyzni zreszta tez , dzieci , i ludzie innych wiar ,a co do innych krajow pisze sie o nich ,ale tam powod dla ktorego kobiety sa tak traktowane to patryjalhalna struktura spoleczenstwa , natomimast w krajach muzulmanskich jest to patryjarchat + "i Bog wie najlepiej" i robi sie straszniej....tez bardzo muzulmanskie widze u ciebie dzielenie swiata na MY I ONI .TYPOWE dla muzulmanow widzenie grupy wlasnej jako roznorodnej - dobrzy i zli muzulmanie natomiast nie - muzulmanow jako monolitu jednorodnej gruoy glownie sprowadzonej do "Westeners "Czarno biale widzenie swiata . Muzulmanki kontra europejsko- amerykanskie dziwki w spodniczkach:):) jakby kurde kazda kobieta w mini chodzila:)mini juz niemodne na marginesie:):):):)Dlaczego nikt nie uzala sie nad zakonnica? BO WLOZYLA HABIT BO CHCIALA , DLACZEGO UZALAJA SIE NAD MUZULMANKAMI W KRAJACH MUZULMANSKICH BO ZALOZYLA MOZE BO CHCIALA ALE MOZE BO KAZAL JEJ RZAD , TATUS ALBO MAZ ....EUROPEJKI ktore pochodza z nizmuzulmankich rodzin z demokratycznych krajow raczej nie spotkaja sie z takim traktwaniem i mysla ze skoro one zalozyly chuste dobrowolnie to wszytkie kobiety w Arabii Saudyjskiej tez zrobily to bo chcialy ....
  • islamska moralnosc prosta jak budowa cepa [0]
    Odpowiedź na: Re: muzułmanka w RP
    luisa
    2009-12-04 20:05:57
    Wiele razy slyszy sie ze to religia pokoju , tolerancji a Mohamed byl milosnikiem kobiet( w to nie watpie:) i dal im prawa i takie tam bzdety w stylu Walt Disney version of Mohamed.Islamska moralnosc jest prosta jak budowa cepa- dzieli swiat na haram zakazane i halal dozwolone.Teraz pytanie co jest zakazne a co dozwolone.No wiec to co Mohamed robil bylo ok a czego nie robil nie bylo ok.Mohamed jest idealnym czlowiekiem i nalezy go nasladowac za pewnymi wyjatkami jak tylko on mogl miec 11 zon a wszyscy inni 4.:)itp. lub tylko jemu wszystkie gdziechy PRZYSZLEl przeszele zostaja przebaczone .No wiec polecam kazdemu wizasc historyczna biogragie Mahometa , nastepnie hadisy - czyli wypowiedzi jego ziomkow a potem zabrac sie za Koran i o trzezwym umysle ocenic czy jest to koles ktory nadaje sie na wzor dla moich dzieci:):):):):).....Ja widze gleboki problem wiekszosc muzulmanek ktora przeszlana islam w chwili wypowiadania sahady nie wiem zbyt duzo o islamie a jak sie dowie rzeczy niesczegolnie przyjemnych to wtedy pozostaje "Bog wie lepiej chociaz nie rozumiem"i nie przetlumaczysz ,ze to nie Bog tylko Mahomet ,powiedzial to czy tamto.Wiec przechodzac na Islam polecam zapoznac sie gruntownie biogragia zalozycila tej religi ,gdyz poniej bedzie za pozno , bo zdrowy rozsadek pracowac nie bedzie.CZasami naprawde wydaje mi sie ze niktore kobiety nawracja sie po obejrzeniu "the message" czy jakkoliwek ten tytul brzmi:) i po wysluchaniu wersetu z Koranu ze" kto zabija jedo zycie jakby zabijal caly swiat" co oczywiscie Mahomed zerznal z Talmudu - (tak nie umial czytac ale wiele Zydow mieszkalo w jego miescie a on sam byl religijny od mlodych lat pozatym ludzie nie mieli plazmy , radia itp wiec rozrywka byla gadanina)i niepatrzac ze lnijke podspodem napisane jest ze kto sieje rozrube na terytorium i zniewaza proroka powinien byc ukrzyzowany i rece i nogi obciete z przeciwleglych stron:) zawsze zastanawialo mnie czemu z przeciwleglych :) ,pewnie wiekszosc muzulmanek nie wie ,ze mezczyna ktory idzie na jihad moze uprawiac z pojmana kobieta sex nieposlubiajac jej( po okresie oczekiwania jednego miesiaca i kiedy okaze sie ze nie ejst na pewno w ciazy) a zona nie ma nic do gadania . Kto nie wiezey zapraszam to przeczytania hadisow albo prosze na stonie muzulmanskiej mozna takie sie doszukac: http://www.islam-qa.com/en/ref/10382/slave polecam takze stone bylych muzulmanow - http://faithfreedom.org/content/ali-sinas-challenge aaa i jescze nie wiem czy ktokolwiek w meczecie ci powie ze za zostawienie Islamu grozi kara smierci z godnie z prawem szariatu , no pewnie ci powiedza ze nie musisz sie martwic bo zyjesz w demokratycznym panswie:).Wiec w skrocie polecam zapoznac sie gruntowie z biografia Mahometa w oparciu o historyczne fakty oraz prawdem szariatu nastepnie przejsc przez hadisy i Koran a potem mozna sie zastanawiac....
  • Re: ZONA MUZULMANINA-CHRZESCIJANKA [0]
    Odpowiedź na: ZONA MUZULMANINA-CHRZESCIJANKA
    luisa
    2009-12-04 19:32:02
    Muzulmanin nie musi wymagac on zony- chrzescijanki zeby sie nawrocila natomiast musi wychowac dzieci na muzulmanow wiec nie rozumiem gdzie to kompromis .Zgadzam sie ze zalezy z jakiego kraju muzulmanin czy z Arabie Saudyjskiej , Sudanu , czy Turcji w kazdym kraju w mniejszym lub wiekszym stopniu traktuje sie Islam "powaznie" , zalezy z jakiej rodziny chlopak pochodzi czy z "poboznej" czy nie .W prawie kazdym kraju muzulmanskim rodzina jest niesamowicie wazna i ma OGROMNY wplyw na wybranka:).Wiec radze wszytkim dziwczyna na poczatku dowiedz sie kim jest jego rodzina i jak w ich mniemaniu powinna wygladac przyszla " synowa" , ile wolnosci daje swoim czlonkom , jaki jest jej nacisk i jaka jest opinia chlopaka czy nalezy sluchac "starszych" czy nie
  • Re: wahania [0]
    Odpowiedź na: wahania
    luisa
    2009-12-04 15:53:50
    Poczytaj sobie o czym mowi Koran i hadisy , naprawde sa tam reczy straszne ,wiekszosc nawet muzulmanow nie czytala ich .Wiele osob mowi -no w Biblii tez sa.... ,jest jedna podstawowa roznica ,caly Islam obpiera sie na tym co jest halal -dozwolone ,a co jest haram- zakazane, nie ma tam zadnej innej moralnosci.Co jest haram a co halal jest proste do okreslenia -Mahommet jest idealnym modelem czlowieka i nalezy go nasladowac , najprostsza rzecza jest przeczytac kim on byl, wziac jego biografie i hadisy i z otwartym umyslem je przeczytac , patrzac z historycznego punktu widzenia.Druga rzecz ,ze Biblia zostala napisana przez czlowieka ,ktory byl natchniony przez Ducha Swietego -raczej jak poeta.Czytajac Biblie masz rozne interpretacje ,bo musisz dosc co autor mial na mysli :)zwazywszt na kulture , jezyk it....Dlatego masz duze pole do interpretacji.Koran jest duzo prostszy -jest to slowo w slowo dyktando zaserwowane przez aniola Gabirela Mahommetwoi ,wiec jesli pisze obetnij reke to znaczy obetnij reke , nie ma to duzego pola do interpretacji.Poczym siegasz bo biografie Mahometa i hadisy i masz czarno na bialym ze obcinal reke , a on jest indealnym czlowiekiem i nalezy go nasladowac ,bo tak pisze w Koranie , w jaki spoob mozna to interpretowac inaczej nie wiem dorawdy.Co probuje powiedzie ze zanim podejmiesz decyzje wiazania sie z tym czlowiekiem , ktory bedzie mial wplyw na twoja zycie ,zapoznaj sie co mowi ta religia , siegnij do zrodel , siegnij kim NAPRAWDE byl JEJ ZALOZYCIEL. Nie zadawal sie tym ze ktos ci powie Mahomet to byl peace maker a islam to religia pokoju . Przeczytaj historie , biografie sama ocen.Tak na marginesie jesli on jest sunnita ,a raczej powinien byc skoro pochodzi skad pochodzi tam malzestwa tymczasowe sa zakazane ,wiec absolutnie nie jest oznakiem szacunku ze on bierze malzenstwo stale.Nie jest tez zadnym oznakiem szacunku ze bierze z toba slub bo w tamtej kulturze sex i zwiazki pozamalzenskie sa niedoprzyjecia.Co rodzina powie jest wazne wiec on nie ma wyboru tylko sie hajtnac.Podam pare linkow zebys wiedziala wiecej o Islamie: http://faithfreedom.org/content/ali-sinas-challenge http://thereligionofpeace.com/ http://www.islam-qa.com/en - stona muzulmanska z pytaniami , polecam pytania o sex z kobietami pojmanymi w czasie wojny w search trzeba wpisac slave albo capitivites albo female prisoner
