Czytelnia - Naszym zdaniem

Ciało z jej ciała

2008-09-10 09:51:14

 "Ciało z jej ciała: Slavenki Drakulić to pierwsza na polskim rynku książka poruszająca problem transplantacji od dawców żyjących niespokrewnionych z biorcą. Olbrzymi postęp w transplantologii - a zwłaszcza nowa generacja leków - spowodował, że w Stanach Zjednoczonych od niedawna można przeprowadzać tego rodzaju zabiegi. W Polsce, z obawy przed handlem organami, są one zabronione.

Slavenka Drakulić, która przeszła operację przeszczepu nerki, zapragnęła poznać swoją wybawicielkę. W jej głowie kłębiły się pytania: Kim jest dawczyni? Co nią kierowało? Czy nie miała żadnych obaw? Co na to jej rodzina? Aż wreszcie: Jak można podziękować człowiekowi, który w taki sposób uratował ci życie?

I tak poznajemy Christine, pielęgniarkę, matkę dwojga dzieci, dla której niesienie pomocy jest codziennością i radością. Impulsem do oddania własnej nerki stała się dla Christine podobna decyzja młodziutkiej studentki, bohaterki artykułu w lokalnej gazecie. Zafascynowana skrajnymi przejawami altruizmu, Drakulić postanowiła porozmawiać z żyjącymi dawcami. Udało jej się poznać zarówno tę młodą studentkę, jak i wielu innych bezinteresownych dawców. Każde spotkanie okazywało się odrębną historią, a zwykły człowiek - postacią niezwykłą.

Ciało z jej ciała pozwala wierzyć, że dobro wciąż leży w ludzkiej naturze.

Slavenka Drakulić, "Ciało z jej ciała", wydawnictwo W.A.B, Warszawa 2008.

termin wydania: 25 września 2008
wydanie: I
tytuł oryginału: Flesh of Her Flesh
przekład: Dorota Kozińska
gatunek: eseje
oprawa: miękka skrzydełka
format: 12,3 x 19,5 cm
ISBN 978-83-7414-492-6


Słowa kluczowe: Ciało z jej ciała Slavenka Drakulić Wydawnictwo W.A.B literatura faktu
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Z Polską i Ukrainą jest jak z barszczem
Z Polską i Ukrainą jest jak z barszczem

Ukraiński borszcz jest gęstszy, bardziej wyrazisty i bardziej sycący. Jest mieszanką wszystkiego, co najlepsze i wszystkiego, co akurat znajdzie się pod ręką. Jak sama Ukraina – zaskakująca mieszanka narodowa, historyczna i tożsamościowa.

"System Białoruś" Andrzeja Poczobuta
"System Białoruś" Andrzeja Poczobuta

„Państwo to JA!” - mawiał Ludwik XIV, absolutny władca Francji i Francuzów. Podobnie może mówić dziś o sobie Aleksander Łukaszenka, prezydent, władca i „baćka” Białorusi od 1994 roku.

"Obłęd'44" - nowa książka Piotra Zychowicza
"Obłęd'44" - nowa książka Piotra Zychowicza

Czyli jak Polacy zrobili prezent Stalinowi, wywołując Powstanie Warszawskie.

Ostatnio dodane
Z Polską i Ukrainą jest jak z barszczem
Z Polską i Ukrainą jest jak z barszczem

Ukraiński borszcz jest gęstszy, bardziej wyrazisty i bardziej sycący. Jest mieszanką wszystkiego, co najlepsze i wszystkiego, co akurat znajdzie się pod ręką. Jak sama Ukraina – zaskakująca mieszanka narodowa, historyczna i tożsamościowa.

"System Białoruś" Andrzeja Poczobuta
"System Białoruś" Andrzeja Poczobuta

„Państwo to JA!” - mawiał Ludwik XIV, absolutny władca Francji i Francuzów. Podobnie może mówić dziś o sobie Aleksander Łukaszenka, prezydent, władca i „baćka” Białorusi od 1994 roku.