My, społeczeństwo - Naszym zdaniem

Być kobietą, być mężczyzną.

2006-01-31 00:00:00

 

fot. D. Lenartowicz

Od zawsze w naszym społeczeństwie występuje podział na role kobiece i męskie. Kobiety i mężczyźni to dwa osobne bieguny, które nieraz się przyciągają, nieraz odpychają.

Dokładnie nie wiadomo, kiedy i dlaczego nastąpił podział na zawody typowo męskie i typowo kobiece. Było to najprawdopodobniej związane z tym, że kobiety są obdarzone inną niż mężczyźni budową ciała, przez co mają mniej siły. Kobieta trenująca podnoszenie ciężarów, nigdy, nawet przy wadze takiej jak mężczyzna, nie udźwignie tyle, co on. Po prostu nie pozwoli jej na to budowa ciała. Mam tu na myśli: mniejszy rozkład ramion, szerokie biodra, bardziej delikatne dłonie itp.

Emancypacja w fabryce czołgów.

Kobiety od wieków domagają się równych praw, chcą być samowystarczalne, móc uczestniczyć w życiu społecznym i zawodowym na takim samym poziomie jak mężczyźni. Często jest to jednak bardzo utrudnione, a niekiedy wręcz niemożliwe.

Wiek XIX przyniósł wiele zmian w sytuacji zawodowej kobiet. Wtedy to zaczęto przyjmować kobiety do pracy, która wcześniej była przeznaczona tylko dla mężczyzn, np. w przemyśle ciężkim. Od tego czasu zaczęło się masowe uczestnictwo kobiet w rynku pracy. Jednak nawet dziś, kobiety nie uczestniczą w pełni we wszystkich jego częściach. Wyobraźmy sobie kobietę prowadzącą tira. Owszem, znajdą się takie osoby, ale są to jednostki. Podobnie kobieta pracująca w kopalni, czy jako spawacz. Są to wciąż zawody typowo męskie.

Zapytałam napotkane kobiety, co sądzą o równouprawnieniu w kontekście rynku pracy. Czy uważają, że kobiety powinny wykonywać roboty tak ciężkie, jak niekiedy wykonują mężczyźni. Odpowiedziały, że nie. Nie chcą dźwigać cegieł na budowie, kopać dołów... Same przyznają, że nie mają do tego predyspozycji. Więc po cóż tyle protestów i afer, skoro same kobiety uważają, ze taki podział jest dobry i powinien pozostać?

Atrakcyjność kobiecej siły roboczej dla pracodawców miała źródło po pierwsze w rachunku ekonomicznym (kobietom płacono mniej, niż mężczyznom), po drugie robotnice zawsze były zdecydowanie bardziej potulne, niż robotnicy.

Do końca XIX wieku w USA kobiety zarabiały od 1/2 do 1/3 płacy mężczyzn. Pracujące kobiety pełniły i nadal pełnią dwie role. Zawsze musiały godzić ze sobą dwie funkcje – rolę pracownicy z rolą matki, żony, pani domu. Często ograniczały pracę zawodową, by mogły lepiej, pełniej, angażować się w życie rodzinne.

Pieluchy i kariera.

Dzisiejsza sytuacja pokazuje, iż kobiety często przekładają pracę zawodową nad życie rodzinne. Jest to jedna z przyczyn niskiego przyrostu naturalnego w krajach wysokorozwiniętych. Współczesne kobiety inaczej niż nasze matki, babcie i prababcie, skupiły się na pracy zawodowej. Najpierw zarabianie pieniędzy, potem macierzyństwo, wychowywanie dzieci. Coraz częściej kobieta jest bardziej aktywna zawodowo niż mężczyzna. Częściej niż wychowywaniu dzieci, poświęca się karierze zawodowej, uważając, że „na dzieci przecież ma jeszcze czas”.

 „Mężczyźni mogą gotować, tkać, ubierać lalki, polować na kolibry, ale jeśli są to zajęcia odpowiednie dla mężczyzny, to całe społeczeństwo, tak kobiety jak i mężczyźni, uznają je za ważne. Jeśli te same zawody wykonywane są przez kobiety są mniej ważne.” (1)
Cytat z Helen Hacker pokazuje, iż mężczyźni nadal są bardziej czczeni i szanowani, mogą robić więcej niż kobiety, mogą robić to samo co kobiety i jest to bardziej szanowane. 

Jeszcze w latach 80 mężczyźni bali się, by kobiety nie okazały się od nich lepsze. Dziś to się zmieniło, panuje równouprawnienie. Jeśli kobieta zarabia więcej od mężczyzny, to po prostu zarabia. I tyle. Nie jest to niczym dziwnym, czy nienaturalnym.

Lalki i żołnierzyki.