  • obie strony musza isc na kompromis nie tylko kobieta [1]
    luisa
    2009-12-04 14:33:08
    Sama jestem w zwiazku z muzulmaninem i znam wiele "par mieszanych".Mysle , ze sukcesem jest kompromis ale pulapka jest myslenie , ze z kazdym muzulmaninem go znajdziesz.My wychowani w duchu , ze tolerancja jest cnota latwo potrafimy zaakceptowac "ja mam swoja religie ty masz swoja" , pochodzimy z kultury gdzie liczy sie dobro jednostki a nie grupy , a od kiedy skonczysz lat 18 twoja rodzina ma coraz mniej do powiedzenia i nie moze dyktowac co masz robic ,nie mowiac kogo masz poszlubic itp.Wiekszosc muzulmanow pochodzi z krajow kolektywistycznych gdzie wazna jest grupa- rodzina a nie to co chce pojedyncza osoba , "starszych" slucha sie do konca zycia ,a to ze Islam jest jedyna prawdziwa religia jest oczywista jak to , ze ziemia jest okragla.Jak mozna dojsc do kompromisu z osoba ktora posiada "jedyna i prawdziwa prawde:)" pozostaje pod znakiem zapytania.Wiec podumowujac punkt pierwszy jest trudne osiagnac kompromis miedzy osoba wyrosla w poczuciu ,ze nalezy byc tolerancyjnym dla roznych pogladow i ja mam swoja "prawde" ty masz "swoja " z osoba wyrosla w przekonaniu ze istnieje jedna jedyna uniwersalna prawda.Inna rzecza jest ,ze religia islamska dyktuje KAZDY aspekt zycia jednostki , jest niesamowicie totalitarna , poczawszy jak wysmarkujesz nos z rana:) poprzez jak jesz ,jak sie ubierasz ,jak sie witasz , wszystko to ISLAM.Patrzac na mieszane zwiazki jest tak ze to zazwyczaj kobieta idzie na kompromis ,nie mezczyna - muzulmanin.Dla kobietety -katolicznki wiara nie jest zazwyczaj tak wazna , dla niego to ze jest muzulmaninem jest nierozlaczna czescia niego, ona latwiej moze sie "postawic rodzinie" on zaleznie od kraju moze byc mocno potepiony , przestac byc synem a w skrajnych przyoadkach zabity.W wiekszosci muzulmanskich krajow wiezly rodzinne sa niezwyjkle silne i waznie i bez rodziny jestes nikim.W Europie kiedys bylo to samo dlaczego w Romeo i Julii tak dotkliwa kara dla Romea jest wyganaie:).Wiec kobiety w mieszanych zwiazkach zazwyczaj chlubia sie ze poszly na kompromis ale zazwyczaj tylko z ich strony:) ona nie pije alkoholu , nie ubiera sie w spodniczke , nie jedza prosiaka w domu , dzieci sa muzulmaninami .Gdzie kompromis z jego strony? Dowodem na to jest to ze we wszytkich tych artykulach o mieszanych zwiazkach jeszcze nie slyszalam glosu goscia - muzulmanina ktory by powiedzial ze tak przynal racje zone w tym i w tym i poszedl na kompromis. Niektorzy powiedza no przeciez nie ZMUSIL JEJ zeby zostala muzulmanka . Muzulmanin moze ozenic sie z chrzescijanka i zydowka i jego obowiazkiem nie jest nawracanie zony , a uczynienie dzieci dobrymi muzulmanami ,wiec gdzie kompromis nie wiem ... bo to jest absolutnie zgodne z Islamem.Druga rzecz jesli koles sie nie wysadza , pije coca cole i nie wyglada jak Bin Laden do tego ma wyzsze wyksztalcenie to oznacza ,ze jest "postepowy".Tak naprawde wazne jest jakie ma poglady ,z jakiego kraju pochodzi i najwazniejsze jaka jest jego rodzina.Jesli matka sistra i babka nosi chuste mozna sie spodziewac ze na coreczke tez bedzie chcial chuste zarzucic:).Tak naprawde sukces w zwiazku z muzulmanienm mozna osignac na 3 sposoby.(Z tym traktowaniem kobiet jak cenne przedmitoty przez Pakistanskich mezczyczn bylabym sceptyczna zwazywszy na fakt ze podczas wojny z Bangladeszem Pakistanscy milosnicy kobiet zgwalcicli 200 000 Bengalskich kobiet na oczach ojcow, matek , dzieci....i nie bylo to tak dawno doprawdy nie wie w jakim duchu mezcyzni ci wychowuja swoich synow ktorzy teraz sa wieku "do wziecia") 1.Idziesz na " kompromis" czyli generalnie robisz co on chce:) 2.Oboje nie podchodzicie do swoich religii smiertelnie powaznie i wychowujecie dzieci w duchu miedzykulturowym albo bezreligijnym oraz mieszkacie jak najdalej od obu rodzin:) 3. Przechodzisz na Islam:) 4.Zrywacie po 2 miechach:):):)
  • Re: Potrzebuję pomocy... [0]
    Odpowiedź na: Potrzebuję pomocy...
    viola
    2009-12-02 23:13:35
    uciekla bym na koniec swiata zeby mnie i moje dziecko nie znalazl ani ten turek ani arab. Z tego co piszesz to twoje zycie juz nie wyglada rozowo a po zwiazaniu z arabem to przeksztalci sie w koszmar . pomsl o sobie i o swoim dziecku.
  • Re: wahania [0]
    Odpowiedź na: wahania
    mola
    2009-10-12 22:40:04
    wiem ze jest to trudne bo jestem w podobnej sytuacji, zwiazek z muzulmaninem wszystko byloby dobrze ale bariera wiary jest niedopokonania. Jest to trudne ale rozstanie,to najmądrzejsza decyzja jaką możemy podjąć. Boli, ale bezpieczenstwo rodziny i nasze jest priorytetem
  • Re: zona tymczasowa [0]
    Odpowiedź na: zona tymczasowa
    Mala
    2009-10-06 01:37:37
    Zgadzam sie po czesci, ale sa tez tacy, ktorzy urodzili sie w UK, nie szukaja zony i dobrze sie bawia, wlasnie mam przyjemnosc dobrze sie bawic z jednym takim , z ktorym nie mam zamiaru sie wiazac, zreszta wiemy oboje , ze to bez sensu, ja nie mam zamiaru przechodzic na islam, wiec nie planujemy wspolnej przyszlosci, jest dobrze tak jak jest...A ten dreszcz emocji, te motyle w brzuchu--mmmm jestem od tego uzalezniona, przy zadny polaku tego nie czulam...
  • Re: ZONA MUZULMANINA-CHRZESCIJANKA [0]
    Odpowiedź na: ZONA MUZULMANINA-CHRZESCIJANKA
    katia-75
    2009-09-21 21:42:59
    witam.Ciesze sie Lucyno ze dobrze powodzi Ci sie z mezem.Ja rowniez jestem od 3 lat z francuzem pochodzenia Z tunezji.mieszkam we Francji od 6 lat i 3 lata temu poznalam zouhair'a .na poczatku bylismy najlepszymi przyjaciolmi(mialam 19 a on 20 lat)po kilku miesiacach zostalismy para.on mieszka we Francji od 3 miesiaca zycia , takze nie jest ani zacofany ani jakby z innj plnety.moi rodzice przyzwyczaili sie do niego, mama miala pewne obawy jak kazda matka,ale teraz jest ok.zouhair jest bardzo pracowity i ambitny i to sie moim rodzicom podoba.jego matka takze sie obawiala ze nasz zwiazek skonczy sie rozwodem i ze on nigdy nie zobaczy swoich dzieci itp,ale nigdy nie zmuszala go do zarwania ze mna. Teraz czasami w weekend jade do zouhair'a i gotujemy z leilà (tesciowa) robimy briki albo kotlety z piersi kurczaka ktorych ich nauczylam za ktorymi zouhair przepada.w przyszlym roku planujemy slub cywilny a teraz czkamy na nasze mieszkanko.pozdrowienia dla wszystkich i nie myslcie ze arabowie sa zli,brutalni bo to nie religia czy pochodzenie robi z czlowieka kata.
  • Pomóżcie ! [0]
    Odpowiedź na: Re: www.zwiazekzmuzulmaninem.pun.pl
    Alia
    2009-09-10 23:50:41
    Witam.Mój problem to bycie razem z muzułmaninem w związku małżeńskim.Mam kilka pytań w związku z ślubem islamskim.Mam na myśli jaką treść zawiera jeśli chcę pozostać katoliczką.Czy różni się od ich tradycyjego obrządku.Czytałam że niewiele taki ślub ma wspólnego z religią,lecz traktuje się jako kontrakt.Mam pytanie >Jaką MOC ma taki ślub,czy potrzebny jest ślub cywilny?Mam nadzieję że ktoś mi pomoże rozwiać wielką niewiadomą.Szukam odpowiedzi jak czuć się bezpiecznym,w razie nie powodzenia.
