Wizja pokoleń minionych
2008-01-02 09:42:40Natchniony obrazem świata mnie otaczającego, podzielić się pragnę pewnymi przemyśleniami. Co prawda nie odkryłem przepisu na życie wieczne ani nie jestem autorem ustawy o radiofonii i telewizji cofającej koncesję DJ-owi z Torunia. Spostrzegłem jednak niepokojącą tendencję. Jako uczestnik i propagator życia nocnego z coraz większym niepokojem obserwuję pokolenie wkraczające w krainę wiecznego karnawału.
Może nie jestem entuzjastą podejścia do spraw alkowy a'la poseł Cymański, ale pewien stan rzeczy parzy moje tolerancyjne podniebienie.
Otóż współczesna popkultura została nasycona fałszywymi wzorcami z tzw. Zachodu. Jej zwierciadłem jest, pochłaniająca niczym pustynny piasek wodę, młodzież. Niszowe i epizodyczne niegdyś zachowanie niektórych nastolatków, dziś jest częścią stylu bycia kreowane przez media. Romantyzm i flirt, jak drzewiej bywało, odchodzi w niepamięć na rzecz przesadnej swobody obyczajowej i braku głębi duchowej.
Skąd to wszystko się bierze? Przecież kulturowo-mentalny profil glebowy naszego społeczeństwa wskazuje na przewagę gleb brunatnych i płowych, czyli obraz polskiego społeczeństwa po „lepszej" stronie Europy. Zatem jako siedlisko kompleksów kartoflano-buraczanych pozwalamy na swój grunt wprowadzać zmodyfikowane genetycznie, egzotyczne uprawy.
Jacyś spece od agromarketingu zasadzili na polskim gruncie bawełnę, ryż i banany. Wyobraźmy sobie, co wydała by Matka Ziemia na Świat w takich warunkach glebowo-klimatycznych? Czy z naszych mizernych upraw nie śmiałby się świat?
Zastanówmy się, zanim na światowym forum rolniczym będziemy chcieli zaistnieć ze swym imponującym urobkiem...
Mariusz Ziółkowski
(mariusz.ziolkowski@dlastudenta.pl)