Czytelnia - Naszym zdaniem

Czym był Okrągły Stół?

2009-01-23 14:35:33

 Czym w istocie był Okrągły Stół? Na to pytanie, jakże ważne w obliczu 20. rocznicy tego przełomowego dla polskiej historii XX wieku wydarzenia, próbuje odpowiedzieć Paulina Codogoni w książce "Okrągły Stół, czyli polski Rubikon".

W dziejach każdego kraju można wskazać przełomowe chwile, określane mianem symbolicznego przekraczania Rubikonu. W historii Polski niewątpliwie były nim obrady Okrągłego Stołu (II-IV 1989), przy którym naprzeciwko siebie zasiedli przedstawiciele władzy komunistycznej i opozycji.

Wydarzenie to po dziś dzień rozpala emocje i budzi głębokie kontrowersje. Dla jednych jest synonimem zdrady narodowej, inni widzą w nim świadectwo roztropności Polaków, dzięki której możliwe stało się bezkrwawe przejście PRL do III Rzeczpospolitej.

Książka ta jest opowieścią o obradach Okrągłego Stołu oraz o drodze do niego prowadzącej, której początek sięga Sierpnia 1980 roku i powstania „Solidarności". Czytelnik odnajdzie tu szczegółowy opis przebiegu obrad zarówno tych toczonych oficjalnie w Pałacu Namiestnikowskim, jak i poufnych - w podwarszawskiej Magdalence.

Mija właśnie dwadzieścia lat od przełomowych dla najnowszych dziejów Polski obrad Okrągłego Stołu. Paulina Codogni, autorka dobrze przyjętej przed kilku laty książki o Październiku '56, tym razem przygotowała świetną rzecz o wydarzeniach polskich lat 1988-89. Przedstawia w niej dokładnie dwie fale strajkowe z 1988 r., które politycznie ponownie wypromowały Solidarność; pośrednictwo Kościoła, umożliwiające wzajemne kontakty opozycji solidarnościowej i władz komunistycznych; kontekst międzynarodowy negocjacji; postawy ich głównych protagonistów, w tym Lecha Wałęsy i Wojciecha Jaruzelskiego; wnikliwie omawia skomplikowany przebieg rozmów, ich zwrotne momenty, dyskusje w Pałacu Namiestnikowskim i w słynnej Magdalence; analizuje wielorakie skutki Okrągłego Stołu, które doprowadziły do upadku komunizmu w Polsce i, w konsekwencji, w innych państwach Europy Środkowo-Wschodniej; prezentuje zacięte spory, jakie do dziś wydarzenie to wywołuje wśród specjalistów. 

***

Ta bardzo interesująco napisana, wyważona i obiektywna opowieść młodej utalentowanej badaczki, dzięki walorom języka i ciekawemu ujęciu, ma też niewątpliwe walory dobrej popularyzacji, ułatwiającej zrozumienie fenomenu polskiego Rubikonu 1989 roku.
Prof. dr hab. Jan Kofman

***

Paulina Codogni: - Czy Pana zdaniem w krytyce Okrągłego Stołu jest coś słusznego?

Lech Wałęsa: - Dzisiaj można myśleć, że wiele rzeczy byliśmy w stanie zrobić inaczej. A ja Pani powiem, że nic więcej, nic mądrzej, nic szybciej nie dało się zrobić. Gdyby było można, to bym to zrobił, to byśmy tak zrobili. Ale nie byliśmy w stanie, nie byliśmy przygotowani do rządzenia. Osiągnęliśmy i tak maksimum tego, co było możliwe. 

Z rozmowy z Lechem Wałęsą

Wojciech Jaruzelski: - Zależy, z której patrzy się strony. W tej chwili krytykują głównie te osoby i środowiska, które znalazły się poza Okrągłym Stołem i które nawet były jego zwolennikami, ale uważały, że po nim należałoby zradykalizować kurs - dobić komunę. 