  • Re: jestescie smieszne [0]
    Odpowiedź na: jestescie smieszne
    OliWia
    2009-09-08 01:41:56
    Zgadzam Się!!! Od roku jestem w związku małżeńskim z muzułmninem, kilkanaście razy namawiał mnie do zmiany religii...wielogodzinne rozmowy typu, jak przejdziesz na Islam to po śmierci Allah wszystko Ci wybaczy, będziesz w raju... bla bla bla Ja oczywiście kategorycznie odmawiam!! Unikam takich rozmów, bo zawsze kończą się tak samo, on sie nagada a ja i tak upieram przy swoim.Nie rozumiem dziewczyn które ledwo wyjda za mąż, zmieniaja religie i naszą "chusty" na głowie (Wielkie Muzułmanki)Uważam że to jest chore, bo nawet jesli przeszłabym na Islam, to i tak modliłabym sie do Boga po polsku i po chrzescijańsku :P wiec po cholere mi to...dla gupiego papierka, czy dla męża...?? Jesli naprawdę Kocha, to niech się przyzwyczaja :D Nie Dajcie Sie Dziewczyny
  • Re: Ostrzegam wszystkich [0]
    Odpowiedź na: Ostrzegam wszystkich
    Zszokowana
    2009-08-31 09:41:53
    A kto powiedział,że katolik czy prawosławny jest dobrym kandydatem na partnera?!Zastanów się co Ty piszesz!Muzułmanin gorszy? Czuję lekki rasizm religijny!!!!!W katolicyźmie jak innych religiach facet potrafi unieśc rekę na kobietę,a co lepsze potrafi być na utzrymaniu kobiety i zabrać jej pieniądze np. na alkohol.U muzułmanów tego nie ma,to mężczyzna utrzymuje rodzinę.Nie traktuj każdego mężczyzny, który wyznaje islam na równi.Nie każdy człowiek jest taki sam!!!!A co do posiadania 4 żon polecam poczytać trochę Koran to wiedza Ci się wzbogaci!!!!! P.S:Koran mówi"możesz mieć 4 żony ale TYLKO WTEDY gdy będziesz je wszystkie traktować sprawiedliwie i na równi"!!!!!!życzę miłej lektury!:-)
  • wahania [4]
    Niezalezna
    2009-08-25 11:01:07
    Od wczoraj spedzilam wiele godzin czytajac rozne posty na roznych stronach na temat zwiazkow,a przede wszytkim slubow katolicko-muzulmanskich.od wczoraj,bo wczoraj moj narzecony Hindus zaproponowal mi slub islamski.wlasnie 3 tyg temu przeprowadzilam sie do niego z moja coreczka z poprzedniego zwiazku.Jestesmy ze soba 10mcy,pomogl przejsc mi rozwod,wspieral.W moje urodziny mi sie oswiadczyl,2mce po rozwodzie.przyjelam,ale wiem,ze malzenstwo to nie to oczym marze,zwlaszcza po swoich doswiadczeniach.Do tego on jest tu nielegalnie i choc zapewnai tysiac razy,ze nie dlatego chce sie ze mna ozenic,to ja juz nie mam 16lat,a 30,swoj bagaz i ciezko mi uwierzyc w wielka milosc.Ale jakos to odwlekam i on nie naciska.Powiedzial,ze skoro mam watpliwosci,to najpierw zalatwi sprawy wizowe,a potem oswiaczy sie heszcze raz.ale cos znowu przebakuje o slubie.Do tej pory nie byl zbyt religijny,myslenie ma zachodnie,nie chce wracac do Indii,a tu nagle Ramadan i choc od wielu lat nie poscil,nagle stal sie bardzo wierzacy,modli sie i przestrzega postu.Gdy wczoraj zaproponowal slub islamski,dalo mi to do myslenia i zaczelam czytac na ten temat.Jak nigdy do tej pory nie przeszkadzaly mo roznice kulturowe,bo jestesmy podobni,mamy podobne myslenie.tak fakt,ze nasze dzieci bylyby muzulmanami jest dla mnie nie do przyjecia.Nie jestem ortodoksyjna katoliczka,ale nigdy nie podporzadkuje sie mezowi,bo zawsze bylam niezalezna i ze swoim zdaniem.Sa dwa typy sleubu w Islamie,nei znam pisowni ale tak Nika to slub permanentny,gzdie zona przyjmuje emza jako glowe rodziny i bez jego pozwolenia nie moze nic,a w zamian maz zapewnia jej spokoj finansowy.Drugi typ slubu to Mutah,zawiera sie go na dowolny czas z mozliwoscia przedluzenia i na warunkach ustalonych przez obie strony,wiec wiele swobody itd.Moj narzeczony traktuje mnie na tyle powaznie,ze chce mnie za zone we wlasnej religii,ale nie na tyle zeby powiedziec swojej rodzinie o mnie,choc tata jego nie zyje i glowa rodziny jest on.zbyt duzo tu niepewnosci i ja chyba tego nie udzwigne.Podziwiam wszystkie odwazne partnerki muzulmanow,ja chyba zwijam zagle i zawiajam do starego portu,bez moich pieknych czarnych oczu,ale w spokoju i bez niepewnosci.pozdrawiam
  • Re: Re: www.zwiazekzmuzulmaninem.pun.pl [0]
    Odpowiedź na: Re: www.zwiazekzmuzulmaninem.pun.pl
    noemigaddi
    2009-07-30 14:06:57
    zostaw go! to tylko kłopoty! jak mu się oprzesz, będzie jeszcze gorzej! miej odwagę, jak powiedzial Kant, sięgnąć po własny rozum i wszystko dokładniej zaanalizuj. Wycofaj się, zanim będzie za późno. Jak od Ciebie żąda zmiany wiary, to już powoli pokazuje swoją prawdziwą twarz- bo prawdziwy partner akceptuje swoją wybranke, kocha ją taka jaka jest, za to, że jest wierna swoim ideom. Jeżeli i Ty masz swoje idee, to je przestrzegaj i powiedz o tym na głos. Ale ostateczna decyzja należy do Ciebie.
  • Re: swego nie znacie cudze popieracie [0]
    Odpowiedź na: swego nie znacie cudze popieracie
    lisa
    2009-07-15 12:23:18
    brawo
  • Re: Re: Potrzebuję pomocy... [0]
    Odpowiedź na: Re: Potrzebuję pomocy...
    Taka sobie
    2009-07-11 21:54:06
    Bigosu sobie nagotowałaś. Tyle Ci powiem...Ja bym zabrała dziecko, uciekła do rodziny w Polsce i starała się zerwać wszystkie kontakty z panami muzułmanami, bo nic dobrego Cie od nich NA PEWNO nie spotka. znalazła pracę i zyła jakoś w bojaźni, że pewnego pieknego dnia dziecka nie będzie tam gdzie ma być, bo tatuś jego sie o nie upomni. A Ty zrobisz jak bedziesz chciała. Skoro zadawałas sie z panami to wiesz czego można się po nich spodziewac. A to, że jakiś tam członek rodziny ma kobiete chrześcijankę.... Dziecko kochane, jemu wolno! Jka każdemu męzczyznie w kraju muzułmańskim wolno wszystko. Poczytaj i doucz się. Powodzenia.
  • Re: www.zwiazekzmuzulmaninem.pun.pl [2]
    Odpowiedź na: www.zwiazekzmuzulmaninem.pun.pl
    anka
    2009-07-05 23:50:21
    Witam Jestem 23 letnią kobietą- matka samotnie wychowującą dziecko (z poprzedniego nieudanego związku). Poznalam przystojnego Turka, rownież 23 letniego. Jest uroczy, przystojny i w dodatku bogaty. Nasza znajomość sie rozwija,jestem nią zafascynowana a jednoczesnie obawiam się tego co tak naprawdee może z niej wyniknąć. Turek mowi mi o pięknej wspólnej przyszłości, o tym, że szanuje mnie i moje dziecko, że będzie dla niego ojcem. Wspomina również o wierze ( bo oczywiście jestem katoliczką). Mówi, że nie w jego mocy jest zmiana mojej wiary, że to ja sama powinnam zrozumiec, że muzlumanizm jest jedyną prawdziwą religią.... ja nie jestem gorliwą katoliczką, bo nie pędzę co niedziele do kościola...ale wiary jakoś zamiaru zmieniać nie mam. Chcialabym spróbować sie z nim związac, ale troszeczke sie tego wszystkiego obawiam.
  • Ostrzegam wszystkich [1]
    Odpowiedź na: nie zawsze
    magda
    2009-06-28 17:01:48
    Przykre bardzo co cie spotkalo. Ostrzegam wszystkie dziewczyny, zeby sie pierw zastanowily nad tym czy muzumanin to dobry chlopak. Wszyscy muzumanie moga miec 4 zony i to rodzina szuka im zony a nie oni sami jak u nas to jest. POZDRAWIAM
  • Re: nie zawsze [0]
    Odpowiedź na: nie zawsze
    seo
    2009-06-06 19:29:26
    Od razu widać jak trudno nam zrozumieć kulturę, w której są wychowani, nie można powiedzieć, że to nie była miłość...tam po prostu zdanie rodziny jest najważniejsze, bo oni żyją w domach całymi rodzinami, więc rodzina ma bardzo duży wpływ jak nie decydujący na to kto kogo poślubi, bo w końcu mają wszyscy razem mieszkać...więc większość małżeństw jest aranżowanych...jeżeli dany muzułmanin jest zżyty z rodziną to będzie jej posłuszny, bo tak został wychowany...to nie to, co u nas, że ktoś sprzeciwi się całej rodzinie, żeby kogoś poślubić...tym bardziej, że rodzinie zależy na tym, żeby żoną była właśnie muzułmanka...
  • Re: Potrzebuję pomocy... [1]
    Odpowiedź na: Potrzebuję pomocy...
    lucyna
    2009-06-04 12:26:11
    hej w odpowiedzi na to co piszesz-to nie jest ciekawa sytuacja ale nie bede sie powtarzac. rob to co dyktuje Ci serce-nie mozna udzielac porad na czyjs temat-jesli sie go nie zna..........,,,?? a i bez wzgledu na wszystko w krajach unii europejskiej-DZIECKO ZAWSZE ZOSTAJE PRZY MATCE!! pozdrawiam-i trafnej decyzji.
  • Potrzebuję pomocy... [4]
    Bambi
    2009-05-28 00:38:48
    Byłam z Turkiem przez 3 lata.Po ok roku rozstaliśmy się i poznałam Araba. Zaczęliśmy się spotykać, ale do niczego między nami nie doszło.Pewnego dnia pojawił się mój były i stało się...zaszłam w ciążę, więc postanowiliśmy do siebie wrócić. Kłóciliśmy się i parę razy mnie uderzył. Rozstaliśmy się w konflikcie. I znów na mojej drodze stanął ten sam Arab. Spotykamy się,ale jednak się trochę boję.On mówi mi, że bardzo chce być ze mną i chce mojego syna wziąć jako swoje dziecko. Że wie co przeżyłam i nie chce tego powtarzać, ale nauczona doświadczeniem, nie wierzę ślepo w każde jego słowo.Namawia mnie na ślub i chce, abym przeprowadziła się do niego razem z dzieckiem.Mieszkają tam jego rodzice i 6 braci z rodzinami (jeden z nich od 14 lat jest z katoliczką) .2 braci już znam i mam poznać rodziców, choć sama odwlekam to spotkanie.Wiem, że jeśli wyszłabym za niego w świetle Koranu mój były traci prawo do dziecka (dziecko należy do męża, a Ahir dostaje kamień) i to było by mi na rękę. Gdyż groził mi, że kiedyś zabierze mi syna.Mówię mu,że jest tyle kobiet bez dzieci, ale on ciągle nalega. Co może nim kierować?Dodam, iż oboje mieszkamy w Niemczech.
