Impreza jak co dzień. Omal nie przegapiłem północy. Co studenci planują robić w Sylwestra?

Zapytaliśmy studentów, jakie mają pomysły na sylwestrową imprezę oraz co planują robić, by wyjątkowo zakończyć 2014 rok.

Sylwester to impreza, którą większość z nas chciałaby spędzić w taki sposób, aby na długo zapisała się ona w naszej pamięci. Ostatni dzień roku to okazja, by na pierwszym miejscu ponad wszystko postawić szaleństwo i zabawę. Pomysłów na spędzenie tej nocy jest wiele. Każdy z nas planuje uczcić ten czas w inny sposób. Jedno co łączy wszystkich to chęć spędzenia tego dnia w wyjątkowym gronie bliskich nam osób, przyjaciół oraz znajomych.



Najchętniej wybieramy domówki

Pomysłem, na który często wpadają studenci, jest spędzenie Sylwestra na domówce wraz ze znajomymi. Tego typu imprezy cieszą się dużą popularnością, ponieważ można dzięki nim spędzić ten wspaniały czas jedynie w gronie wybranych osób, których obecność jest przez nas pożądana. Jedną z organizatorek tegorocznej sylwestrowej domówki jest Agnieszka, studentka prawa: - Podobnie jak w poprzednich latach, w tym roku również organizuję domówkę u siebie w mieszkaniu. Uważam, że to świetny pomysł, ponieważ takie imprezy wypadają najlepiej. Można się bawić w gronie przyjaciół i znajomych ze studiów. Każdego Sylwestra, którego udało mi się u siebie zorganizować, ja i moi znajomi wspominamy do dziś.

Jednym z powodów, dla których studenci lubią spędzać Sylwestra na domówkach jest możliwość łatwej organizacji imprezy oraz szybkość w jej przygotowaniu. - Lubię spędzać Sylwestra na domówkach, bo za organizację imprezy mogę się zabrać kilka dni wcześniej. Nie ma problemu z lokalem, bo wolne mieszkanie zawsze się znajdzie u mnie albo u znajomych. Samo posprzątanie mieszkania i przygotowanie jedzenia również nie zajmuje dużo czasu. Zazwyczaj umawiamy się tak, że każdy coś przygotowuje. Dzięki temu jest mniej pracy i każdy ma swój wkład w organizację imprezy – mówi Piotrek, student archeologii, który w tym roku wraz ze znajomymi szykuje domówkę.

A może do klubu?

Droższą opcją jest zabawa w ulubionym klubie, gdzie Nowy Rok można przywitać tańcząc do białego rana. Do jednego z wrocławskich klubów wybiera się Asia, studentka farmacji. - W tym roku Sylwestra spędzę w klubie. Wybieram się tam z chłopakiem i znajomymi. Uważam, że to świetny pomysł, bo możemy spędzić ten dzień w lokalu, w którym na co dzień uwielbiamy się bawić. Dobra muzyka, świetni ludzie, czego więcej na Sylwestra potrzeba – opowiada.
 
Podobnie jak Asia myśli wiele osób. Można to zaobserwować, szukając kilka dni przed Sylwestrem miejsc w klubach, które organizują sylwestrowe imprezy. W niewielu z nich można jeszcze kupić bilety. Zaletą spędzenia Sylwestra w klubie jest to, że można wybrać lokal, w którym grana jest lubiana przez nas muzyka. Tym, co zachęca klubowiczów do pójścia w ten dzień do klubu, jest także możliwość wejścia co do niektórych lokali bez dokonywania wcześniejszej rezerwacji miejsc. Sylwestrowe imprezy klubowe mają jednak nie tylko swoich entuzjastów, ale też i przeciwników. - Dwa lata temu spędzałem Sylwestra w klubie. Nie polecam klubów na ten dzień. Nie poczułem wtedy wcale klimatu Sylwestra. Nic specjalnego się nie działo. Impreza była jak co dzień. O mało co, a przeoczyłbym północy – zniechęca Michał, student automatyki i robotyki.

Sylwester w centrum

Warszawa, Wrocław, Poznań, Gdynia, Kraków… Większość polskich miast zorganizuje dla swoich mieszkańców darmowe plenerowe koncerty. Wystąpią na nich gwiazdy polskiej muzyki, m.in. Maciej Maleńczuk, Ewelina Lisowska, Kayah, Afromental, Mrozu, Artur Rojek, Natalia Kukulska i Kombii.

Tym, co zniechęca część z nas do tego typu sylwestrowych imprez, jest panujący na dworze chłód. Dla niektórych wytrzymanie kilku godzin na dworze w niskiej temperaturze stanowi nie lada problem. - Może i chciałbym się wybrać na taką imprezę, ale jest za zimno. Nie wyobrażam sobie stania pod sceną przez 4 godziny przy tak niskiej temperaturze. Wolę imprezy w domu albo w lokalach – tłumaczy Igor, student romanistyki.



Sylwester na nartach

Miłośnicy białego szaleństwa wykorzystają długi świąteczno-noworoczny weekend na wyjazd na stok.  Od kilku lat zimowe kurorty pod koniec roku są oblegane przez wszystkich tych, którzy jeżdżąc na nartach albo desce chcieliby spędzić sylwestrową noc. Sylwestra w górach planuje Łukasz, student chemii:  -  Jadę do Szklarskiej Poręby z dziewczyną i znajomymi. Po raz pierwszy w taki sposób spędzę Sylwestra, ale nastawiam się pozytywnie. Myślę, że będzie fajnie. Góry, narty, fajni ludzie. Coś nietypowego.

Zakończenie roku to dla każdego doskonała okazja do zabawy. Jak widać jest wiele możliwości spędzenia Sylwestra. Niezależnie od tego, czy ostatni dzień grudnia spędzimy na domówce, w klubie, czy na wyjeździe poza miastem, to z pewnością ostatnie chwile starego roku i pierwsze momenty nowego będą niezapomniane.

Joanna Matuła

Fot. 1 Flickr
Fot. 2 Krzysztof Zatycki