My, społeczeństwo - Naszym zdaniem

Grzegorz Miecugow: Nie jestem misjonarzem

2008-06-08 11:36:27
 - Myślę, że niewielu jest dziennikarzy w Polsce, którzy podjęliby się rozmawiania z tak rożnymi ludźmi przez 45 minut bez żadnych cięć. Jest to dla mnie istotny wyróżnik – mówi o sobie Grzegorz Miecugow. Przy okazji promocji najnowszej książki „Inny punkt widzenia II” rozmawiamy z znanym dziennikarzem o zawodzie, polityce i soczewkach.

dlaStudenta: - Na ile dziennikarstwo jest usługowe, a na ile twórcze?

Grzegorz Miecugow (dziennikarz TVN 24, prowadzi "Szkło kontaktowe" i "Inny punkt widzenia"): - Dziennikarstwo zawsze jest usługowe. Nawet jeżeli proponuję jakiś temat i wymyślam, że będzie interesujący, robię to aby wyjść ludziom naprzeciw. Ciągle jest to usługa, bo mam pomóc odbiorcy w zrozumieniu czegoś, zauważeniu, wyrobieniu własnego zdania.

Niedobrze jest natomiast, jeżeli usługa staje się dominująca. Wtedy trzeba się zatrzymać. Jeżeli ktoś pisze, że w centralnej Polsce znajduje się jeziorko wódki, fotograf płaci 5 osobom po 50 zł, a czytający i tak wie, że jest to bzdura - to jest to usługa posunięta do granic absurdu.

W tym sensie dziennikarstwo jest twórcze, w jakim nie ustaje się w poszukiwaniu tematów ważnych i interesujących, ale o których ludzie sobie nie zdają sprawy.

- dlaStudenta: - Czy można mówić o misji mediów?

G.M: - Można powiedzieć o misji w przypadku mediów, które nie są komercyjne. Tam gdzie jest reklama, nie ma mowy o misji. Media komercyjne służą spełnianiu oczekiwań i bawieniu ludzi. Paradoksalnie to nie burzy tego, że to może być czysta usługa. W każdej telewizji komercyjnej widać dwa światy. Tak było z TVN, zupełnie innymi sprawami żyje cała telewizja, a innymi kanał informacyjny.

O misji można mówić wtedy, gdy np. w przypadku BBC jest telewizja, która nie ściąga pieniędzy od rynku reklamowego, tylko dostaje od obywateli. Płacą dlatego, bo Anglicy ustalili, że nie będzie tam reklam. Telewizja ma być częścią państwa i wspierać je. I wtedy to jest misja edukacyjna, kulturalna i informacyjna.

dlaStudenta: - Ma pan swoją prywatną misję dziennikarską?

G.M: - Nie jestem misjonarzem. Jestem dziennikarzem, który stara się w swoich programach nazywać wszystko po imieniu.

dlaStudenta: - Dziennikarz to misjonarz, propagandysta czy sędzia?

G.M: - Nic z tych rzeczy. Zadaniem dziennikarstwa jest porządkowanie świata. Istotą tego zawodu jest umiejętność zauważania, w czym leży sedno sprawy i potem wytłumaczenie tego swoim odbiorcom. Żurnalista powinien patrzeć na rożne rzeczy. Jeżeli jest to dziennikarz motoryzacyjny - powinien być rzetelny, jeśli polityczny - powinien się spotykać z ludźmi, politykami. Powinien wyciągać wnioski pożyteczne dla odbiorców, pożyteczne w sensie - porządkujące świat.

dlaStudenta: - Według jakiego klucza dobierał Pan rozmówców do programu „Inny punkt widzenia"?

G.M: - Na początku szedłem według listy. Wypisałem sobie 50 osób, z którymi mógłbym porozmawiać o Polsce. Im dłużej robiłem te rozmowy, tym się dopisywało więcej nazwisk. Potem już właściwie takiego klucza nie było.

dlaStudenta: - Skąd pomysł na książkowe wydanie wywiadów z cyklu „Inny punkt widzenia"?

