Polityka bez ściemy - Naszym zdaniem

Szczyt. Wszystkiego

2008-10-17 12:23:41

 W Polsce prezydent i premier to dwie najważniejsze osoby w państwie. Wydawać by się mogło, że tak ważni urzędnicy to ludzie poważni i odpowiedzialni. Niestety, awantura wokół niedawnego szczytu Unii Europejskiej w Brukseli pokazała, że tak z prezydentem, jak i premierem, nie dałaby sobie rady nawet Superniania.

Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Brukseli w ogóle miało nie być. Na szczycie UE Polskę reprezentować mieli premier Donald Tusk oraz ministrowie: Radosław Sikorski i Jacek Rostowski. Ale Kaczyński się uparł. Tusk ustami ministra obrony, Bogdana Klicha, zapowiedział więc, że rządowym samolotem prezydent nie poleci, bo pilot jest chory.

Ale cóż to za problem dla naszego lidera, któremu nie straszny Układ, nie straszni agenci, nie straszna postkomuna, nie straszny nawet ojciec Rydzyk, który mu żonę czarownicą nazwał! Świta prezydenta wyczarterowała mu samolot i Kaczyński mógł w Brukseli twardo zabiegać o interes narodowy. Pal sześć, że nikt go tam nie prosił.

Kaczyński przybył, tryskając humorem. - Nie czuję się winny tej żenującej sytuacji, nawet w jednym procencie - mówił roześmiany. Za to Tusk przeciwnie, złość miał wypisaną na twarzy. Blady był, zły. Jarosław Kaczyński powiedziałby, że u Tuska było widać wilcze oczy.

Ale prezydent chyba był już zadowolony, że zdobył twierdzę Bruksela i utarł nosa premierowi. Bo w debatach nie uczestniczył. Z jednej wyjść musieli Sikorski z Rostowskim, ale prezydent sprawiał wrażenie dziecka, które po długich targach dostało od mamy lizaka. Po prostu był, co pewnie skłoni zwolenników Ericha Fromma do konstatacji, że jednak nie zawsze "być" to podstawa.

Na drugą debatę - o sytuacji w Gruzji - Kaczyński się spóźnił. To, że obie ekipy kłóciły się jak dzieci (prezydenckie "Świta premiera zabrała nam akredytacje z portierni!" kontra "Prezydenta nikt tu nie chciał, może sobie chcieć wiedzieć, o czym na szczycie rozmawiamy" premiera), to już tylko liche didaskalia.

Teraz mamy awanturę, kto zapłaci za czarter samolotu. Świta prezydenta żąda od Tuska, by sięgnął do sakiewki. Bo to jego żenująca niedojrzałość sprawiła, że Kaczyński został skazany na podniebną banicję w prywatnych liniach lotniczych. Premier na to, że bzdura. Niech Kancelaria Prezydenta płaci sama za swoje wojaże.

W Brukseli widzieliśmy szczyt. Szczyt wszystkiego. Nie chcę pisać, że nasi politycy zachowali się jak dzieci. Szkoda obrażać najmłodszych. Takich groteskowych sporów, jakie widzimy obecnie między prezydentem i premierem, nie wymyśliłby chyba nawet Witold Gombrowicz. Wstyd, panowie!

Panowie? Chyba lepiej powiedzieć "Wstyd, chłopcy!


Łukasz Maślanka
(lukasz@dlastudenta.pl)


 

