Polityka bez ściemy - Naszym zdaniem

Aleksander Sołżenicyn nie żyje

2008-08-04 10:55:07

 Zawał serca odebrał światu jedną z najwybitniejszych postaci XX wieku. Rosyjski pisarz, laureat literackiego Nobla i dysydent Aleksander Sołżenicyn zmarł w nocy z niedzieli na poniedziałek w Moskwie. Miał 89 lat.

Sołżenicyn urodził się 11 grudnia 1918 roku w Kisłowodzku. Absolwent matematyki na Uniwersytecie w Rostowie, studiował też literaturę. Już w młodości spotkało go bolesne starcie z realiami sowieckiego reżimu. W 1945 roku NKWD aresztowało Sołżenicyna za krytyczne uwagi o Józefie Stalnie w liście do przyjaciela. W "Archipelagu Gułag" pisarz wspominał poźniej,  jakim upokorzeniem były dla niego, młodego oficera, przesłuchania prowadzone przez nieopierzonych i butnych enkawudzistów.

Sołżenicyna więziono do 1953 roku. Pisarz po opuszczeniu aresztu osiadł w kazachskiej wsi Kok-Terek. Tam zaczął pisać o swoich obozowych doświadczeniach. W 1962 roku wydał "Jeden dzień Iwana Denisowicza". Na publikację tej książki zgodzić się musiał sam I sekretarz KPZR, Nikita Chruszczow. Sołżenicyn cały czas pracował też nad swoim - jak się później okazało - najważniejszym dziełem, trzytomowym "Archipelagiem Gułag".

Pod wpływem wiedzy, którą Sołżenicyn zdobył pisząc książkę, jego stosunek do ZSRR stał się wrogi. Przez to radzieckie władze wpisały pisarza na listę swoich wrogów i poddawały wielu szykanom.  Jednocześnie zyskiwał coraz większe uznanie na Zachodzie. W 1970 roku Sołżenicyn dostał literacką Nagrodę Nobla. Trzy lata póżniej KGB skonfiskowało mu rękopis "Archipelagu...". Na szczęście dla pisarza, kopię książki posiadało już amerykańskie wydawnictwo YMCA.

Reakcja władz ZSRR była natychmiastowa. Sołżenicyna pozbawiono obywatelstwa i zmuszono do emigracji. Pisarz mieszkał najpierw w Szwajcarii, by osiąść w USA. Do Rosji wrócił dopiero w 1994 roku. Pięć lat wcześniej, na fali pierestrojki przywrócono mu obywatelstwo.

Sołżenicyn był przeciwnikiem Borysa Jelcyna i rosyjskich demokratów. Uważał, że ich rządy zrujnowały Rosję. Dlatego przychylnym okiem patrzył na poczynania prezydenta Władimira Putina. 

fot. Wikipedia

ŁM



Słowa kluczowe: literatura Rosja Aleksander Sołżenicyn nie żyje
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Wybory prezydenckie 2015. Polacy będą głosować dla żartu?
Wybory prezydenckie 2015. Polacy będą głosować dla żartu?

"Spodziewam się, że w czasie wyborów prezydenckich będziemy mieli wiele przypadków głosowania psotnego".

Nowa partia Janusza Korwin-Mikkego ma nazwę. Nie zgadniecie jaką
Nowa partia Janusza Korwin-Mikkego ma nazwę. Nie zgadniecie jaką

Poznaliśmy nazwę nowej partii założonej przez Janusza Korwin-Mikkego.

W niedzielę wybory. Kto wygra w twoim mieście? [OSTATNIE SONDAŻE]
W niedzielę wybory. Kto wygra w twoim mieście? [OSTATNIE SONDAŻE]

„Gazeta Wyborcza” opublikowała ostatni przedwyborczy sondaż. Jak się okazuje, faworytami w wyścigu o tytuł prezydenta miasta są dotychczasowi gospodarze.

Ostatnio dodane
Wybory prezydenckie 2015. Polacy będą głosować dla żartu?
Wybory prezydenckie 2015. Polacy będą głosować dla żartu?

"Spodziewam się, że w czasie wyborów prezydenckich będziemy mieli wiele przypadków głosowania psotnego".

Nowa partia Janusza Korwin-Mikkego ma nazwę. Nie zgadniecie jaką
Nowa partia Janusza Korwin-Mikkego ma nazwę. Nie zgadniecie jaką

Poznaliśmy nazwę nowej partii założonej przez Janusza Korwin-Mikkego.

Popularne
20 miejsc, które musisz zobaczyć, zanim umrzesz
20 miejsc, które musisz zobaczyć, zanim umrzesz

Zobaczcie najpiękniejsze miejsca na świecie, do których pojedziecie, jak już będziecie mieli mnóstwo szmalu!

Brak zdjęcia
Cyganie, jacy są, każdy wie

Każde dziecko wie, że Cyganie nie mają swojego państwa, na tym jednak zazwyczaj nasza wiedza się kończy.

Nie-muzułmańskie kobiety muzułmanów
Nie-muzułmańskie kobiety muzułmanów

Czy związek nie-muzułmanki z muzułmaninem ma prawo bytu? Czy wystarczy, iż obie ze stron włożą w ten związek nie tylko uczucia, dobre chęci, ale obustronny szacunek do siebie nawzajem, jak i do tradycji, religii i swoich rodzin, otwarty umysł, gruntowną wiedzę?