G.M: - Prawdę mówiąc z propozycją książki przyszło do mnie wydawnictwo. Wydało pierwszy tom 3 lata temu. Zrobili książce dużą promocję, niedawno już drugi tom trafił do sprzedaży.

dlaStudenta: - W przeszłości trenował Pan floret w Krakowskim Klubie Szermierzy. Czy uważa się Pan za mistrza szermierki słownej?

G.M: - Nie uważam się za mistrza niczego, ciągle się uczę. Myślę, że niewielu jest dziennikarzy w Polsce, którzy podjęliby się rozmawiania z tak różnymi ludźmi przez 45 minut bez żadnych cięć. Jest to dla mnie jakiś istotny wyróżnik, ale nie nazwałbym tego szermierką.

Dla mnie to są rozmowy prawdziwe, bo jeśli się z kimś rozmawia 45 minut to nie jest poganianie, nerwowe zerkanie na zegarek, tylko „żeglowanie". Porównuję to do płynięcia łódką po jeziorze pełnym zatoczek, zakamarków, szuwarów, a stery są dwa, jeden w ręku rozmówcy, drugi dziennikarza. Ja żegluję w tamtą stronę, ale on wie, że tam jest płytki akwen i go zna, więc mówi popłyńmy tam, bo jest tam piękna zatoczka.

To jest rozmowa. On coś powie i już w odpowiedzi czai się następne pytanie. W zależności od tego, co ten człowiek powie, kształt rozmowy jest autorstwa dwóch osób. Mam wrażenie, że z każda z tych rozmów przeprowadzonych godzinę później lub wcześniej inaczej by wyglądała. On by był w innej fazie swojego dnia i ja też byłbym w innej. Efekt finalny zawsze będzie różny.

dlaStudenta: - Z kim rozmawia się trudniej? Z osobami, które potrafią spojrzeć na rzeczywistość z dystansu czy też z politykami, którzy na bieżąco wolą oceniać i komentować?

G.M: - Najgorzej się rozmawia z mrukami, z ludźmi, którzy odpowiadają monosylabami, wtedy nie ma jak rozmawiać. Są ludzie, którzy maja dużo w głowie, ale nie maja ochoty mówić i z takimi ludźmi też się trudno rozmawia. W końcu są tacy, którzy dużo mówią, ale jak się poskrobie - nie mają wiele do powiedzenia.

Fantastycznie rozmawia mi się z Krzyśkiem Majchrzakiem, który nie dość, że jest zawiły wewnętrznie, to jeszcze lubi rozmawiać. W rozmowie z nim zapomniałem kilka razy, że to jest przed kamerami. Tak się wciągnąłem w jego świat pełen przemyśleń.

dlaStudenta: - Szkło kontaktowe to jak podaje Wikipedia, "soczewka umieszczana bezpośrednio na rogówce oka, która służy do korygowania wad wzroku". Czy program satyryczny może poprawiać wzrok widzów piętnując przywary władzy, czy może tylko pogłębia tę wadę wzroku zawężając pole widzenia?

G.M: - To jest program, który komentuje wydarzenia dnia i robi to w lekkim tonie. Scenariusz pisze życie, mało wymyślamy sami. Raczej odnosimy się do tego wszystkiego, co pojawia się w programach stacji TVN24.

Czy on wyostrza? Pozwala ludziom zdjąć trochę złej krwi. Niektórzy maja tak wiele tej złej krwi, że potrafią zalać nią innych. Nie tępimy przywar polityków, ale nasze własne. Bo politycy nie wzięli się z nieba, oni są tacy jak my. Chociaż nie chcemy w to wierzyć - tak jest. Społeczeństwo nie jest ani lepsze ani gorsze, ma takich polityków jakie jest samo.

dlaStudenta: - Panie Grzegorzu nie było kiedyś myśli o założeniu własnej partii? Członkami mogliby być wszyscy tworzący szkło kontaktowe, zwycięstwo gwarantowane.

