Polityka bez ściemy - Naszym zdaniem

Katarzyna Kolenda – Zaleska: Nie czytam blogów

2008-04-18 23:18:11
 Z Katarzyną Kolendą-Zaleską, jedną z najbardziej znanych polskich dziennikarek, rozmawialiśmy o życiu, rodzinie, mediach...  i blogach.

dlaStudenta: - Spotyka Pani człowieka na końcu świata, który zadaje trzy pytania. Musi Pani  odpowiedzieć spontanicznie i bez zastanowienia. Pierwsze: Kim Pani jest?

Katarzyna Kolenda-Zaleska (dziennikarka TVN i TVN 24): - Kasią Kolendą.

dlaStudenta: - Drugie pytanie: Oprócz tego, kim Pani jest?

K.K-Z: Matką.

dlaStudenta: - Kim jeszcze?
K.K-Z: - Polką.

dlaStudenta: - Co Panią bawi w polityce?

K.K-Z:
- Sama polityka jest fascynująca. Jestem w miejscu, gdzie podejmowane są najważniejsze dla nas wszystkich decyzje. Jak politycy cos zepsują np. przy podatkach to nas to trąci po kieszeni. Ja w sejmie patrzę, co politycy robią. Moim zadaniem jest ewentualnie alarmować wszystkich, jeśli zrobią coś głupiego.

dlaStudenta: - Z kim przeprowadziła Pani swój pierwszy wywiad?

K.K-Z: - O ile dobrze pamiętam, z profesorem Ryszardem Gryglewskim - wybitnym lekarzem, który kandydował wtedy na urząd prezydenta miasta Krakowa. Kiedy sobie przypominam efekty całej pracy, to mam ochotę zapaść się pod ziemię. Przyjemnie się rozmawiało z profesorem, jest wspaniała osobistością. Ale nikomu nie polecam czytać tego wywiadu, bo jest nudny jak flaki z olejem.

dlaStudenta: - Podziękował ktoś Pani w trakcie wywiadu za rozmowę i wyszedł, podczas gdy było jeszcze mnóstwo pytań do zadania?

K.K-Z.:
- Ze studia - nigdy, ani w telewizji ani w radiu. Natomiast na korytarzach sejmowych to się zdarza. Politycy mówią chwilę, potem komunikują, że więcej nie powiedzą i po prostu odchodzą.

dlaStudenta: - Telewizja, radio, Tygodnik Powszechny, Gazeta Wyborcza - Znajduje Pani jeszcze czas na przyjemności?

K.K-Z:
- To jest kwestia dobrej organizacji. Poza tym ja pracuję bardzo szybko. Umiem sobie zorganizować zajęcia i rozplanować dobrze czas. Mam asystentkę, która mi także pomaga. Wolny czas najczęściej spędzam w Krakowie przesiadując w ogródkach kawiarnianych albo u mojej mamy w kuchni. Chodzę do kina, czytam książki, nie mam żadnych odlotowych sposobów na spędzanie wolnego czasu. Standard.

dlaStudenta: - Dużo Pani czyta. Jakie pozycje uważa Pani za godne polecenia?

K.K-Z: - Lubię serie, gdzie wypowiadają się autorytety np. biografie Bartoszewskiego, Jeziorańskiego, czy też nową biografię Edelmana, która się niedawno ukazała. Kiedy kompletnie chcę się odstresować, to czytam thrillery prawnicze.

dlaStudenta: - W tamtym roku oceniała Pani blogi w kategorii „Polityka”. Czyta Pani blogi?

K.K-Z
: - Nie lubię blogów. Pisze się je, jak ja to nazywam, „spod palca”. Natomiast lubię wyrafinowaną literaturę. Blog jest szkicem do czegoś, jakimś rysem. Ja nie potrzebuję czytać szkiców, wolę czytać skończone dzieła.

dlaStudenta: - Pracuje Pani w sejmie, gdzie na pewno udziela się atmosfera władzy. Kto dzierży władzę w Pani domu?

K.K-Z: - Musiałbyś porozmawiać z moim mężem. Nie mam poczucia, że panuję w domu. Ale może tak jest.

dlaStudenta: - Kto wywarł na Pani karierę największy wpływ?

K.K-Z: - Profesor Bartoszewski. Człowiek o wspaniałej biografii, wspaniałej postawie, człowieczeństwie, wiedzy, a przy tym dowcipny i gaduła. Jechałam przez kilka godzin z nim samochodem, usta mu się nie zamykały, ale dowiedziałam się dużo ciekawych rzeczy. Uwielbiam z nim spędzać czas.

dlaStudenta: - Jakie ma pani marzenia?

K.K-Z: - Myślę, że jeżeli dziennikarz myśli co chciałby jeszcze osiągnąć, to znaczy, że jest skończony. Powinien przede wszystkim rzetelnie wykonywać swoja pracę. Oczywiście może mieć marzenia. Moje to obecnie wywiady z Obamą, Hilary Clinton, Brzezińskim. Nie chcę stawiać celów, to są moje marzenia, spełnię je i osiądę na laurach. Co chwilę coś nowego się dzieje i tę poprzeczkę sobie podciągamy. Jeszcze nie dawno robiłam materiały do „Wiadomości” i nie przeszłoby mi przez myśl, że mogłabym robić swój program w radiu, prowadzić rozmowy z najważniejszymi ludźmi w tym kraju.

dlaStudenta: - Zna Pani sposób na sejmową nudę?