Okazuje się, że nawet jeśli grupy dzieci wychowywane są w taki sam sposób, traktowane i ubierane identycznie, zaś ich późniejsza praca nie ma wpływu na osiągane zarobki (kibucu żydowskie), to i tak po osiągnięciu dojrzałości chłopcy i dziewczęta wybierają przedmioty szkolne (zajęcia) specyficzne dla swojej płci oraz różnicują swoje dalsze „kariery”. Upada więc teza, bardzo mocno podnoszona przez feministki, iż to proces wychowawczy zmusza kobiety do pełnienia tylko pewnych, specyficznych działań wbrew ich woli.

Staramy się wychowywać chłopców i dziewczynki tak samo, ale to córki częściej niż synowie są od najmłodszych lat angażowane w prace domowe. To dziewczynki dostają w prezencie lalki, sklep, domek, czy kuchenkę z garnkami i talerzami. Chłopcy otrzymują koparki, młotki, miniaturowych żołnierzy... Dlatego nierówność, a raczej inność, jest nieunikniona. Od tego nie uciekniemy.

Nawet w przedszkolu są wyraźne podziały. Np. w jednym kącie pokoju znajdują się zabawki dla dziewczynek - lalki, wózki, misie, kuchenki itp., w drugiej części dla chłopców.

Emocjonalne vs. materialni.

Świat kobiet - to świat ludzi, komunikacji i związków (głównie uczuciowych) między ludźmi. Bardziej wrażliwe, lepiej działają w sytuacjach pozbawionych współzawodnictwa, dających satysfakcję w wymiarze społecznym i osobistym. Są też mniej skłonne do poświecenia życia osobistego na rzecz pracy.

Widać to już w wieku przedszkolnym i szkolnym. Gdy dzieje się jakaś krzywda, jakieś dziecko płacze, mała dziewczynka jest skłonna do pomocy szybciej niż chłopiec. Można powiedzieć, że kobiety są bardziej wielowymiarowe, a sukces zawodowy zlewa się w ich życiu z sukcesem osobistym.

Mężczyźni żyją w świecie przedmiotów i przestrzeni. Bardziej monotematyczni, potrafią „żyć pracą” - utożsamiają i podporządkowują swoje życie osobiste karierze i sukcesowi. Ważna jest dla nich rywalizacja, ryzyko, władza i sukces. Miarą sukcesu jest przede wszystkim pieniądz i pozycja zawodowa.

Reasumując - mężczyzna wydaje się osobnikiem mniej elastycznym, bardziej oderwanym od świata rzeczywistego, żyje w swoim „wirtualnym” świecie pracy. Stąd bardziej boleśnie i dotkliwie przeżywa utratę pracy, lub jej naturalne zakończenie (emeryturę). Często przypłacając to stresami i śmiercią.

Jakie można wyciągnąć z tego wnioski? Jeśli zróżnicowanie osobowościowe, fizjologiczne i behawioralne jest faktem obiektywnym, niezależnym (lub w małym stopniu zależnym) od czynników zewnętrznych - co do niedawna było uważane za pewnik - to w takim razie co decyduje o zachowaniach kobiet i mężczyzn i ich zróżnicowaniu?

Mózg królewny, mózg kowboja.

Praprzyczyna różnic jest oczywista - zróżnicowanie seksualne (dymorfizm płciowy) gatunku ludzkiego w toku ewolucji. Każdy osobnik gatunku ludzkiego posiada swoje centrum dowodzenia w postaci centralnego układu nerwowego, którego główna częścią jest mózg.

Jeśli więc mózg odpowiada za nasze zachowanie w określonych okolicznościach (świadome lub nieświadome), a zachowanie to jest zróżnicowane w ramach gatunku w zależności do jakiego rodzaju (męskiego, żeńskiego) dany osobnik należy, to oznacza to, że po prostu mózgi kobiet i mężczyzn są różne.

Mózg kobiety jest tak zorganizowany, że lepiej reaguje na wszystkie bodźce zmysłowe. Kobiety wypadają lepiej we wszystkich testach sprawności werbalnej.

Różnice są widoczne już w pierwszych godzinach po urodzeniu. Stwierdzono, że nowonarodzone dziewczynki wykazują o wiele większe zainteresowanie ludźmi i ich twarzami niż chłopcy. Dziewczynki wcześniej niż chłopcy wypowiadają pierwsze słowa i potrafią mówić krótkimi zdaniami. Dziewczynki i kobiety słyszą lepiej niż mężczyźni. Kobiety wykazują większą od mężczyzn wrażliwość na dźwięk. Kobiety lepiej od mężczyzn widzą w nocy(2), mMają lepszą pamięć wzrokową. Mężczyźni widza lepiej od kobiety w jasnym świetle. Kobiety szybciej i dotkliwiej reagują na ból. Kobiety są bardziej wrażliwe na smaki gorzkie, mężczyźni osiągają lepsze wyniki w rozróżnianiu smaków słodkich.

Budowa mózgu wpływa na to, jak myślimy, uczymy się, widzimy, odbieramy zapachy, odczuwamy, porozumiewamy się, kochamy, uprawiamy miłość, walczymy, odnosimy sukcesy lub porażki.

