Samoobrona wyjdzie z koalicji - będą wcześniejsze wybory?
2007-07-16 13:32:31Widmo rozpadu zawisło nad koalicją rządową w Polsce. Prezydium Samoobrony zdecydowało dziś, że partia powinna wycofać się z rządu. Ostateczną decyzję ma podjąć przewodniczący Andrzej Lepper po rozmowach z Ligą Polskich Rodzin - informuje portal tvn24.pl.
Samoobrona zdecydowała również, że eurodeputowany Ryszard Czarnecki zostanie wykluczony z partii. Powodem wykluczenia Czarneckiego było opowiadanie się przez niego za dalszym trwaniem koalicji z PiS. Andrzej Lepper deklarował zaś, że partia wyjdzie z rządu.
Zamieszanie na polskiej scenie politycznej rozpoczęło się w poprzedni poniedziałek. Wtedy wybuchła bomba. Centralne Biuro Antykorupcyjne poinformowało, że wicepremier i minister rolnictwa Andrzej Lepper mógł być zamieszany w korupcję. Według CBA, Lepper miał wyrazić gotowość odrolnienia działki ziemi pod Mrągowem za kwotę kilku milionów złotych. Biuro zatrzymało w tej sprawie dwóch doradców Leppera, Piotra R. i Andrzeja K.
W toku ujawnianych na bieżąco informacji okazało się, że akcja CBA była prowokacją. Dokumenty ws. sprzedaży ziemi były fałszowane. Akcja miała na celu sprawdzenie, czy postawiony w "podbramkowej sytuacji" Lepper faktycznie skusi się na łapówkę.
Opinia publiczna dowiedziała się również, iż CBA zamierzało zatrzymać Leppera w ministerstwie. Okazało się, że były wicepremier dowiedział się o planach biura i zamierzenia agentów się nie powiodły.
Lepper twierdzi, że akcja CBA miała posłużyć braciom Kaczyńskim do usunięcia go z rządu, przeprowadzenia zmiany w kierownictwie Samoobrony i wypchnięcia go na margines sceny politycznej. Wskazywał, że tezę o prowokacji wzmacnia fakt, iż zatrzymany Andrzej K. na początku lat 90. był oficerem Urzędu Ochrony Państwa.
Kaczyńscy i szef CBA, Mariusz Kamiński, odpierają zarzuty. Twierdzą, że akcja biura oparta była na poważnych poszlakach, a na wysokim szczeblu rządowym nie można tolerować choćby cienia podejrzeń o korupcję. - Akcja CBA była profesjonalna i koronkowa. A szefowi biura, Mariuszowi Kamińskiemu, należy się podwyżka - powiedział premier Kaczyński.
Reakcją Leppera była zawiązanie wspólnej inicjatywy z LPR. Obie partie mają stworzyć LiS, który ma łączyć działaczy ugrupowań. LiS ma też wystawić wspólne listy kandydatów. w razie wcześniejszych wyborów parlamentarnych. Prezesem nowej inicjatywy ma być lider LPR, Roman Giertych, a przewodniczącym Andrzej Lepper.
Jeśli Samoobrona opuści koalicję rządową, na podobny krok może zdecydować się LPR. To zaś będzie oznaczało, że w Polsce mogą odbyć się przedterminowe wybory. PiS nie będzie bowiem w stanie skompletować większości w Sejmie, a premier Jarosław Kaczyński zdecydowanie wykluczył możliwość stworzenia rządu mniejszościowego.
tvn24.pl/ŁUM