Jerzy Buzek mówi do młodych

Filozofia zysku przesłoniła filozofię zaufania. I od tego zaczęły się kłopoty Europy – mówił Jerzy Buzek podczas sobotniego spotkania z maturzystami na „Akademii Europejskiej” organizowanej na Uczelni Łazarskiego.

Były Przewodniczący Parlamentu Europejskiego swoje wystąpienie dedykował demokracji i sytuacji Europy w dobie kryzysu. A w zasadzie zastanawiał się, na ile media społecznościowe mogą wpływać na ustrój państw, a na ile „przeszkadzać” rządzącym i czy rzeczywiście państwa europejskie i pozaeuropejskie dojrzały do demokracji i społeczeństwa obywatelskiego. Sytuacja w Egipcie czy sprzeciw wobec ACTA – te dwa wydarzenia były dla Jerzego Buzka pokazem nowego pomysłu na wielogłos obywatelski, choć państwa „arabskiej wiosny” nie są do końca przygotowane do „brania steru we własne ręce”.

Były premier RP podkreślał też, że Europa jest w trudnym momencie. Jego zdaniem cierpi na kryzys przywództwa i kryzys zarządzania – katastrofa finansowa, jaka przytłoczyła Grecję to nauczka dla reszty krajów, które przejadały okres prosperity i piętrzyły deficyt publiczny. Buzek zidentyfikował źródło wielu problemów politycznych i gospodarczych Europy w bezwładności organów UE. Kryzys był procesem, nie nastąpił nagle. Mieliśmy jego przedsmak w upadku Lehman Brothers w 2008 roku, problem pojawił się wtedy, gdy mimo tego państwa stawiały na interesy partykularne, a nie wspólnotowe  – konkludował.

Czy zatem Polska, która ma także niemały dług publiczny, powinna wspierać Grecję i po co właściwie mamy interweniować? Dlaczego Polska ma angażować się w interesy Białorusi? Jerzy Buzek nie przychylił się do tezy, że polscy podatnicy wspierają inne państwo, sami będąc na krawędzi kryzysu. Apelował do blisko 500 młodych słuchaczy, aby bazowali na prawdziwych informacjach, zanim będą argumentować swój eurosceptycyzm.

- Dziś wszyscy wiemy, jaka jest cena populistycznych decyzji. Ale to Wy będziecie kształtować demokrację w przyszłości, dlatego bądźcie rozważni – zakończył Jerzy Buzek.

ip