Barack Obama prezydentem USA!

Barack Obama został prezydentem USA! Senator z Illinois zdobył 338 głosów elektorskich, a jego rywal, John McCain wywalczył 159 głosów. Po raz pierwszy w historii Amerykanie wybrali na fotel prezydenta czarnoskórego kandydata. Do rozdzielenia pozostało jeszcze 41 głosów.

Tuż po ogłoszeniu wstępnych wyników, Barack Obama wyszedł do swoich zwolenników w Chicago. Wiedząc, że kampania wyborcza mocno podzieliła kraj, nowy prezydent podkreślał jedność Ameryki.

- Będą się wsłuchiwać się w głosy wszystkich: białych i czarnych, młodych i starych, bogatych i biednych, heteroseksualistów i homoseksualistów, Demokratów i Republikanów. Jesteśmy i zawsze będziemy Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej - mówił Obama.

Prezydent-elekt odebrał już pierwsze telefony z gratulacjami od przywódców z całego świata. Sukcesu winszował mu też rywal w wyborach, John McCain, a także ustępujący prezydent, George W. Bush. Radosny nastrój zmącił za to prezydent Rosji, Dimitrij Miedwiediew. Polityk w swoim orędziu do narodu stwierdził, że "potężna gospodarczo i militarnie Rosja nie pozwoli na wszechrządy USA".

W Polsce wybór Obamy przyjęto z uznaniem. W komentarzach najczęściej przewija się nadzieja, że USA pod rządami nowego prezydenta będą chętniej współpracowały z Unią Europejską, a więc i z Polską. Nasi politycy oceniają też, że Ameryka pod rządami Obamy może zmienić swoją mentalność i odzyska dawną dumę. Nikt nie spodziewa się zaś rewolucji - komentatorzy oceniają, że Obama nie ma zbyt wielkiego pola manerwu, by wdrożyć radykalne zmiany ekonomiczne i społeczne.

Barack Obama jest 44 prezydentem USA. Na dodatek, po raz pierwszy w historii Amerykanie wybrali czarnoskórego kandydata. Komentatorzy uznają wybór Obamy za przełomowy moment w dziejach Stanów Zjednoczonych. Przekonują, że czarnoskóry prezydent jest najlepszym przykładem na to, iż Ameryka na dobre pożegnała się z rasizmem.

Zdaniem analityków, nowego prezydenta czeka bardzo trudne zadanie. Za rządów George W.Busha, Ameryka rozpoczęłą dwie wojny - w Iraku i Afganistanie. Prestiż kraju na arenie międzynarodowej bardzo zmalał. Na dodatek, USA trawi potężny kryzys finansowy, który coraz mocniej dokucza Amerykanom. Z tymi wszystkimi problemami Obama będzie musiał się zmierzyć.

ŁM