My, społeczeństwo - Naszym zdaniem

Niech płonie w nas ogień, niech nie wypali się

2006-01-15 00:00:00
fot. dlaStudenta.pl

8 stycznia 2006 – mimo mrozu na ulicach pełno ludzi. Kolejny raz – tym razem XIV – gra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Pogoda nie zachęca do spacerów, a mimo to Rynek tętni życiem. Jest głośno, wesoło i można by powiedzieć, że ciepło – choć nie w sensie dosłownym.

Druga niedziela  stycznia w Polsce, to z reguły dzień zabawy pod batutą Jurka Owsiaka. Jak zaczęło się wielkie granie? Co sprawia , że ludzie niemal masowo uczestniczą w tej akcji? Co różni Orkiestrę od innych działań pomocowych?
O tym w artykule.

Pierwsze dźwięki

Wszystko zaczęło się od festiwalu Jarocin’ 92 – tam po raz pierwszy padła wzmianka o wielkim graniu. Pierwsze rzeczywisty finał miał miejsce 3 stycznia 1993 roku. Zebrano wówczas 1.535.440,68 USD. Od tego czasu Orkiestra grała rokrocznie i za każdym razem zwiększała ilość pieniędzy. Finanse do tej pory przeznaczane były na: leczenie chorób serca, pomoc szpitalom noworodkowym, zakup sprzętu dla klinik onkologicznych, ratowanie życia dzieci, które uległy wypadkom, ratowanie życia noworodków, ratowanie dzieci z chorobami nerek. Kupowano sprzęt medyczny dla oddziałów niemowlęcych i dzieci najmłodszych.

O Orkiestrze jest już głośno nie tylko w Polsce ale w różnych zakątkach świata. W tym roku do wspólnego grania dołączyły: USA, Kanada, Szwecja, Wielka Brytania, Irlandia, Niemcy, Austria, Grecja i Egipt. Tegoroczny finał to zbiórka pieniędzy dla ratowania życia dzieci poszkodowanych w wypadkach, w tym na naukę udzialnia pierwszej pomocy.

We Wrocławiu z każdym rokiem finały WOŚP zataczają szersze kręgi. W tym roku zarejestrowano aż 6 sztabów: Miejski, LO nr IX, ZdiK, ZHP, Niepełnosprawni i TVK. Kwota, jaką łącznie zebrały sztaby jest trudna do oszacowania, gdyż w dalszym ciągu spływają rozliczenia. Wiadomo, że zarówno sztab ZHP, jak i LO nr IX zebrały ponad 1OO tys., każdy z osobna. Kierując się danymi z zeszłego roku można założyć, że w ostatecznym rozrachunku Wrocław zbierze ok. 1 mln zł.

Jak to z nami jest

„Płonie w nas siła tysięcy serc, weź w dłonie ten ogień – niech nie wypali się” – to fragment hymnu finałowego z roku 2000. Wśród ludzi, z którym pracowałam podczas organizacji sztabu WOŚP, te słowa są mottem działania. Gdy spytać większości osób „dlaczego pomagają/grają w Orkiestrze?”, prawie zawsze odpowiadają słowami Pawła Boskiego „trzeba zawsze być człowiekiem i widzieć więcej niż koniec własnego nosa”(1). Jest to odpowiedź prosta, ładna, standardowa i rzec można by było satysfakcjonująca... Ale...właśnie – dlaczego wiele innych przedsięwzięć kierujących pomoc w stronę dzieci i innych potrzebujących nie spotyka się z tak chóralnym odzewem? Dlaczego przez cały rok, opornie idzie nam wrzucenie pieniążka do puszki zbierającego kilka groszy, a w ten jeden wieczór portfele same nam się otwierają?.

Z badań socjologicznych wynika, że w ankietach chętnie zaznaczamy, że lubimy pomagać, ze chcemy to robić tylko jakoś czasu nigdy nie starcza. A więc z natury jesteśmy dobrzy. Czy na pewno?