Z rozmowy z Wojciechem Jaruzelskim 


Paulina Codogni

Urodzona w 1978 roku, pracownik Zakładu Europy Środkowo-Wschodniej w Instytucie Studiów Politycznych PAN oraz asystent w Katedrze Stosunków Międzynarodowych w Collegium Civitas. Absolwentka Szkoły Głównej Handlowej (2002), gdzie ukończyła Finanse i Bankowość oraz Międzynarodowe Stosunki Polityczne i Gospodarcze. Autorka monografii „Rok 1956" oraz współautorka haseł do "Słownika biograficznego Europy Środkowo-Wschodniej", wydanego w polskiej i angielskiej wersji językowej oraz "Słownika najnowszej historii świata".

Paulina Codogoni, "Okrągły Stół, czyli polski Rubikon", Prószyński i s-ka, Warszawa 2009.

Kategoria: Literatura faktu, historia
ISBN: 978-83-7648-015-2
Data wydania: 12.02.2009
Format: 163mm x 234mm
Oprawa: miękka
Cena detaliczna: 39,90 zł

Słowa kluczowe: Polska historia XX wiek Okrągły Stół rocznica geneza przebieg Okrągłego Stołu Lech Wałęsa
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Z Polską i Ukrainą jest jak z barszczem
Z Polską i Ukrainą jest jak z barszczem

Ukraiński borszcz jest gęstszy, bardziej wyrazisty i bardziej sycący. Jest mieszanką wszystkiego, co najlepsze i wszystkiego, co akurat znajdzie się pod ręką. Jak sama Ukraina – zaskakująca mieszanka narodowa, historyczna i tożsamościowa.

"System Białoruś" Andrzeja Poczobuta
"System Białoruś" Andrzeja Poczobuta

„Państwo to JA!” - mawiał Ludwik XIV, absolutny władca Francji i Francuzów. Podobnie może mówić dziś o sobie Aleksander Łukaszenka, prezydent, władca i „baćka” Białorusi od 1994 roku.

"Obłęd'44" - nowa książka Piotra Zychowicza
"Obłęd'44" - nowa książka Piotra Zychowicza

Czyli jak Polacy zrobili prezent Stalinowi, wywołując Powstanie Warszawskie.

Ostatnio dodane
Z Polską i Ukrainą jest jak z barszczem
Z Polską i Ukrainą jest jak z barszczem

Ukraiński borszcz jest gęstszy, bardziej wyrazisty i bardziej sycący. Jest mieszanką wszystkiego, co najlepsze i wszystkiego, co akurat znajdzie się pod ręką. Jak sama Ukraina – zaskakująca mieszanka narodowa, historyczna i tożsamościowa.

"System Białoruś" Andrzeja Poczobuta
"System Białoruś" Andrzeja Poczobuta

„Państwo to JA!” - mawiał Ludwik XIV, absolutny władca Francji i Francuzów. Podobnie może mówić dziś o sobie Aleksander Łukaszenka, prezydent, władca i „baćka” Białorusi od 1994 roku.

Popularne
20 miejsc, które musisz zobaczyć, zanim umrzesz
20 miejsc, które musisz zobaczyć, zanim umrzesz

Zobaczcie najpiękniejsze miejsca na świecie, do których pojedziecie, jak już będziecie mieli mnóstwo szmalu!

Brak zdjęcia
Cyganie, jacy są, każdy wie

Każde dziecko wie, że Cyganie nie mają swojego państwa, na tym jednak zazwyczaj nasza wiedza się kończy.

Nie-muzułmańskie kobiety muzułmanów
Nie-muzułmańskie kobiety muzułmanów

Czy związek nie-muzułmanki z muzułmaninem ma prawo bytu? Czy wystarczy, iż obie ze stron włożą w ten związek nie tylko uczucia, dobre chęci, ale obustronny szacunek do siebie nawzajem, jak i do tradycji, religii i swoich rodzin, otwarty umysł, gruntowną wiedzę?