  • Re: nie zawsze [0]
    Odpowiedź na: nie zawsze
    LUCYNA
    2009-05-20 09:56:35
    HMMM COZ PRZYKRE TO CO MOWISZ....?? Z JAKIEGO KRAJU ON BYL?? I UWAZAM ZE TO NIE BYLA MILOSC BO GDYBY BYLA TO BY WALCZYL!! ALE MASZ DZIECKO-POMYSL O NIM Z CZASEM WSZYSTKO SIE ULOZY :) CZAS GOI RANY :)
  • Re: muzułmanka w RP [1]
    Odpowiedź na: muzułmanka w RP
    PRIA
    2009-05-16 17:25:47
    Witam serdecznie. Jestem na rozdrozu drog i coraz bardziej zastanawiam sie nad islamem... pewnie zodobnych przyczyn jak Ty. Poszukuje osoby ktora oprowadzi mnie i pomoze znalezc odpowiedzi na pytania. Bylabym wdzieczna gdybys zechciala sie ze mna skontaktowac. Malo jest ludzi z ktorymi otwarcie mozna rozmawiac o islamie w polsce. Jedyni moi znajomi to muzulanie mezczyzni z torymi koran poznaje po angielsku.Nie mam kontaktu z rzadna kobieta, a bardzo bym chciala...... pozdrawiam
  • nie zawsze [5]
    pria
    2009-05-16 17:18:26
    Nie wszystkie historie sa szczesliwe. Ja tez bylam w dlugoletnim zwiazku z muzumaninem, planowalismy slub, dzieci, przyszlosc. Zaufalam i pokochalam jak nigdy dotad. Nie przeszkadzaly mi roznice , ktore powoli zaakceptowalam. Niestety rzeczywistosc swiata byla trudniejsza niz by sie wydawalo. Rodzice potanowili znalezc synowi zone- z jego miasta... W tym momencie swiat moj zawalil sie i zostalam zupelnie sama- w ciazy( ak sie potem okazalo). On, z milosci i szacunku do wlasnych rodzicow nie sprzeciwil sie. A ja z dnia na dzien zostalam z ukochanej dziewczyny, nikim ktorego ozna wyzucic jak psa. Czy mam zal wielki, bo nic nie moge zrobic, jego rodzina nic o mnie nie wiedziala. On na pytanie dlaczego, odrzekl: MUSZE PRZESTAC CIE KOCHAC...MUSZE WYRZUCIC CIE Z SERCA I ZNALEZC MIEJSCE DLA PRZYSZLEJ ZONY!!!! Przeciez uczuc nie da sie zaprogramowac. Nikt nie jest w stanie pokochac obcego, bo musi zalozyc z nim rodzine i splodzic dzieci.... A co z uczuciem ktore rodzi sie naprawde, co z uczuciem do wlasngo pierworodnego... Niewiem czy zasluzylam na taki cios od zycia... od osoby ktora byla dla MNIE WSZYSTKIM.
  • ZONA MUZULMANINA-CHRZESCIJANKA [5]
    LUCYNA
    2009-04-27 14:04:10
    kochane dziewczyny. czytajac artykul-zgadzam sie z nim :) aczkolwiek interpretowanie Koranu i Islamu jak sie go nie zna nie wiele nam pomorze. jestem zona muzulmanina z Tunezji-malzenstwem jestesmy od 2 lat :) bylam tam ze 100 razy i takze w ciazy,nikt mnie tam nie zamykal,nie bil ani nie katowal. moj maz walczy o mnie jak lew -jest dla mnie dobry i kochany :) od pocztaku wiadomo bylo ze ja nie zmienie religii-przyzwyczajen i nalecialosci :) obchodzimy razem swieta,a jesli ktokolwiek zna Islam to bedzie wiedzial ze nie mozna narzucic komus tej religii!! moja corka -bedzie wyznawala Islam-bo tak uzgodnilismy i ja sie na to zgodzilam za inne ustepstwa!! jestesmy naprawde bardzo szczesliwi chociaz czasem sie nie zgadzamy :) - ale to chyba jak w kazdym malzenstwie.Raz swieci slonce a raz pada deszcz. biorac pod uwage Polakow-niektorzy pija i katuja zony i dzieci robiac i pieklo za zamknietymi drzwimi-to o tym sie nie mowi?? nie badzmy zasciankowi. czytajac wypowiedz niektorych kobiet na tym portalu smiac mi si chce,nie znajac kultury ani ludzi-potafia ich oceniac. Kazde zachowanie wynosi sie z domow jak i w Polsce. A kultura badz prawa i obowiazujace w kraju zasady sa przypisane -do danego kraju. Trzeba sie wiec zastanowic i zapoznac z kultura i prawami w ambasadach -ktore przeciez mieszcza sie w Polsce :)mowia w nich po Polsku i chetnie udzielaja informacji. To przeciez jest informacja z 1-wszej reki i przynajmniej wiarygodna :) Ja dziekuje-ambasadzie TUNEZJI za informacje jakie otrzymalam. dziewczyny nie bojcie sie pytac :) bo od tego zalerzy wasza przyszlosc :) szczerze zycze dobrych wyborow i powodzenia. w razie jakichkolwiek pytan odpowiem na email: trabelsilulu@gmail.com
  • Re: mulzumanin z tunezji [0]
    Odpowiedź na: mulzumanin z tunezji
    lucyna
    2009-04-27 13:39:19
    DROGA KASIU!! NIE UKRYWAJ PRZED RODZINA ZE BIERZECIE SLUB-BEDA MIELI ZAL :) ZAAKCEPTUJA TO WSZYSTKO JAK GO POZNAJA-TO SIE PRZEKONAJA. BYLAM W PODOBNEJ SYTUACJI STALAM PRZED WYBOREM POWIEDZIEC CZY NIE POWIEDZIEC,???. POWIEDZIALAM MAMIE I CALEJ RODZINIE-ZAAKCEPTOWALI TEN ZWIAZEK!! NIE POZOSTAWILAM IM WYBORU-POWIEDZIALAM ZE ALBO NAS AKCEPTUJA ALBO NIE-BO STANIEMY SIE JEDNOSCIA JEDNYM CIALEM. A O PRAWIE W TUNEZJI DOWIESZ SIE W TUEZYJSKIEJ AMBASADZIE KTORA MIESCI SIE W WARSZAWIE. TUNEZJA BYLA KIEDYS FRANCUSKA I CZESTO ODWIEDZANA PRZEZ TURYSTOW WIEC NIE MA SIE CZEGO OBAWIAC. PRAWA MASZ TAKIE JAK W EUROPIE :)-TYLE ZE CHCAC JECHAC NA WAKACJE ALBO JEZDZI SIE ZBIOROWA WYCIECZKA ALBO Z NIEMIECKIM PASZPORTEM :) BO PRZY WJEDZIE JEST WYMAGANA WIZA :) JEDZ SPOKOJNIE-I BADZ SZCZESLIWA POZDRAWIAM P.S W RAZIE PYTAN TRABELSILULU@GMAIL.COM-CHETNIE ODPOWIEM
  • Re: Re: kobieta muzulmanina [0]
    Odpowiedź na: Re: kobieta muzulmanina
    lucyna
    2009-04-27 13:17:48
    hej jak tak patrze na te wypowiedzi i ten artykul to slabo mi sie robi. podobnie jak miemamnie jaki czlowiek jest badz moze byc. kobiety zawsze pociagalo co nowe ale nie to zloto co sie swieci. jestem zona muzulmanina 2 lata i mamy roczna coreczke :)-jest sliczna. po 1-wsze wychodzac za maz trzeba sprawdzic prawa w danym kraju-jakie ma kobieta bo to nie jest rownoznaczne z Koranem!! jestem szczesliwa zona i matka,mieszkamy w Europie-Paryzu chyba ze 100 razy bylam w Tunezji i jego domu-RODZINA JEST BARDZO KOCHNA I NIESAMOWITA. PO 2- W KORANIE pisze ze nie mozna zmuszac kogokolwiek do islamu. po 3-kazdy interpretuje Koran jak mu sie zywnie podoba-a chcialam zapytac czy wszyscy rozumiejia super nasze PISMO SWIETE!!( ja zostalam prz chrzescijanstwie-mamy wspolne swieta-szanujemy sie) PO 4-ZBYT MALO MOWIA POZYTYWNYCH RZECZACH O ZWIAZKACH MIESZANYCH?przepraszam a u nas w Polsce malo jest pijakow i katow zon i dzieci?? PO 5-uwazam ze w polsce jest jeszcze malo tolerancji na zwiazki mieszane :) po 6- drogie kobiety najlepiej dowiecie sie o prawach w danym kraju nim wyjedziecie w ambasadach!! po 7-zycze aby wasze zwiazki byly pelne milosci i szacunku POWODZENIA!! POZDRAWIAM-TYCH KTORZY STWORZYLI TEN PORTAL I ROBIA TUTAJ ARTYKULY! LUCYNA
  • muzułmanka w RP [1]
    muzułmanka
    2009-04-19 13:30:01
    Wiele kobiet w RP zmienia wiarę pod wpływem poznanych mężczyzn muzułmanów; są jednak i takie jak ja które zrobiły to z innego powodu a związać moga się tylko z muzułmaninem... i jak tu poznać takiego w Polsce... mam nadzieje że cierpliwośc zostanie nagrodzona:)
  • Re: kobieta muzulmanina [1]
    Odpowiedź na: kobieta muzulmanina
    DZIENNIKARKA
    2009-01-16 03:43:56
    WŁASNIE, dopiero jak zobaczymy na wlsne oczy jak wyglada, taki Iran czy Algieria to powinnismy wypowiadac sie na temat tamtejszych obyczajow. by the way bicie kobiet chociaz tak powszechne u tak zwanej starej generacji, aktualnie nie ma prawa bytu, przynajmniej u wyksztalconych kobiet - feminizm rosnie w siłę i oby tak dalej
  • Re: katolicka zona muzulmanina cd.. [0]
    Odpowiedź na: katolicka zona muzulmanina cd..