Dzień dobroci dla zwierząt – oczyszczanie sumienia

W dobie konsumpcjonizmu liczą się tylko nasze cele i potrzeby. Żyjemy w świecie hedonizmu. Kultura przemysłowa prowadzi człowieka do błędnego rozumienia funkcjonowania we wspólnocie, zgodnie z którym każdy sam ma sobie dać rade. Pędząc i goniąc za sukcesem tracimy naszą duchowość, moralność – zamieniając się w jednowymiarowy , materialistyczny twór współczesnej cywilizacji. Czy da się tak żyć?

Myślę, ze nie – czasem trzeba zastopować i pomyśleć o innych. Takim momentem jest np. WOŚP. Przez jeden dzień można zamienić się w dobroczyńcę - zarówno będąc wolontariuszem, jak i darczyńcą. Można powiedzieć „robię cos dobrego – pomagam potrzebującym”. Owsiakowa Orkiestra to możliwość uśpienia sumienia – „nie jestem w  końcu taki nieczuły na potrzeby innych. Wychodzę przecież z ciepłego domu na mróz. Wrzucam pieniądze do puszki” i mam rozgrzeszenie na cały rok.
No dobrze – jest to wyjaśnienie, ale.. dlaczego akurat Owsiak. Dlaczego nie inna fundacja?

Magia reklamy i promocji

Fundacja WOŚP prowadzi bardzo efektywna społeczną kampanię komunikacyjną. Spełnia ona wszystkie podstawowe wymogi i kładzie nacisk na następujące elementy:
- jasny cel: pomoc; każdego roku konkrety są doprecyzowane
- szeroką publiczność; wszyscy obywatele, „ludzie dobrego serca’
- określone ramy czasowe; teoretycznie finał to 1 konkretny dzień
- zaplanowane i powiązane ze sobą czynności komunikacyjne; cały przekaz telewizyjny, radiowy, wystąpienie bezpośrednie
- profesjonalne zarządzanie kampanią; nad marketingiem pracuje cały sztab specjalistów.

Owsiak w rozpowszechnianiu działań stosuje spójnie wszystkie możliwe środki reklamy, przez c oddziałuje na odbiorcę w sposób skuteczny i permanentny.
Slogan WOŚP-u, symbol, melodia i osoba Owsiaka tworzą wizerunek całego przedsięwzięcia.
Wykorzystanie przez sztab Orkiestry wszystkich typów reklamy powoduje, że działania wośpowców są wszechobecne i odbiorcy, chcąc nie chcąc, zaczynają się z nimi identyfikować.

Zasada wzajemności

Tajemnica powodzenia WOŚP-u tkwić może w tym, ze każdy, kto pomaga, słyszy skierowane do siebie po wszystkim słowa „Dzięki”. Szef całego zamieszania mówi „dziękuję” tym, którzy grali razem z nim – docenia ich. Dodatkowo, co roku organizuje Przystanek Woodstock, jako wyrażenie wdzięczności za „zimową harówę”.
„On robi cos dla mnie – ja zrobię coś dla niego” - to jedna z najprostszych zasad, które kręcą światem.
Myślę, że Owsiak w sposób świadomy wykorzystuje techniki komunikacji oraz socjotechniki i nie boi się robić tego z pompą.

Dobroć serca

Do tej pory mówiłam o ludziach, którzy wykorzystują daną im okazje do tego „by być w porządku” , choćby na chwilę.
Ale nie tylko tacy uczestniczą w Orkiestrze. Największy udział w przedsięwzięciu mają Ci, którzy żyją wg hasła „lepiej być niż mieć”. Poświęcają swój czas, swoje serce. To dzięki nim pracuje ta maszyna.
W sztabie mała dziewczynka wrzucając do puszki pieniążek, zostawiła list „Do Pana Jurka Owsiaka”: „Panie Jurku, chodzę do III klasy i jestem za mała by pomagać. Ale jak urosnę to chce zbierać moniaki. Wtedy mama napisze do pana i dostanę swoja puszkę i będę zbierać żeby pomagać”...
Niech będzie więcej takich dziewczynek i chłopców, a wtedy ten ogień nigdy się nie wypali.

