Zapłacimy więcej mandatów i grzywien!
2012-09-07 14:31:25Ministerstwo Finansów w planie na przyszłoroczny budżet zakłada, że wpływy do skarbu państwa będą o 7 mld złotych wyższe niż w tym roku. Zgadnijcie, skąd weźmie się ta kasa?
Przeglądając suche dane dotyczące budżetu na 2013 rok warto przypatrzeć się pewnym niewinnie z pozoru brzmiącym zdaniom. Wielkie liczby nie robią aż takiego wrażenia, gdy czytamy, że budzet kraju ma w przyszłym roku wynieść 299,19 mld zł, co w rezultacie ma skutkować o wiele wolniejszym wzrostem gospodarczym niż w tym roku. Te plany zresztą pewnie wezmą w łeb, zwłaszcza, jeżeli weźmie się pod uwagę, iż dochody państwa z VAT nie zapowiadają się na tak wysokie jak przewidywał rząd (126 mld zł). Wpływy z akcyzy w skali całego budżetu też nie powalają - w zamierzeniu ma to być 64,5 mld zł. Przy wydatkach państwa w wysokości 334 mld zł, deficyt wyniesie 35 mld zł.
Kto za to zapłaci? Pan zapłaci, ja zapłacę, społeczeństwo... Wzrosną podatki PIT i CIT, zlikwiduje się ulgi i przywileje podatkowe, m.in. na internet. Kolejne niepomyślne wiadomości czekają na palaczy - akcyza na papierosy wzrośnie o 5%, ale o wiele bardziej odczuwalne dla portfela może być postanowienie rządu, że aż o jedną czwartą mają wzrosnąć dochody państwa z mandatów, kar i grzywien. Uważać powinni zwłaszcza kierowcy, ponieważ to zapewne głównie na nich skupi się ta decyzja. Czy fotoradary i patrole drogówek uratują polskie finanse? Jeśli w ogóle pozostało coś do ratowania...
JUR