Nasze komentarze - Naszym zdaniem

Na ironię, po filharmonii

2005-12-28 00:00:00
fot. Ruda

Kiedyś patrzyłam tylko na niego, dziś tylko na niego staram się nie patrzeć, i co? Wszyscy mi mówią, że i tak podejrzewają mnie o to samo.... bo, na ironię racją miłości jest miłość, jak pisał de Saint- Exupery.
A racją szaleństwa jest się wdzierać
w dusze artystów...
W dusze, ach jakże pełne pragnień, namiętności, cierpień i przyjemności.


 Szalona dusza, to ta, która kocha, ta która nie potrafi zapomnieć, która szuka przebaczenia, przebaczenia w człowieku, w instrumencie,
w farbie, w glinie, na papierze, a ten na szczęście zniesie wszystko... Szaleniec  będąc obok marzeń, dalej marzy, tylko z innej strony, tym razem 
z boku, tym razem tworząc Koncert potrójny
C- dur op.56... 


Na ironię żyją tacy ludzie, którzy, cholera naprawdę potrafią antyszaleńcem być. Jonasz Kofta mawiał o nich „faceci jak dzieci, wszyscy jak te bogi mają ręce i nogi, kopem bronią, co łapą zachapią”... Myślę, że nie wiedzą co znaczy być pierwszy raz dotkniętym ustami w policzek, a potem tuż obok, po czterech latach słowami z tych samych ust spoliczkowanym...Nie wiedzą, co znaczy w rozpaczy ucinać sobie ucho, strzelić  w głowę, zaćpać się na śmierć... Kochają
i tworzą, płacą za to niezwykle wysoką cenę, jaką jest miano szaleńca i choć w społeczeństwach pierwotnych szaleństwo ulega swoistej sakralizacji, to w naszym świecie artysta- szaleniec czy zakochany – szaleniec zostaje skazany na wykluczenie, bez różnicy na to, czy tego chce czy też nie.


 Byłam wczoraj w filharmonii, na ironię ruchy smyczków przypominały trzepotanie serca, które mówi, że kocha, wiolonczele unieruchamiały swoją anielskością, tak jak unieruchamia nas bliskość tego, kogo pragniemy, a basy wprawiały w drżenie, drżenie jakie nachodzi myśli zakochanych... Na ironię, zakochanym zdiagnozować można wszystko zaczynając od urojeń kończąc na myślach samobójczych, a co ciekawsze tylko nieliczne diagnozy będą mijały się z prawdą. Bo szaleniec zawsze zostanie przegłosowany, tak jak zawsze wyklęty zostanie prawdziwy artysta.


Muzyka rodzi się w miłości, miłość pieczętują łzy, a filharmonia jest krainą opętaną przez namiętności zakochanych. Myślę, że nie ma piękniejszej rzeczy na świecie niż pasja, pasja, która nadaje życiu barwę. I choć w szarej rzeczywistości barwa oznacza pogranicze wariactwa, to czyż nie pięknie jest popychać świat do przodu? To szaleńcom, dziwakom i zakochanym zawdzięczamy, że nie ma nas już na drzewach, to ludzie z pasją tworzą ramy każdej epoki, to ludzie z pasją - tym, którzy spełniają więcej kryteriów normy umilają życie.


Anioł rozpostarł skrzydła nad mistrzami...Przewracam dzieła Nikifora, w radio słyszę Frediego, na moim biurku zdjęcie wiecznie żywego Morrisona, i w głowie słowa Nietschego „ulubieńcy bogów umierają młodo, żeby potem żyć wiecznie w ich towarzystwie”.
Dlatego póki jest jeszcze czas, pędzę po bilety na Stonesów...

ewam
(
ewam@dlastudenta.pl)

Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
  • Spoko [0]
    Zbych
    2006-01-23 14:39:13
    Tekst Spoko! Daje rade!
  • To ja [0]
    saxo
    2006-01-13 12:05:30
    Czytając to mam wrażenie że ja jestem autorem. Są tu jeszcze jakieś ine teksty ewam???
  • hmmm.... [0]
    juriii
    2006-01-02 12:32:12
    dobra jestes ewam....
  • :) [0]
    siwy
    2006-01-02 08:40:48
    na pewno on
  • A pro po fotki? [0]
    beraś
    2005-12-31 17:38:45
    Wlasnie.. mi osoba na tej fotce przypomina Szymka :D ..to on?
  • no ładnie [0]
    maciek
    2005-12-29 23:58:08
    bardzo składny tekst. zastanawia mnie tylko, czy na tej fotce, to człowiek z naszego poratalu?
  • Podoba mi się [0]
    ka
    2005-12-29 12:21:27
    Bardzo fajny tekst:)
Zobacz także
Komunistyczne pomniki mają się w Polsce dobrze
Komunistyczne pomniki mają się w Polsce dobrze

Czy niszczenie paskudnych reliktów przeszłości zasługuje na miano przestępstwa?

Max, nie daj się
Max, nie daj się

Mariusz Max Kolonko znienawidzony przez media głównego nurtu, bo skłania ludzi do myślenia.

Naród idiocieje na potęgę
Naród idiocieje na potęgę

Już wkrótce nazwisko Wołodyjowskiego poznamy z pieśni na meczach siatkówki, a Soplicę skojarzymy tylko z nazwą wódki.

Polecamy
Ostatnio dodane
Komunistyczne pomniki mają się w Polsce dobrze
Komunistyczne pomniki mają się w Polsce dobrze

Czy niszczenie paskudnych reliktów przeszłości zasługuje na miano przestępstwa?

Max, nie daj się
Max, nie daj się

Mariusz Max Kolonko znienawidzony przez media głównego nurtu, bo skłania ludzi do myślenia.