Nasze komentarze - Naszym zdaniem

Z uśmiechem na ustach do szatni marsz!

2008-03-18 10:36:54
 Codziennie tam jesteśmy, oddajemy na przechowanie swoje rzeczy: kurtki, szaliki, czapki, rękawiczki, a czasem nawet plecaki i torby. Szatnia – to miejsce, do którego kieruje się większość studentów zaraz po wejściu na uczelnię, przez cały rok akademicki – no, chyba tylko z wyjątkiem lata.

Zazwyczaj na uczelnię wchodzę bocznym wejściem. Stąd już tylko kilka metrów do naszej szatni. Idę w lewo, zdejmuję kurtkę i podaję ją do wyciągniętej już ręki pana albo pani stojących za długą, czarną ladą i po chwili otrzymuję niebieski bloczek z numerem wieszaka. Ten rytuał powtarza się niemal codziennie.

- Z niektórymi studentami można naprawdę porozmawiać, pośmiać się i pożartować – opowiada mi jedna z pań pracujących w szatni w mojej uczelni. – Czasami przychodzą pogadać przy herbacie.

Jak się dowiaduję, jesteśmy - my, studenci - mili, uśmiechnięci i chętni do żartów. Pierwszaki są najmilsze, natomiast zaoczni studenci – bardziej zarozumiali.

- Miło, kiedy ktoś przychodzi uśmiechnięty – dodaje z zadumą druga pani, opierając się o czarną ladę. – W naszej pracy, jedyne co, to to, że można porozmawiać ze studentami. - Rzadko kiedy zdarzają się niemiłe sytuacje. Raz zginęła kurtka i musieliśmy zapłacić za nią z własnych pensji. Ale to był tylko raz. – mówi pan szatniarz stojący nieco dalej, na uboczu.

Okazuje się, że częściej niż niemili, jesteśmy bardzo sympatyczni, życzliwi i lubimy zaskakiwać.

Panie z uśmiechem na twarzach opowiadają, że niekiedy studenci przynoszą im na Dzień Kobiet kwiaty i czekoladki. - A na ulicach mówią dzień dobry, ja do nich czasami zwracam się „synku” albo „słoneczko”, bo to takie miłe – pani uśmiecha się i odbiera bloczek od mojej koleżanki. Wyszukanie kurtki zajmuje jej kilka sekund i po chwili wraca do mnie, uśmiechając się.

Z kim student dzieli się najpierw zdanym egzaminem, albo chociażby zaliczonym wreszcie kolokwium? Często są to właśnie państwo w szatni. Wśród krzyków, euforii i wypieków na twarzy często dowiadują się, kto dostał trzy, a kto pięć zero.

- Przychodzą, mówią jak poszło – wspomina pani szatniarka – Cieszą się, jak zdadzą. Niekiedy dochodzi do śmiesznych sytuacji.- Raz zdarzyło się, że przez pomyłkę dałam jednemu studentowi różową kurtkę do ubrania – śmieje się pierwsza pani. – Był trochę zdziwiony, że jego kurtka tak szybko zmieniła kolor.

Szatnia nie jest najważniejszym miejscem na uczelni, ale na pewno jest miejscem ciekawym. To tutaj spotyka się często dawno nie widzianych znajomych, tutaj jesteśmy przed i po zajęciach. I, jak widać, wiele można o nas powiedzieć na podstawie naszych odwiedzin w szatni. Chociaż zazwyczaj nie zwracamy na nią żadnej uwagi.

Małgorzata Czekaj
(malgorzata.czekaj@dlastudenta.pl)

Fot.wikipedia.org

 

Słowa kluczowe: szatnia, uczelnia, naszym zdaniem, życie studenta
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Komunistyczne pomniki mają się w Polsce dobrze
Komunistyczne pomniki mają się w Polsce dobrze

Czy niszczenie paskudnych reliktów przeszłości zasługuje na miano przestępstwa?

Max, nie daj się
Max, nie daj się

Mariusz Max Kolonko znienawidzony przez media głównego nurtu, bo skłania ludzi do myślenia.

Naród idiocieje na potęgę
Naród idiocieje na potęgę

Już wkrótce nazwisko Wołodyjowskiego poznamy z pieśni na meczach siatkówki, a Soplicę skojarzymy tylko z nazwą wódki.

Ostatnio dodane
Komunistyczne pomniki mają się w Polsce dobrze
Komunistyczne pomniki mają się w Polsce dobrze

Czy niszczenie paskudnych reliktów przeszłości zasługuje na miano przestępstwa?

Max, nie daj się
Max, nie daj się

Mariusz Max Kolonko znienawidzony przez media głównego nurtu, bo skłania ludzi do myślenia.

Popularne
20 miejsc, które musisz zobaczyć, zanim umrzesz
20 miejsc, które musisz zobaczyć, zanim umrzesz

Zobaczcie najpiękniejsze miejsca na świecie, do których pojedziecie, jak już będziecie mieli mnóstwo szmalu!

Brak zdjęcia
Cyganie, jacy są, każdy wie

Każde dziecko wie, że Cyganie nie mają swojego państwa, na tym jednak zazwyczaj nasza wiedza się kończy.

Nie-muzułmańskie kobiety muzułmanów
Nie-muzułmańskie kobiety muzułmanów

Czy związek nie-muzułmanki z muzułmaninem ma prawo bytu? Czy wystarczy, iż obie ze stron włożą w ten związek nie tylko uczucia, dobre chęci, ale obustronny szacunek do siebie nawzajem, jak i do tradycji, religii i swoich rodzin, otwarty umysł, gruntowną wiedzę?