K.K-Z:
- W Sejmie znamy się już od dawna. Szczerze mówiąc, nigdy się tam nie nudzę. Zawsze z kimś się spotykam, rozmawiam, wymieniam poglądy. Ciągle coś się dzieje.

dlaStudenta: - Gdyby umiejscowić Pani rodzinę na scenie, to w jakiej sztuce?

K.K-Z: - Z pewnością w jakiejś włoskiej komedii del arte. Moja rodzina jest bardzo głośna i wielokrotnie zdarza się, że wszyscy mówią, a nikt nie słucha. Jakaś włoska opera może nawet lepiej by obrazowała moją rodzinę.

dlaStudenta: - Wybiegnijmy trochę w przyszłość. Ostatnio często słyszy się mrożącą krew w żyłach przepowiednię: Polska będzie województwem Europy. To prawda?

K.K-Z: - Ja się tego zupełnie nie obawiam. Nie podzielam tej katastroficznej wizji. Wprost przeciwnie. Dużo jeżdżę po Europie i nie zauważam, żeby Francja czy Włochy straciły swoją odrębność. Włochy nawet mocniej dbają o nią. Przepowiednia jest tylko elementem dziennikarskiej retoryki.

Rozmawiał: Grzegorz Michalski
(grzegorz.michalski@dlastudenta.pl)

Fot. Justyna Kamińska


Słowa kluczowe: wywiad, Pressentacje, dziennikarstwo, polityka
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
  • fakt [0]
    bulek
    2012-03-07 00:00:43
    Katarzyna Kolenda-Zaleska to medialna kurwa
  • Skandaliczne "pytania z odpowiedzią" [0]
    Bartek
    2010-07-01 11:08:48
    Skandalicznie zachowali się dziennikarze w II turze debaty prezydenckiej, w tym p. Katarzyna, która nie tylko wtrącała się do wypowiedzi Komorowskiego, ale w pytaniach sugerowała 'przeszłą rzeczywistość" czym zmuszała marszałka do prostowania jej poglądów. Gugała zachował się jeszcze gorzej. Niedopuszczalne jest zadawanie putań z zmienionej treści do poszczególnych dyskutantów. Mój superpozytywny stosunek do p. Katarzyny legł w gruzach.
Zobacz także
Wybory prezydenckie 2015. Polacy będą głosować dla żartu?
Wybory prezydenckie 2015. Polacy będą głosować dla żartu?

"Spodziewam się, że w czasie wyborów prezydenckich będziemy mieli wiele przypadków głosowania psotnego".

Nowa partia Janusza Korwin-Mikkego ma nazwę. Nie zgadniecie jaką
Nowa partia Janusza Korwin-Mikkego ma nazwę. Nie zgadniecie jaką

Poznaliśmy nazwę nowej partii założonej przez Janusza Korwin-Mikkego.

W niedzielę wybory. Kto wygra w twoim mieście? [OSTATNIE SONDAŻE]
W niedzielę wybory. Kto wygra w twoim mieście? [OSTATNIE SONDAŻE]

„Gazeta Wyborcza” opublikowała ostatni przedwyborczy sondaż. Jak się okazuje, faworytami w wyścigu o tytuł prezydenta miasta są dotychczasowi gospodarze.

Ostatnio dodane
Wybory prezydenckie 2015. Polacy będą głosować dla żartu?
Wybory prezydenckie 2015. Polacy będą głosować dla żartu?

"Spodziewam się, że w czasie wyborów prezydenckich będziemy mieli wiele przypadków głosowania psotnego".

Nowa partia Janusza Korwin-Mikkego ma nazwę. Nie zgadniecie jaką
Nowa partia Janusza Korwin-Mikkego ma nazwę. Nie zgadniecie jaką

Poznaliśmy nazwę nowej partii założonej przez Janusza Korwin-Mikkego.

Popularne
20 miejsc, które musisz zobaczyć, zanim umrzesz
20 miejsc, które musisz zobaczyć, zanim umrzesz

Zobaczcie najpiękniejsze miejsca na świecie, do których pojedziecie, jak już będziecie mieli mnóstwo szmalu!

Brak zdjęcia
Cyganie, jacy są, każdy wie

Każde dziecko wie, że Cyganie nie mają swojego państwa, na tym jednak zazwyczaj nasza wiedza się kończy.

Nie-muzułmańskie kobiety muzułmanów
Nie-muzułmańskie kobiety muzułmanów

Czy związek nie-muzułmanki z muzułmaninem ma prawo bytu? Czy wystarczy, iż obie ze stron włożą w ten związek nie tylko uczucia, dobre chęci, ale obustronny szacunek do siebie nawzajem, jak i do tradycji, religii i swoich rodzin, otwarty umysł, gruntowną wiedzę?