    ANGEL
    2009-01-16 03:40:33
    Mam takie same zdanie, poza tym, wszystko zalezy od czlowieka, mezczyzna, ktory naprawde kocha i jest za zwiazkiem partnerskim, bedzie potrafil pojsc na kompromisy w kazdej kwestii nawet religii dziecka, wazny jest wspolny szacuneK I ZNAM WIELE UDANYCH ZWIAZKOW MUZULMANSKO KATOLICKICH pozdr
  • www.zwiazekzmuzulmaninem.pun.pl [1]
    ayrilmam
    2008-12-08 20:10:46
    zapraszam bardzo serdecznie aby odwiedzic zalozone przezemnie forum www.zwiazekzmuzulmaninem.pun.pl forum zostalo zalozone z mysla o dziewczynach bedacych lub marzacych o zwiazku z muzulmaninem, i kazdy wpis wiele wnosi w zycie osob czytajacych forum mam nadzieje,ze pomozesz mi rowniez,je rozbudowac oraz wyslesz linki znajomym ,aby forum stalo sie miejscem goracej dyskusji i wymiany pogladow pozdrawiam D.
  • Re: mulzumanin z tunezji [0]
    Odpowiedź na: mulzumanin z tunezji
    NINA
    2008-11-27 12:01:13
    Ja tez po pół roku znajomości zdecydowałam się na ślub z tunezyjczykiem,jestem z nim b.szczęśliwa i nie wyobrażam sobie życia bez niego!On jest b.tolerancyjny,nigdy nie żądał odemnie zmiany mojej wiary,nie żąda odemnie żebym się zmieniła,bo powiedział mi,że kocha mnie taka jaka jestem!Jest b.troskliwy i opiekuńczy,szanuje mnie i całą moją rodzinę,a jego rodzina również mnie zaakceptowała,mimo że jestem katoliczką! Tak więc uważam,że nie mozna wszystkiego uogólniać,mówiąc,że wszyscy arabowie są tacy sami,bo nie są!! Życzę wszystkim szczęścia na tym forum!Pozdr.
  • Re: zrozpaczona [0]
    Odpowiedź na: zrozpaczona
    Iza
    2008-11-01 12:07:14
    Hej Miałam taką samą sytuacje jak Ty tylko16lat temu ,mojego muzułmanina poznałam w Niemczech ,kiedy zaszłam w ciąże kazał mi usunąć i mnie zostawił .Ja wróciłam do Polski i wychowuję syna po chrześcijańsku ,a z nim nie mam kontaktu nigdy nie widział syna . Pozdrawiam Iza
  • Re: Re: mulzumanin z tunezji [0]
    Odpowiedź na: Re: mulzumanin z tunezji
    alicja
    2008-10-31 11:56:32
    Od 4 m-cy jestem szczęśliwą mężatką z muzulmaninem z Tunezji.Akceptacja naszego związku jest po obu stronach naszych rodzin,mieszkamy w Polsce,oboje pracujemy.Ja jestem katoliczką,praktykującą po ślubie kościelnym(otrzymaliśmy dyspenzę od Biskupa a mąż wcale nie musial zmieniać wiary). Jeśli macie jakieś pytania lub wątpliwości chętnie odpowiem,Prosze o kontak na mila alicja362@wp.pl
  • Re: swego nie znacie cudze popieracie [0]
    Odpowiedź na: swego nie znacie cudze popieracie
    nabilla
    2008-10-29 17:59:06
    Jaki wstyt jaki zal?! dla kogo dla osob ktore nie szanuja zadnej z tych religii? owszem! wszyscy modlimy sie do jednego Boga tylko pod innym imieniem.
  • swego nie znacie cudze popieracie [2]
    Larima
    2008-10-27 16:24:08
    A dlaczego chrzescijanki przechodza na islam??? Czy staja sie bardziej religijne??? Dlaczego wypieraja sie Boga, przeciez to apostazja???? NIe znaja swojej religii, lekcewaza przykazania a potem sie staja golriwymi muzulmankami, wstyd i zal.
  • Re: yyy... [0]
    Odpowiedź na: yyy...
    bloDI
    2008-10-27 12:15:49
    muzulmanin zmienil wiare???? z choinki sie urwalas?
  • kobieta muzulmanina [1]
    ali
    2008-10-16 15:54:34
    Dziekuje! pierwszy raz przeczytalam sensowny artykul! to prawda ze gesia skorka pojawia sie nam na rekach przy czytaniu artykulow! Moj partner a za niedlugo maz jes muzulmaninem z pewnymi tradycjami rodzinnymi. jego rodzina jest wyksztalcona a jedna z siostr naucza ich religii wiec w domu tym panuja zasady a koran jest czytany przez wszystkich! ile razy rozmawiajac z moim mezczyzna widzialam pewne zawilosci niezgodne z tym co pisza w internecie i oczywiscie moje pytanie co jest gdzie prawda? moj narzeczony powiedzial mi ze ludzie roznie interpretuja koran i jest to niezgodne z tym co jest napisane i oczywiscie wysylal mi tekst koranu z tlumaczeniem na jezyk polski lub angielski.przyznam ze to jest pierwszy artykul z ktorym sie zgadzam. dziekuje za dobra znajomosc i interpretacje pozdrawiam cieplutko
  • Re: mulzumanin z tunezji [1]
    Odpowiedź na: mulzumanin z tunezji
    tola
    2008-10-14 18:49:38
    witaj, i jak, wzięliście slub? Jestem ciekawa ponieważ jestem w podobnej sytuacji. pozdrawiam g 1215828
  • Re: Tylko do ślubu... [0]
    Odpowiedź na: Tylko do ślubu...
    podpis
    2008-09-25 00:36:11
    a czy mieszkasz z nim w kraju arabskim czy w polsce?bo to wieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeelka różnica:)zwiazek polsko-arabski moze byc udany jasne,ale mysle ze nie pisalabys tak otwarcie jakbys tam mieszkala.te kobiety z reguły siedza cicho, i malo slychac co sie tam dzieje. chyba ze ksiązka zostanie wydana, ale ta to juz bazuje na jakichs makabrycznych przypadkach.z reguly wiekszosc kobiet sie nie udziela na forach bo co by mialy pisac-ze jest ciezko,kazdego dnia tesknia za polska a maz decyduje o wszystkim i przed wyjsciem dluzej stoi w lazience niz ona?tylko silne babki daja rade w taki zwiazkach,a zreguly mieszkaja z nimi w europie.to jest moje skrome zdanie
  • Re: Jestem zagubiona:( [0]
    Odpowiedź na: Jestem zagubiona:(
    giyimmarket
    2008-09-25 00:24:04
    przecież ten felieton tak ogolnie patrząc-jest pozytywny. czytałam wiele felietonow na ten temat i ten mi sie najbardziej podobał bo jest najbardziej neutralny i nie przedstawia islamu w tak czarnym świetle jak inne...
  • Re: Pytanie [0]
    Odpowiedź na: Pytanie
    tabaka
    2008-09-24 23:50:39
    oczywiście że tak:D
  • Re: yyy... [0]
    Odpowiedź na: yyy...
    kasIk
    2008-09-24 23:43:48
    zamieszkał w Polsce, tak. zmienił wiare- nie sądze. muzulmanin chyba nie moze zmienic wiary, choc nie jestem pewna
  • Re: nie wiem czy kocham czy robie to z przymusu [0]
    Odpowiedź na: nie wiem czy kocham czy robie to z przymusu
    masaa
    2008-09-24 23:26:53
    to może być tak zwane małżenstwo czasowe,poczytaj na ten temat,oni się żenią żeby nie popełniać grzechu, ale łatwo mogą z tego malzenstwa rezygnowac,takie cos czytalam
  • Re: jestescie smieszne [0]
    Odpowiedź na: jestescie smieszne
    Agutka
    2008-09-12 22:43:22
    Popieram dziewczynę z góry, ponieważ jestem zdania ,że w jakiej wierze się wychowałyśmy w takiej powinnyśmy umrzeć. Moja siostra cioteczna poznała w USA pół włocha pół żyda zmieniła wiarę dla niego i wyrzekła się własnwej rodziny w rocznicę ślubu dostała wylewu i jest sparaliżowana , nie ma świadomości, osobowości, czucia , węchu , smaku i ma pół mózgu wyciętego!. Zanim zechcecie zmienić wiarę pamiętajcie że może was spotkac za to surowa kara!!!!!!! ja nigdy bym nie zmieniła wiary nawewt dla wielkiej miłości. Spotykam się z arabem co mieszka na stałe w Polsce i tez nie wiem jak będzie ale wiem jedno że nie dam sobą rządzić i jeśli zauwarzę że coś jest nie tak to się usówam bo to wtedy nei związek tylko jakaś farasa!!!
  • Plecam lekturę: [0]
    bolek
    2008-08-31 17:17:07
    http://www.choroszcz.bialystok.opoka.org.pl/download/zanim_zakochasz_sie.pdf
  • yyy... [3]
    KALINA
    2008-07-11 09:23:05
    właśnie mam to samo pytanie ... jak jest w Turcji ... i czy to w ogóle możliwe żeby facet muzulmanin przyjal wiarę katolicką i zamieszkal w Polsce??
  • Pytanie [1]
    Dana
    2008-06-28 18:38:31
    Czy powyższy artykuł dotyczy również muzułmanów tureckich?