Dziś wszystko wskazuje na to, że te obiektywne różnice między płciami wykorzystują firmy handlowo- usługowe,  kierownicy administracji itd. Traktują oni kobiety jak tańszą siłę roboczą (mniejsze koszty - wyższy zysk). Przykładem mogą być słynne afery, związane z łamaniem praw pracowniczych w supermarketach. Jednocześnie silna konkurencja mężczyzn, podnosi poprzeczkę zbyt wysoko dla większości kobiet, które - jak już wspomniano - nie są skłonne poświęcać życia osobistego na rzecz sukcesu zawodowego.

Przyszłość jednak może być różna - warunki ekonomiczne (np. w Polsce) doprowadziły do rozchwiania ustalonych w procesie ewolucji „ról” męskich i żeńskich. Coraz częściej to kobiety utrzymują dom a mężczyźni wychowują dzieci. Mężczyźni biorą urlop ojcowski aby siedzieć w domu i opiekować się swoją pociechą. Jeszcze parę lat temu była to rzecz nie do pomyślenia, teraz staje się to coraz częściej rzeczą naturalną.

A co będzie dalej, jak potoczą się losy płci?

Katarzyna Dal
katarzyna.dal@dlastudenta.pl

Bibliografia
(1) Mayer Hacker H., (1982) "Kobiety jako grupa mniejszościowa" [w:] "Nikt nie rodzi się kobietą", red. T. Hołówka, Czytelnik.
(2) Reszke I., (1991) „Nierówności płci w teoriach. Teoretyczne wyjaśnienia nierówności płci w sferze pracy zawodowej”, IFiS PAN, Warszawa.

 

Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
  • ! [0]
    you can't trick me
    2006-02-05 18:24:32
    Nie mówię, że nie ciekawy, ale wypracowanie to chyba nie jest forma dziennikarska?
  • a mnie się podoba [0]
    I can trick you, if you want
    2006-02-05 00:20:10
    a kto powiedział, że to reportaż?? To jest po prostu artykuł i to ciekawy
  • :/ [0]
    trick me
    2006-02-04 22:36:02
    Bardziej to wygląda na wypracowanie niż na reportaż...
  • Korekta wskazana.. do takiego tekstu tym bardziej! [0]
    Jolka
    2006-01-31 07:43:11
    W tekście odrzucają błędy - interpunkcja, zagubione literki i brak polskich znaków! Poszukiwany pilnie korektor!! Później całość odbija się na autorce i niepotrzebnie bo dziewczyna radzi sobie świetnie! Pozdrawiam Cię Kasia!
Zobacz także
Zanieczyszczone powietrze nie mniej groźne niż papierosy[WIDEO]
Zanieczyszczone powietrze nie mniej groźne niż papierosy[WIDEO]

Pyły obecne w powietrzu są drugim po paleniu tytoniu czynnikiem, który powoduje występowanie chorób układu oddechowego.

Kontrowersyjny film straszy Hitlerem [WIDEO]
Kontrowersyjny film straszy Hitlerem [WIDEO]

Kontrowersyjny film sprawił, że temat nienawiści został w końcu nagłośniony.

Prasa o zdrowiu, kuchni i histori podbija polski rynek![WIDEO]
Prasa o zdrowiu, kuchni i histori podbija polski rynek![WIDEO]

Dużym zainteresowaniem czytelników cieszą się gazety o kuchni i gotowaniu.

Polecamy
Ostatnio dodane
Zanieczyszczone powietrze nie mniej groźne niż papierosy[WIDEO]
Zanieczyszczone powietrze nie mniej groźne niż papierosy[WIDEO]

Pyły obecne w powietrzu są drugim po paleniu tytoniu czynnikiem, który powoduje występowanie chorób układu oddechowego.

Kontrowersyjny film straszy Hitlerem [WIDEO]
Kontrowersyjny film straszy Hitlerem [WIDEO]

Kontrowersyjny film sprawił, że temat nienawiści został w końcu nagłośniony.

Popularne
20 miejsc, które musisz zobaczyć, zanim umrzesz
20 miejsc, które musisz zobaczyć, zanim umrzesz

Zobaczcie najpiękniejsze miejsca na świecie, do których pojedziecie, jak już będziecie mieli mnóstwo szmalu!

Brak zdjęcia
Cyganie, jacy są, każdy wie

Każde dziecko wie, że Cyganie nie mają swojego państwa, na tym jednak zazwyczaj nasza wiedza się kończy.

Nie-muzułmańskie kobiety muzułmanów
Nie-muzułmańskie kobiety muzułmanów

Czy związek nie-muzułmanki z muzułmaninem ma prawo bytu? Czy wystarczy, iż obie ze stron włożą w ten związek nie tylko uczucia, dobre chęci, ale obustronny szacunek do siebie nawzajem, jak i do tradycji, religii i swoich rodzin, otwarty umysł, gruntowną wiedzę?