3 miesiące za każdą ofiarę
2012-08-24 11:47:27Anders Breivik usłyszał wyrok norweskiego sądu za zamachy, których dokonał w zeszłym roku na wyspie Utoya.
W ich rezultacie zginęło 77 osób, ale Breivik nie może mówić o jakimś wyjątkowo surowym wyroku - w myśl norweskiego mógł zostać skazany na maksymalnie 21 lat więzienia. W przeliczeniu na jedną ofiarę daje to nieco ponad 3 miesiące kary pozbawienia wolności. Kara może być co prawda wielokrotnie przedłużona, jeśli sąd uzna, że zamachowiec jest dalej groźny dla otoczenia, ale z drugiej strony przy dobrym sprawowaniu Breivik może się starać o przedterminowe zwolnienie już po odbyciu 10 lat kary.
Breivik nie złoży apelacji od wyroku sądu - przyjął wyrok wraz z uznaniem go za poczytalnego. Norweg obawiał się, że przymusowe wysłanie go do szpitala psychiatrycznego wiązałoby się z całkowitą dyskredytacją jego poglądów, które pchnęły go do zamachu na Utoyi.
Zamachowiec swoje najbliższe lata spędzi w zakładzie karnym nieopodal Oslo. Będzie miał do dyspozycji trzy cele - jedna z nich to sala ćwiczeń wyposażona w bieżnię, w innej zaś będzie miał do dyspozycji laptopa. Największą karą dla Breivika będzie chyba jednak fakt, że komputer nie będzie miał podłączenia do internetu. Poza tym będzie miał dostęp do telewizji i gazet.
Wiele wskazuje na to, że w przyszłości przynajmniej jeszcze raz usłyszymy o Breiviku - jego prawnik przyznał, że zamachowiec pracuje już nad swoją autobiografią, w której zamieści opisy przygotowań do masakry na wyspie. Książka ma ukazać się już na początku 2013 roku.
JUR