  • jestescie smieszne [3]
    Lidka
    2008-06-10 13:48:43
    Moj maz jest muzulmaninem.to ze macie mezow i narzeczonych innej wiary to nie problem, nie rozumiem tylko dziewczyn ktore z milosci przecgodza na inna religie.tak sie poswiecacie,dlaczego zaden muzulmanin nie zmieni religii dla Was skoro tak Was kochaja?ja od razu postawilam Javedowi sprawe jasno kocham go ale nie toleruje jego religii i nigdy nie przejde na islam.Polska powinna sie wstydzic takich dziewuch jak Wy ktore wyrzekaja sie swojej religii i kultury.jestescie zalosne...
  • nie wiem czy kocham czy robie to z przymusu [1]
    Agnieszka
    2008-05-12 00:33:40
    Kiedy przyjechalam do Wielkiej Brytanii poznalam mojego muzulmanina pobralismy sie juz po trzech miesiacach w jego kosciele.Niby tylko dlatego zeby on nie grzeszyl.Mam szacunek do jego religii ale mimo tego nie zamierzam zmieniac wiary nawet z milosci.Tak sie nie da co prawda niejem wieprzowiny, nie pije z imprezek tez dla niego zrezygnowalam. Ale mimo to czesto sie klucimy z roznych powodowale najczesciej z jego zazdrosci a ta zazdrosc i nie wyrozumialosc przerodzila sie w obsesje. Czasami nawet czesto chcem go zostawic ale sie obawiam zostac sama
  • muzulmanka [2]
    anna
    2008-05-11 11:49:25
    Artykul porazajacy, jak zwykle zreszta, potraficie tylko pisac jakie to jestesmy uciemięzone i biedne. Nigdy nie pisze sie o sytuacji kobiet w Indiach, Chinach, Japonii, Rosji, Ameryce Laciskiej czy gdziekolwiek indziej gdzie kobiety sa ponizane lub traktowane jak towar, zawsze to muzulmanka jest najbiedniejsza i godna pożalowania. Jestem muzulmanką i nie zmienilabym swojej wiary na zadna inna, poza tym (to do dziewczyn związanych z muzulmanami)kazdy muzulmanin WLASCIWIE rozumiejący swoją religie nigdy nie bedzie traktowal swojej zony jak przedmiotu i nigdy nie zrobi niczego co mogloby ją zranic, bo tego zabrania religia. Niestety zdarzaja sie muzulmanie-polglowki, ktorzy kieruja sie wlasnym 'bezrozumem'i zacofanymi pogladami i potem wynikaja z tego problemy. To przez nich nasza religia jest postrzegana negatywnie. Podaje kontakt dla dziewczyn mających pytania: roza25sun@hotmail.com
  • boję się powiedzieć... [2]
    zakochana//zagubiona
    2008-03-07 13:53:28
    kocham Muzułmanina mieszkającego we Francji. Codziennie rozmawiamy ze sobą przez Internet po 3 - 4 godziny... Nie mogę się na niczym skupić bo moje myśli krążą wokół niego. Wczoraj poprosił mnie o rękę i zapytał, czy przejdę na jego wiarę. Wciąż szukam informacji na temat Islamu i roli kobiety w Islamie. Jestem szczęśliwa, ale się boję. Moja znajoma wyszła za mąż za Muzułmanina, który ją bił, poniżał, głodził i zamykał w domu. Jej historia jest znana w mojej rodzinie, dlatego obawiam się że rodzina może utrudniać mi podjęcie jakichkolwiek decyzji...
  • mulzumanin z tunezji [4]
    kasia
    2007-12-20 19:13:32
    Czytam i szukam wszelkich informacji o ich kulturze religii zeby podjac decyzje...w przyszlym roku biore slub z miom mulzumaninem:)niestety nikomu z rodziny nie moge o tym powiedziec:(nie byliby zachwyceni tylko czekaja na nasze rozstanie.
  • milosc ponad wszystko [0]
    mm
    2007-11-14 12:24:22
    ile milosci, ile roznych zwiazkow tyle najrozniejszych historii z tym zwiazanych. A parawda jest jedna,ze w kazdy zwiazek trzeba duzo wlozyc, w kazdym trzeba znalezc kompromis, w kazdym sa momenty, gdzie trzeba wybaczyc, przemyslec. W zwiazku z muzulmaninem pewnie kosztuje nas to wiecej, bo to rozna religia, kultura. Ale ludzie nie dziela sie na na muzulmanow i nie, na arabow i nie itp, dziela sie na dobrych i zlych. I jesli traficie na dobrego czlowieka ktory Was pokocha a wy jego to dziekujecie za to Bogu, bo wiele osob moze tylko pomarzyc o milosci. A o milosc trzeba walczyc i ja doceniac, czerpac z niej sile. I pamietajcie tylko ta milosc co duzo kosztuje potem przetrwa juz wszystko. Szczesliwa od wielu lat z muzulmaninem....
  • wszystko zalezy od ciebie [2]
    xxx
    2007-10-29 00:58:29
    witam was wszystkie!Czytam tu wiele ciekawych opini.Wiec w roznych rejonach bliskiego wschodu kobiety maja rozne prawa!np.dubaj itp.jest prawie jak europa,natomiast arabia s.jest juz znacznie inna.kobiety w tym regionie nie maja zadnych praw.dlatego tez problemy o ktorych piszecie,przyczyny mozna znalezc m.in.z jakiego regionu pochodzi dany pertner,badz jak zostal wychowany i nauczony w domu rodzinnym.Moge sie pochwalic wieloletnim stazem malzenskim i 2 dzieci ktore obydwoje bardzo kochamy.i nie jestem w domu sprzataczka,kucharka itp.zyjemy w stylu europejskim.
  • Dziewczyny! [1]
    kasia
    2007-09-28 12:32:28
    Witam! miałam okazję obcować z ludźmi z Afganistanu i dałam zapytanie która kobieta nadaje się do ślubu z nimi a oni odpowiedzieli kobieta tylko z jego kultury (tak dla wiadomości one wszystkie są dziewicami) zresztą swój do swojego !!!!
  • katolicka zona muzulmanina zakonczenie [1]
    medhulla
    2007-09-17 18:48:30
    ojej strasznie malo miejsca tu dajecie na wyrazenie siebie :) Coz - skonczylam. Drogie kobietki w opresji, czytajcie moja opinie od dolu bo wsadzilam tu az 5 czesci - bo mi si niezmiascilo :D Zycze powodzenia na przyszlosc i trafnych decyzji. Sciskamy goraco - medhulla z cora :)
  • katolicka zona muzulmanina cd.. [2]
    medhulla
    2007-09-17 18:44:34
    dziecko. Nigdy niezrzeklam się wiary katolickiej, nigdy nikt mi tego nie zarzucal, ani mojej corce. Kocham meza i oddalabym za niego wszystko. On daje mi szacunek, milosc i bezpieczenstwo ja oddaje mu to z wzajemnoscia. Podsumujac moja wypowiedz chcialabym dac rade wszystkim kobietom bojacym sie muzulmanow lub pragnacym zawrzec islamski slub - najwazniejsze to kochac innych, samego siebie i uczyc sie cale zycie. Czytajcie, dowiadujcie sie, edukujcie sie moje mile kobiety! J Wiedza to skarb. Tylko niewiedza prowadzi do katastrofy. Wszedzie znajdziemy ludzi dobrych i zlych, czy to chrzescijan, muzulmanow czy ludzi innej wiary. Badzcie pilne, sprytne i podazajcie za szczesciem..tego wam zycze ja J z calego serca.
  • katolicka zona muzulmanina cd.. [0]
    medhulla
    2007-09-17 18:43:31
    Wazne jest tylko odpowiedznie zinterpretowanie przeczytanych tresci przed wdrozeniem ich w zycie. Zmienilam diete, przestalysmy spozywac wieprzowine, oh co za poswiecenie! J. Wdrozylam zasady utrzymania higieny osobistej, ktore nakazuje Koran, co wlasciwie nie powinno byc niczym dziwnym. Kazdy z nas czy to muzulmanin czy tez nie powinien dbac o higiene osobista, tego nigdy nie jest za wiele :) Hamza byl oczarowany, nigdy mnie nie naciskal, nigdy nie krytykowal za to ze jestesmy katoliczkami. Wkrotce pobralismy sie na skromnym muzulmanskim slubie w meczecie. Bylismy tylko my, moja corka, i paru znajomych. Po ceremonii poszlismy na obiad do restauracji. Zyjemy razem juz 6 lat. Uklada sie. Jestem szczesliwa katolicka zona muzulmanina J mamy prace, wlasny dom, Hamza dba o corke jak o swoja wlasna. Zamierzamy zmajstrowac i nasze dziecko - bedzie wychowane i uksztaltowane w wierze muzulmanskiej. Poznalam cala jego najblizsza rodzine, wszyscy mnie bardzo milo przyjeli i pokochali moje dzi
  • katolicka zona muzulmanina cd.. [0]
    medhulla
    2007-09-17 18:42:15
    mnostwo artykulow poswieconych malzenstwom niemuzulmanskich kobiet z muzulmanskimi mezczyznami. Zdania byly podzielone. Czulam się zdezorientowana. Zbieralam wszelkie informacje od ludzi i z mediow. Pewnego dnia Hamza zrobil mi wielka niespodzianke i dal mi w prezencie Swiety Koran napisany w jezyku polskim. Niespodziewalam sie tego i jeszcze po polsku! Byla to najbardziej przydatna rzecz jaka moglam posiasc do zglebienia wiedzy o Islamie, a zatem i o moim Hamzie J Caly Koran przeczytalam trzy razy i czytam nadal jak tylko mam na to ochote. Zrozumialam ze decydujac sie na wspolne zycie z Hamza powinnam pare kwestii z nim uzgodnic ewentualnie zmienic. Zmiany te nie byly tak radykalne jakby sie to moglo wydawac. Wszystkie byly wrecz na korzysc. Poznalam Koran bo chcialam. Ksiega ta jest zbiorem nakazow i zakazow, zalecen i przestrog. Nie ma w nich nic zaskakujacego. Wedlug Koranu zycie czlowieka powinno byc moralne i szczesliwe - tak jak zyczyl by sobie tego Bog. Islam znaczy Pokoj. Wa
  • katolicka zona muzulmanina [0]
    medhulla
    2007-09-17 18:39:52
    Ladnych pare lat temu po burzliwym rozstaniu z polskim mezem, postanowilam wyjechac z dzieckiem za granice w poszukiwaniu lepszego i dostatniego zycia. Powodzilo nam sie raz lepiej raz gorzej. Wiadomo, praca, szkola corki, dom. po 1,5 roku poznalam mezczyzne, muzulmanina. Poczatkowo traktowalam go z wielka rezerwa. Przyjazn rozpoczela sie od wspolnych zkupow, wypadow z corka za miasto, na basen lub do kina. Po paru miesiacach Hamza (takie jest jego imie) zaczol przychodzic do naszego wynajetego mieszkania. Spedzal z nami wolny czas, pomagal corce w angielskim a mi w drobnych pracach domowych. Potem przyjazn owinela sie we wzajemne uwielbienie i milosc. Hamza zaproponowal mi slub. Bylam w lekkim szoku. Cale szczescie nieoczekiwal natychmiastowej odpowiedzi. Dal mi czas. Bardzo mi to zaimponowalo J Natychmiast postanowilam dowiedziec sie czegos na temat jego religii, wiele o tym rozmawialismy, spieralismy sie ale wszystko to odbywalo sie na poziomie zdrowej dyskusji. Przeczytalam mnos
  • c.d [0]
    katoliczka
    2007-09-11 22:14:25
    szkoda że moja opinia nie została wydrukowana w całości, myślę że zmieniła by pogląd niektórych osób na małżeństwa mieszane.nie chce mi sie pisać drugi raz tego samego.