Słowa kluczowe: Lech Kaczyński Donald Tusk konflikt Bruksela komentarz
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
  • To co się dzieje w dzisiejszej Polsce to koszmar [0]
    Isaak
    2010-03-17 01:01:30
    Natrafiłem właśnie na necie na świetnie napisany blog na temat wszystkiego co się dzieje w naszej polityce i gospodarce, naprawdę jest tam wszystko, warto przeczytać: http://gregory33.bloog.pl/ Naprawdę polecam
  • No cóż zgoda buduje, niezgoda rujnuje [0]
    Alex
    2010-03-17 00:59:38
    A prawda jest taka, że porozumienia między tymi panami nigdy nie będzie. Jasne więc, że Tusk musi sie wycofać bo stwarza konflikty, a na dodatek jest nieproduktywny, jego rząd chciałby tylko na laurach osiąść a zupełnie nic nie robić. Ach ta propaganda człowieka sukcesu, który nic nie robi a stwarza wszędzie swój obraz na podobieństwo Boga..
  • Re: Niewiedza czy już kłamstwo? [0]
    Odpowiedź na: Niewiedza czy już kłamstwo?
    A.
    2008-12-22 10:52:38
    Pan Maślanka owszem, słyszał o zaproszeniu Sarkozy'ego. Ale! Skoro powołujemy się na Konstytucję, to stoi w niej jasno napisane, że prezydent reprezentuje Polskę na arenie międzynarodowej. Podobny zapis jest w niemieckiej ustawie zasadniczej, a takie przepisy oznaczają, że prezydent może co najwyżej (!) jeździć po świecie i reprezentować nasz kraj. Zwyczajową praktyką UE, że kraje cżłonkowskie reprezentują szefowie rządów i odpowiedni do omawianych spraw ministrowie. Prezydent owszem, jechać może, ale to kultura polityczna danego kraju - a także zapisy ustawowe - regulują, kto na szczyt jedzie. Lech Kaczyński po prostu wcisnął się na szczyt, by zrobić na złość Tuskowi. Była to czysta złośliwość, o nic innego w tej sprawie nie chodziło.
  • Niewiedza czy już kłamstwo? [1]
    student informatyk
    2008-12-21 23:56:07
    A czy sznowny Pan Maślanka słyszał o zaproszeniu Sarkozy'ego dla Lecha Kaczyńskiego? Słyszał? - to niech nie kłamie. Nie słyszał? - to niech się doinformuje zanim zacznie pisać. Poza tym zgodnie z Konstytucją RP to Prezydent jest najwyższym przedstawicielem Polski na arenie międzynarodowej, a nie premier. A z tego wprost wynika, że jeśli polska reprezentacja jedzie na taki szczyt to Prezydent nie potrzebuje zadnego specjalnego zaproszenia. Co więcej jeśli uczrstniczy w takiej delegacji, to jest jej przewodniczącym.
Zobacz także
Wybory prezydenckie 2015. Polacy będą głosować dla żartu?
Wybory prezydenckie 2015. Polacy będą głosować dla żartu?

"Spodziewam się, że w czasie wyborów prezydenckich będziemy mieli wiele przypadków głosowania psotnego".

Nowa partia Janusza Korwin-Mikkego ma nazwę. Nie zgadniecie jaką
Nowa partia Janusza Korwin-Mikkego ma nazwę. Nie zgadniecie jaką

Poznaliśmy nazwę nowej partii założonej przez Janusza Korwin-Mikkego.

W niedzielę wybory. Kto wygra w twoim mieście? [OSTATNIE SONDAŻE]
W niedzielę wybory. Kto wygra w twoim mieście? [OSTATNIE SONDAŻE]

„Gazeta Wyborcza” opublikowała ostatni przedwyborczy sondaż. Jak się okazuje, faworytami w wyścigu o tytuł prezydenta miasta są dotychczasowi gospodarze.

Ostatnio dodane
Wybory prezydenckie 2015. Polacy będą głosować dla żartu?
Wybory prezydenckie 2015. Polacy będą głosować dla żartu?

"Spodziewam się, że w czasie wyborów prezydenckich będziemy mieli wiele przypadków głosowania psotnego".

Nowa partia Janusza Korwin-Mikkego ma nazwę. Nie zgadniecie jaką
Nowa partia Janusza Korwin-Mikkego ma nazwę. Nie zgadniecie jaką

Poznaliśmy nazwę nowej partii założonej przez Janusza Korwin-Mikkego.

Popularne
20 miejsc, które musisz zobaczyć, zanim umrzesz
20 miejsc, które musisz zobaczyć, zanim umrzesz

Zobaczcie najpiękniejsze miejsca na świecie, do których pojedziecie, jak już będziecie mieli mnóstwo szmalu!

Brak zdjęcia
Cyganie, jacy są, każdy wie

Każde dziecko wie, że Cyganie nie mają swojego państwa, na tym jednak zazwyczaj nasza wiedza się kończy.

Nie-muzułmańskie kobiety muzułmanów
Nie-muzułmańskie kobiety muzułmanów

Czy związek nie-muzułmanki z muzułmaninem ma prawo bytu? Czy wystarczy, iż obie ze stron włożą w ten związek nie tylko uczucia, dobre chęci, ale obustronny szacunek do siebie nawzajem, jak i do tradycji, religii i swoich rodzin, otwarty umysł, gruntowną wiedzę?