G.M: - Z czysto praktycznego punktu nie da się w Polsce założyć partii. Tak to zostało ułożone, że zamknięto rynek i politycy to dosyć hermetyczne środowisko.

Otwarcie rynku politycznego mogłoby polegać na tym (i tak nie założyłbym partii) żeby zabrać istniejącym na rynku partiom pieniądze budżetowe. Myślę, że powinno się dać możliwość Polakom odpisywać 1 % podatku na partie polityczne. Bo jeśli to państwo zabiera mi np. w podatkach 3000 zł, wtedy chciałbym powiedzieć, że chce 150 zł przeznaczyć na schronisko i 150 zł na coś innego. Nie zabiera mi się więc dodatkowo pieniędzy, tylko tyle, że nie były tak ogromne jak są teraz.

Większość społeczeństwa powiedziałaby „tym darmozjadom nic". Natomiast część, która chodzi na wybory powiedziałaby "Dobrze, tylko drogie partie - starajcie się o mnie nie raz na 4 lata, lecz co roku".

dlaStudenta: - Proszę powiedzieć w trzech słowach, kim Pan jest?

G.M: - Dziennikarzem, skrablistą, człowiekiem.

Rozmawiał: Grzegorz Michalski
(grzegorz.michalski@dlastudenta.pl)

foto: Anna Kędzior



Słowa kluczowe: Grzegorz Miecugow, Pressentacje, Pod jaszczurami, wywiad, Inny punkt widzenia II, Inny punkt widzeni
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
  • Nie jestem misjonarzem [0]
    opty
    2011-01-08 10:27:31
    I dziennikarzem też nie.
Zobacz także
Zanieczyszczone powietrze nie mniej groźne niż papierosy[WIDEO]
Zanieczyszczone powietrze nie mniej groźne niż papierosy[WIDEO]

Pyły obecne w powietrzu są drugim po paleniu tytoniu czynnikiem, który powoduje występowanie chorób układu oddechowego.

Kontrowersyjny film straszy Hitlerem [WIDEO]
Kontrowersyjny film straszy Hitlerem [WIDEO]

Kontrowersyjny film sprawił, że temat nienawiści został w końcu nagłośniony.

Prasa o zdrowiu, kuchni i histori podbija polski rynek![WIDEO]
Prasa o zdrowiu, kuchni i histori podbija polski rynek![WIDEO]

Dużym zainteresowaniem czytelników cieszą się gazety o kuchni i gotowaniu.

Ostatnio dodane
Zanieczyszczone powietrze nie mniej groźne niż papierosy[WIDEO]
Zanieczyszczone powietrze nie mniej groźne niż papierosy[WIDEO]

Pyły obecne w powietrzu są drugim po paleniu tytoniu czynnikiem, który powoduje występowanie chorób układu oddechowego.

Kontrowersyjny film straszy Hitlerem [WIDEO]
Kontrowersyjny film straszy Hitlerem [WIDEO]

Kontrowersyjny film sprawił, że temat nienawiści został w końcu nagłośniony.

Popularne
20 miejsc, które musisz zobaczyć, zanim umrzesz
20 miejsc, które musisz zobaczyć, zanim umrzesz

Zobaczcie najpiękniejsze miejsca na świecie, do których pojedziecie, jak już będziecie mieli mnóstwo szmalu!

Brak zdjęcia
Cyganie, jacy są, każdy wie

Każde dziecko wie, że Cyganie nie mają swojego państwa, na tym jednak zazwyczaj nasza wiedza się kończy.

Nie-muzułmańskie kobiety muzułmanów
Nie-muzułmańskie kobiety muzułmanów

Czy związek nie-muzułmanki z muzułmaninem ma prawo bytu? Czy wystarczy, iż obie ze stron włożą w ten związek nie tylko uczucia, dobre chęci, ale obustronny szacunek do siebie nawzajem, jak i do tradycji, religii i swoich rodzin, otwarty umysł, gruntowną wiedzę?