  • [0]
    katoliczka
    2007-09-11 22:05:40
    To co przeczytałam jest śmieszne!!! Od 21 lat jestem z arabem w tym 18 jako małżeństwo. Pierwszy raz przyjechałam do Syrii jako 20 letnia dziewczyna i to co zobaczyłam zupełnie odbiegało od moich wyobrażeń i wiedzy jaką posiadałam na temat kobiet muzułmanek. Kobiety syryjskie są wyemancypowane, pracują jeśli chcą, mają bardzo duże wymagania. Moja teściowa nigdy nie pracowała,służącą ma od zawsze, zwiedziła świat, w chustce zaczęła chodzić dopiero gdy urodził się mój syn, wcześniej chodziła w krótkich sukienkach. do obowiązków męża należy robienie zakupów, dbanie o to by żona dobrze była ubrana - czyli miała niezłe ciuchy, ekskluzywną biżuterie /złotą/. Kobiety bardzo często organizują sobie babskie spotkania , na których raczej nie można pokazać sie w tym samym stroju. 2 kuzynki mojego męża powychodziły za mąż za Finlandczyków, a dwie rozwiodły się , bo mężowie byli skąpi i wtrącali się do ich pieniędzy.W tym środowisku z którego pochodzi mój mąż tak jest, kobiety i młode dziewczyny
  • wkrótce żona [1]
    asha
    2007-09-07 20:16:30
    Tak czytam i czytam, słucham rodziców i telewizji... JEstem i mieszkam z muzulmaninem od ponad dwóch lat w Londynie. Kochamy sie bardzo. Za tydzień bierzemy ślub i nie boję się ani trochę. Myślicie że jestem głupia? Tak myśli moja rodzina. mama nawet nie wie że biorę śłub i nie wiem jak jej to powiedzieć... Rok temu byłam z Alim w Pakistanie i poznałam całą rodzinę i znajomych, przyjęli mnie bardzo ciepło. Jego rodzina pokochała mnie jak córkę, dla nich liczy się tylko nasze szczęśćie. Nigdy nie zapytali się o religię itd. Dzwonią do mnie nawet z życzeniami świątecznymi. w tym roku odwiedziliśmy jego siostre w Dubaju, którą spotkałam po raz drugi. Muzułamnie to tylko religia, to czego sie ludzie boją to kultura... Ali akceptuje moja kulture i stara się dostosowac a ja dostosowuję sie do jego kultury kiedy trzeba. Jeżeli sytuacja tego wymaga , wkładam na siebie szalwar kamiz lub saree, nie jem wieprzowiny ( wcale za nia nie tęsknie). Wierze w miłóść. Trzymajcie kciuki, i nie oceniajcie
  • zona tymczasowa [1]
    wtajemniczona
    2007-09-06 01:42:39
    mieszkam w anglii wielu jest tu pakistanczykow bez wizy zawieraja oni zwiazki malzenskie z polkami w celu jej uzyskania. Naiwne polki mysla ze to malzenstwo na cale zycie ale oni nie wyobrazaja sobie innej zony i matki swoich dzieci jak tylko rodowita pakistanka "muzulmanka idealna" dlatego tez mimo mozliwosci istnienia uczucia dla swojej tymczasowej zony nigdy nie decyduja sie na dzieci! a w przypadku ciazy przypadkowej tzw. wpadki jedynymi rozwiazaniami okazuje sie aborcja albo pozniej porwanie na lono muzulmanizmu azji.
  • zrozpaczona [1]
    naiwna
    2007-09-06 01:26:44
    poznalam khana dwa lata temu.Byl mily zakochany i zrobilby dla mnie wszystko az do mometu az okazalo sie ze jestem w ciazy.. wtedy z uroczego ksiecia... pozostal tylko pyl...bylo to dla niego szokiem namawial mnie zawziecie na usuniecie kiedy sie zorientowal ze nic z tego powiedzial ze bedzie ze mna i wezmiemy slob pod warunkiem ze przejde na muzulmanizm zgodzilam sie nie widzialam wtedy innego wyjscia z tej sytuacji i do teraz tego zaluje nigdy na muzulmanizm nie przeszlam ani nawet nie probowalam. od tamtej pory stara sie mnie uparcie zmienic na posluszna zone muzulmanke ale nigdy taka nie bede. dlatego nasze malzenstwo jest fiaskiem oboje kochamy naszego synka ale wiemy ze nigdy sie nie dogadamy.to chyba najglubsza rzecz w zyciu zwiazac sie z mozulmaninem czlowiekiem wyciagnietym z innego swiata i milosc tu nic nie pomoze bo milosc w zyciu to wszystko.posiada on rowiez mnustwo innych wad ktore nie sa zwiazane w rzaden sposob z jego religia np. skapstwo. dziecko nazywa sie po muzulma
  • pełna obaw [0]
    sabrina
    2007-08-25 15:52:00
    Bylam 5 miesiecy w Hiszpanii, poznałam tam marokańczyka. pokochalam go..jestesmy razem...jednak coraz częsciej zaczyanm sie bac...czy sprostam wymaganiom jego wiary????
  • cd [0]
    fatima
    2007-08-16 15:39:15
    nauczylam sie kompromisow.Jezeli reasumujac wszystko podejmiecie sytuacje o slubie to zycze powodzenia.Dobro i zlo znajdziemy wszedzie nie zaleznie od kraju,kultury czy religii.Ostroznosci nie zaszkodzi bo z obserwacjii mojego meza znajomych w wiekszosci ci mezczyzni nie mysla powaznie o Europejkach. I potem najczesciej sie okazuja ze sa zonaci.Dlatego uwazajcie i zycze wam wszystkiego dobrego z wyrazami szacunku fatima england
  • Aslama o Alikum [0]
    fatima
    2007-08-16 15:27:08
    Witajcie jestem zona muzulmanina jestem szczesliwaz moim mezem ale jest czasami bardzo trudno bo wiecie religia jest ta sama bo jestem muzulmanka zmienilam religie ale najwiekszy problem to roznice kulturowe.Pamietajcie przed podjeciem decyzjii o slubie pojedzcie do jego kraju poznajcie jego rodzine i kulture.Czesto sie zdarza ze poslubie sie okazuje ze maja zone i dzieci w swoim kraju.Biora tutaj slub zeby nie zyc w Grzechu.Bo jak wiecie Islam surowo zabrania sex poza slubem.Slub jest kontraktem dla muzulmanina,dlatego badzcie ostrozne.Pozniej podejmijcie decyzje pamietajcie Islamskie kraje to inne prawo Islam,ludzie nie lubia nie muzulmanow i napewno cie tez nie polubia bo europejskie kobiety sa z reguly zle.Watpie ze bedziecie zaaprobowane przez jego rodzine a pamietajcie mimo ze mieszkaja bo za granicami swojego kraju zawsze na starosc wroca tam gdzie sa ich korzenie. Ja w moim zwiazku jestem szczesliwa chociarz wiem tylko ja jak jest czasami trudno.Kocham mojego meza nauczylam si
  • muzulmanin tez czlowiek [0]
    zona
    2007-08-03 12:44:57
    ktos tu zadal pytanie czy tak trudno znalezc kogos w swojej kulturze...strasznie glupie pytanie..nie wiem jak ten ktos, ale ja nie stalam na chodzniku z kartka poznam TYLKO faceta z mojej kultury..po prostu poznalam muzulmanina i specjalnie mnieto nie przerazilo. troche juz znalam islam, przy nim poznalawal religie bardziej..nie dlatego, ze on tego chcial,ale dlatego, z eja chcialam wiedziec z kim jestem, czym sie moz ekierowac etc. jestem zona muzulmanina juz od wielu lat i NIGDY tego nie zalowlam. wchoadzac w taki zwiazek trzeba dobrze zapoznac sie z religia swojego meza, zeby pozneij pewnego dnia nie byc zaskoczonym i nie plakac ze si emzieni...aa i jeszcze jedno..nie cieszyc sie z powodu tego ,z e aktualnienie praktykuje, bo do religii kiedys wroci i to dopiero bedzie tragedia.