Agnieszka Kaniewska
agnieszka.kaniewska@dlastudenta.pl

1. P. Boski, „Humanizm w kulturze i mentalności Polaków”

15/01/06

Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
  • "trzepanie kasy" [0]
    A.Kan
    2006-01-30 09:55:22
    Nie przemilczane tylko nieporuszone :) z braku rzeczywistych danych. Piszac artykuł o "kasie" wolałabym podpierać się konkretami. Nie przeczę, że zjawisko "przemilczane" przeze mnie nie istnieje - doskonale zdaję sobei sprawę, że szczytny cel kryje coś niezbyt chwalebnego. Ale nie taki był cel artykułu. Pozdrawiam
  • przemilczane [0]
    mess_0
    2006-01-28 02:40:58
    a co z trzepaniem kasy na dobroczynności?
  • :) [0]
    hulajnoga
    2006-01-22 22:33:27
    Bardzo fajny artykuł, jasny styl, naprawdę miło się czyta. Rzeczywiście nie można WOŚP odmówić wielkiego serca, mały zgrzyt nastąpił jednak w tym roku - nieco obłudne hasło "Czy ktoś zrobił więcej?!" Nie rozumiem, po co się z dobroczynnością obnosić. Zwłaszcza, że są fundacje o wyższych wynikach (choć w skali rocznej), ale przecież nie o to w tym wszystkim chodzi.
Zobacz także
Zanieczyszczone powietrze nie mniej groźne niż papierosy[WIDEO]
Zanieczyszczone powietrze nie mniej groźne niż papierosy[WIDEO]

Pyły obecne w powietrzu są drugim po paleniu tytoniu czynnikiem, który powoduje występowanie chorób układu oddechowego.

Kontrowersyjny film straszy Hitlerem [WIDEO]
Kontrowersyjny film straszy Hitlerem [WIDEO]

Kontrowersyjny film sprawił, że temat nienawiści został w końcu nagłośniony.

Prasa o zdrowiu, kuchni i histori podbija polski rynek![WIDEO]
Prasa o zdrowiu, kuchni i histori podbija polski rynek![WIDEO]

Dużym zainteresowaniem czytelników cieszą się gazety o kuchni i gotowaniu.

Polecamy
Ostatnio dodane
Zanieczyszczone powietrze nie mniej groźne niż papierosy[WIDEO]
Zanieczyszczone powietrze nie mniej groźne niż papierosy[WIDEO]

Pyły obecne w powietrzu są drugim po paleniu tytoniu czynnikiem, który powoduje występowanie chorób układu oddechowego.

Kontrowersyjny film straszy Hitlerem [WIDEO]
Kontrowersyjny film straszy Hitlerem [WIDEO]

Kontrowersyjny film sprawił, że temat nienawiści został w końcu nagłośniony.

Popularne
20 miejsc, które musisz zobaczyć, zanim umrzesz
20 miejsc, które musisz zobaczyć, zanim umrzesz

Zobaczcie najpiękniejsze miejsca na świecie, do których pojedziecie, jak już będziecie mieli mnóstwo szmalu!

Brak zdjęcia
Cyganie, jacy są, każdy wie

Każde dziecko wie, że Cyganie nie mają swojego państwa, na tym jednak zazwyczaj nasza wiedza się kończy.

Nie-muzułmańskie kobiety muzułmanów
Nie-muzułmańskie kobiety muzułmanów

Czy związek nie-muzułmanki z muzułmaninem ma prawo bytu? Czy wystarczy, iż obie ze stron włożą w ten związek nie tylko uczucia, dobre chęci, ale obustronny szacunek do siebie nawzajem, jak i do tradycji, religii i swoich rodzin, otwarty umysł, gruntowną wiedzę?