Paranoja, czyli kolaż polityczny
2007-08-31 16:16:47Zbiorowa histeria sięgnęła zenitu. Teraz już wszystkie parlamentarne kluby niezależnie od programów i wyznawanego etosu skonsolidowały się w jednym gromkim: Ratunku!
A ja siedzę sobie w bieszczadzkiej głuszy, robię kolaże z moją dziewczyną, słucham „Trójki" i uszom nie wierzę. Oto Andrew L. konstatuje z przerażeniem: obecnie w Polsce jest gorzej niż w Iraku za Husseina i Rosji za czasów Stalina. Już nawet nie chce mi się wstawiać z tej bezsilności sic!-a. Doklejam gogle mojemu aniołkowi i słyszę Romana Giertycha (ocenionego w telewizyjnym „Forum" jako najgorzej służącego dobru Polski z 60%) mówiącego o totalnej kompromitacji PiS i porównującego sytuację w kraju do czasów zamykania więźniów w obozach koncentracyjnych. SLD krzyczy o zagładzie państwa. Słońce zachodzi, aniołek zyskuje skrzydeł, pod ręką przegląd prasy: „Polityka", „Angora", rzeszowska „Wyborcza", „Najwyższy Czas!" i „Teraz Rock" (słucham o ograniczaniu wolności słowa w Polsce). Tylko w ostatniej z nich, siłą rzeczy, nic na temat - fatalnych w skutkach - rządów PiS. Kpiarskie tytuły, szyderstwa z rządzących. Klasyka. Władza knebluje usta jak w mordę strzelił...
Gdzie ja żyję?
Wczoraj jeszcze ramię w ramię pod jednym sztandarem odsunięcia PiS-u od władzy dzielnie maszerowała cała opozycja. Kolaż polityczny: Giertych z Tuskiem, Tusk z Lepperem, Olejniczak z Giertychem. Niczym w filmach SF. A jednak! Jak się chce, to się i wielbłąda przez ucho igły przeciśnie. Wszyscy wspólnie kombinujący - jak jeszcze dowalić Kaczyńskim w obecnej - w istocie - kryzysowej sytuacji. Bo jakby nie patrzeć, koalicja się sypie, cały czas trwają roszady, kto z kim, kto dla kogo, kto przeciwko komu. Polityczne targowisko w pełni życia.
Dziś słyszę już pierwsze wątpliwości. PO się waha, LiS nie chce, SLD poprze wniosek Prawa i Sprawiedliwości o przyspieszone wybory. Lewica nazywa PO tchórzami. W polityce nie ma sentymentów. Giertych, niegdysiejszy pierwszy faszysta RP, wyrasta na czołowego obrońcę demokracji! W polityce nie ma logiki. Bynajmniej nie w polskiej. Ciekawe, co zdarzy się jutro?
Kaczmarek aresztowany. Jego znajomi z Trójmiasta także - Kornatowski, Netzel. Mamy porównanie do Stasi. Z kraju ucieka czwarty do brydża w więziennej celi: Ryszard Krauze. Czy tylko dlatego, że - jak w znanym dowcipie - go gonią? Śmiem wątpić.
Mrok zalewa piękną południowo-wschodnią krainę. Aniołek gotowy. A ja dalej nie mogę uwierzyć, że ludzie wciąż kupują te brednie...
Paweł Koziołek
(pawel.koziolek@dlastudenta.pl)