  • Jestem zagubiona:( [1]
    Stydentka
    2007-07-20 18:02:00
    Niedawno poznałam trzech wspaniałych facetów, którzy są muzułmanami. Są niewątpliwie przystojni i mogą powodować szybsze bicie serca. Zgadzam się, że na ich tle polscy mężczyźni wypadają blado. Do tej pory nikt nie patrzył na mnie tak jak oni, nikt nie uśmiechał się tak po prostu. Po przeczytaniu felietonu łzy napłynęły mi do oczu, bo nie wyobrażam sobie, że któryś z nich mógłby okazać się tyranem bez serca i despotą. Jestem zagubiona- nie wiem już czy ich uśmiech jest prawdziwie życzliwy, czy może to tylko dobrze prowadzona strategia. Trudno mi uwierzyć, że można być w stanie ukrywać swoje prawdziwe ja do tego stopnia. Nie przestałam ich darzyć sympatią (przecież nikt nie powiedział, że ten tekst dotyczy też ich) ale... niesmak pozostał. Proszę, jeżeli ktoś ma radę- czekam.
  • boje sie!! [0]
    ja
    2007-06-14 20:44:50
    jestem z cudownym facetem kocham go i nie wyobrazam sobie zycia bez niego!jedyne co mi przeszkadza to jego religia mimo ze ja nie mam z nia nic wspolnego. On jest z tunezji mieszkamy w niemczech od dluzszego czasu chce mnie poslubic mowi mi ze nie mam zadnych zobowiazan co do niego i jego religi po tym slubie!niewiem co mam zrobic kocham go ale.... pomozcie !!
  • to bardzo trudne [0]
    misia
    2006-11-16 21:00:01
    ja jestem po 6letnim zwiazku z marokanczykiem, mieszkaliśmy w Niemczech, znam jego rodzinę byłam w Marokko. to jest bardzo trudne on jest super mimo ze nie jesteśmy juz razem mamy nadal kontakt ale wszyscy musza byc swiadomi ze w Europie jest inaczej a w ich krajach to inna bajka, oni spotykaja sie z kumplami ich kobiety siedza w domach i jesli nie maja pomocy domowei to cale dnie gotuja lub szoruja kamienne podlogi. nigdy nie nie zaakceptuje cie rodzina i inne arabskie kobiety bo sa zazdrosne o swych facetow, a dziecko musi byc muzulmanimem i rozmowy o kompromisach (oczywiscie z twojej strony)i dobrej woli to fajne na poczatek tylko zycie wyglada inaczej mysle ze aby zyc w kraju arabskim trzeba zrezygnowac z wielu spraw ktore u nas sa normalne i oczywiste, i wiadomo ze facet ma zawsze racje jesli kobietu umieja to zaakceptowac to powodzenia. ja opamietalam sie jeszcze przed decydujacym podpisaniem dokumentu slubnego.powodzenia
  • Dziękuję!!!! [0]
    GABI
    2006-11-15 21:18:06
    Dziękuję ci "ja".W styczniu lecę do Egiptu. Wiem ,że nic mi nie grozi ze strony mojego kochanego. Wiem , że religia nie może dzielić i że nie wszystkie związki polsko-arabskie są nieudane. Udany związek jest możliwy!!!!jeśli obie strony szanują sie nawzajem i są otwarte na wszelkiie zmiany, rozmawiają ze sobą i pomagają we wszystkim. Znam kogoś takiego i nie można wszystkich wrzucać do "jednego wora". Wszystko zależy od obu stron!
  • Tylko do ślubu... [1]
    ja
    2006-10-26 22:24:14
    Magdo ,a powiedz mi ,czy w innych ,niż muzułmańskich,małżeństwach po ślubie się nic nie zmienia i nadal jest zawsze uroczo?!Poza tym nie zgadzam się,żeby oceniać to w kategorii wiary...zależy od faceta i od tego jak był wychowany...w niektórych małżeństwach nie zmienia się nic...a ludzie kochają się jak w dniu ślubu...nie mówię,że zawsze jst pięknie (zdarzają się kłotnie i sprzeczki ) ale idealnej pary na świecie nie ma.Na własnym przykładzie mogę śmiało napisać ,że związki polsko-arabskie oparte na wzajemnym szacunku i miłości mogą być szczęśliwe bez interwencji pana Rutkowskiego
  • No nie [0]
    Mixer
    2006-10-26 20:29:39
    Ehm tak bardzo Koran cytujesz w tym artykule, ale czemu nie ma w nim porownan do Biblii? gdzie tez mozna znalesc podobne cytaty....
  • głos rozsądku [0]
    Magda
    2006-10-04 20:36:13
    on będzie ciebie traktował jak arabską księżniczkę, ale niestety tylko do czasu gdy zostaniesz jego żoną, bo wtedy zmienia się twój status na "własność". niesamowite , że tyle dziewczyn daje sie łapać na te mile czule słówka jak to on badzo kocha i ze milosc przezwycięży wszystko, że mu nie przeszkaddza , że nie jesteś muzułmanką bo on muzułmanki nie chce tylko ciebie. tylko łaskawie przyzna ,że jedynym problemem bedzie sprawa religii dzieci no ale przecież o tym porozmawiacie później. a nikt nie potrafi tak pięknie mówić jak oni (wiem coś o tym). dziewczyny mówię wam ,jak nie chcecie żyć w cieniu swego męża uważane za dodatek do jego koszuli to TYŁEK W TROKI I UCIEKAC !!!!!!!!
  • W Imię Allaha, Miłosiernego, Litościwego [0]
    MJK
    2006-09-23 10:38:53
    "Uważam, że miłość prawdziwa może pokonać wszelkie bariery. Wzajemnie się uzupełniać. Bo żadna religia nie powinna dzielić." Allach pomaga w każdym kroku, wiedz Julia Roberts, że wiara czyni cuda. Pozdrawiam!
  • boję się:( [0]
    Gabi
    2006-09-23 01:42:59
    poznałam muzułmanian z Egiptu. bardzo polubiliśmy się.Chce on bym została jego zoną, nie obchodzi go że jestem katoliczką, jak chcę to możemy zamieszkać w Polsce, po prostu chce byc ze mną , a ja po przeczytaniu tych praw i wogóle mam ogromnego stracha.Może miec inne żony, konkubiny , to okropne choc on nie chce miec nikogo innego chce mnie tylko i mi sie oddać On musi się stosować przwa i nie wiem sama już nie wiem. Kocham go a on mnie, nie mamy prawa życ normalnie , czy bedę musiała się tam ubieraćw hijab i burka? nie chcę, a nasze dzieci nie poznają Jezusa i Jego człowieczeństwa? moja miłość do niego musi sie skończyc:,(katolicyzm ,chrześcijaństwo ....ja nie moge tak to oddać!Boże pomóż!
  • milo poczytac... [0]
    Anulka20
    2006-07-26 11:22:59
    Hej.Bardzo mnie wciagnelo to czytanie bylo naprawde ok.Zgadzam sie z tym co jest tu napisane...."Uważam, że miłość prawdziwa może pokonać wszelkie bariery. Wzajemnie się uzupełniać. Bo żadna religia nie powinna dzielić." przeciez wszystko zalezy od ludzi,jak sie dobiora i jakie relacje sa miedzy nimi.Poznalam w U.K. araba starszy ode mnie(ale ja zawsze mialam starszych gosci)...jest arabem ale urodzil sie w anglii uwiezcie mi ze to jest co innego jak jest swiezy z Muzulmanin z tamtych stron a taki ktory zyje ta religia a mieszka gdzie indziej,czlowik jest w ogole inny.Nie mozemy zakladac z gory ze cos sie nie uda z e bedzie zle,ale owszem trzeba byc swiadomym soich decyzji.KAZDY CZLOWIEK JEST INNY NIE MA DWOCH TAKICH SAMYCH RZECZY,LUDZI,ZWIAZKOW....pozdrawaim
  • rodzina [0]
    Peron
    2006-05-28 22:41:03
    Tak trudno znaleźć kogoś w swojej kulturze?
  • niestety nie... [0]
    Julia Roberts
    2006-05-23 22:11:11
    "Uważam, że miłość prawdziwa może pokonać wszelkie bariery. Wzajemnie się uzupełniać. Bo żadna religia nie powinna dzielić." nieprawda. tradycja,religia a przede wszystkim rodzina wygraja z miłoscia. a kobieta zostanie niezapomnianym wspomnieniem z np.Europy.... i niczym wiecej.
Zobacz także
Zanieczyszczone powietrze nie mniej groźne niż papierosy[WIDEO]
Zanieczyszczone powietrze nie mniej groźne niż papierosy[WIDEO]

Pyły obecne w powietrzu są drugim po paleniu tytoniu czynnikiem, który powoduje występowanie chorób układu oddechowego.

Kontrowersyjny film straszy Hitlerem [WIDEO]
Kontrowersyjny film straszy Hitlerem [WIDEO]

Kontrowersyjny film sprawił, że temat nienawiści został w końcu nagłośniony.

Prasa o zdrowiu, kuchni i histori podbija polski rynek![WIDEO]
Prasa o zdrowiu, kuchni i histori podbija polski rynek![WIDEO]

Dużym zainteresowaniem czytelników cieszą się gazety o kuchni i gotowaniu.

Polecamy
Ostatnio dodane
Zanieczyszczone powietrze nie mniej groźne niż papierosy[WIDEO]
Zanieczyszczone powietrze nie mniej groźne niż papierosy[WIDEO]

Pyły obecne w powietrzu są drugim po paleniu tytoniu czynnikiem, który powoduje występowanie chorób układu oddechowego.

Kontrowersyjny film straszy Hitlerem [WIDEO]
Kontrowersyjny film straszy Hitlerem [WIDEO]

Kontrowersyjny film sprawił, że temat nienawiści został w końcu nagłośniony.