Polityka bez ściemy - Naszym zdaniem

Wybory za nami. Teraz się zacznie

2007-10-22 12:08:23

 No i jesteśmy po wyborach parlamentarnych. Wielu Polaków czekało na nie jak na zbawienie. Oczywiście, zbawienna miała być przede wszystkim porażka Prawa i Sprawiedliwości. Więc stało się - PiS już nie porządzi. Władzę przejęła Platforma Obywatelska. Co dalej?

Wygraliście? Fajnie. Ale...


PO z woli Polaków mocno chwyciła cugle władzy. Partia Donalda Tuska może liczyć na 209 mandatów w Sejmie i 60 w Senacie. Tak okazałego zwycięstwa oczywiście należy pogratulować. Nasuwa się jednakże jedno zasadnicze pytanie, mianowicie: Platformo, co dalej?

Zwycięstwa Platformy można się było spodziewać. Świadczyła o tym choćby wysoka frekwencja wyborcza wśród młodzieży i ludzi z wyższym wykształceniem, zwanych przez polityków PiS pogardliwie „wykształciuchami". Przez niemal cały okres rządów partii Jarosława Kaczyńskiego, wykształciuchom obrywało się regularnie. Aż nadszedł dzień, w którym postanowili podziękować rządzącym za epitety i obelgi. Zdaniem ekspertów, właśnie poparcie ze strony ludzi młodych i wykształconych przesądziło o wyborczym zwycięstwie Platformy.

Ponadto, PO w czasie gdy była partią opozycyjną, zrobiła wiele, by nie pokazać się jako partia wyrazista programowo. Platforma starała się być ugrupowaniem, którego hasłem naczelnym było - z góry przepraszam za ten eufemizm - „pogonienie Kaczorów od władzy". PO wykreowała swój wizerunek jako partii spokojnej, racjonalnej, nieco konserwatywnej, ale też otwartej na nowoczesność - słowem, partii normalnego człowieka. I ten właśnie wizerunek pozwolił Platformie Obywatelskiej zebrać podczas wyborów tak obfite żniwa. Teraz program trzeba będzie pokazać. Samymi hasłami rządzić się nie da. Trzeba je przełożyć na konkretne propozycje. A te, jak wiadomo, w Polsce nigdy nie trafiają do wszystkich. Opozycja zaś tylko czeka, by przyłożyć władzy za rzekome rzucanie Polakom kolejnych kłód pod nogi. A już na pewno w bawełnę nie będzie owijał PiS. 

Z opozycją będzie ciężko

Teraz dopiero zaczną się schody. PiS będzie bardzo dużą partią opozycyjną, a w czasie swoich rządów partia Jarosława Kaczyńskiego niejednokrotnie pokazała, że w walce o władzę i jej utrzymanie nie cofnie się przed niczym, włącznie z pokazowymi aresztowaniami, opluwaniem swoich krytyków czy wreszcie cynicznej grze na najniższych emocjach Polaków. Będąc w opozycji, będzie mogła do reszty pozbyć się (ostatnich, owszem, ale jednak) resztek subtelności. Ciekawe, czy Tusk i PO jest gotowa na tę walkę. Bo to, że PiS będzie wściekle skakało władzy do gardła i rzucało w nią nożami przy każdym potknięciu - to pewne.

PiS ma też swój zawór bezpieczeństwa w Pałacu Prezydenckim. Lech Kaczyński nawet nie czekał, by pogrozić PO palcem. Ryszard Czarnecki, szara eminencja PiS, zasugerował, że prezydent będzie chciał mieć wpływ na obsadę ważnych resortów, m.in. dyplomacji czy obrony narodowej. A gdy kandydat mu się nie spodoba, może odmówić mu nominacji. A że prezydent stoi na czele państwa polskiego, nie państwa PiS? Że zwyczaj polityczny nakazuje, by uszanować wybory nowej władzy? To pewnie łże-elity wymyśliły, a płomień moralnej rewolucji trzeba podsycać, nawet gdy już prawie gaśnie... Wiec i obcych u władzy tolerować do końca nie można.

Tak, dworuję sobie, ale już wracam do meritum. A więc, PO będzie miała większość. Jeśli zawiąże koalicję z PSL, zagwarantuje to bezpieczną przewagę głosów i sprawne funkcjonowanie gabinetu. Pytanie, jak długo PO wytrzyma napór totalnej krytyki ze strony PiS. Wygląda na to, że nasza polityka wcale nie będzie bardziej spokojna niż w poprzednich dwóch latach. I, szczerze mówiąc, współczuję tym, którzy liczą na uzdrowienie debaty publicznej. Zapowiada się raczej kolejny odcinek serialu pt. "Jak politycy robią z debaty rynsztok?".

Kolejnym problemem, z którym PO będzie musiała się zmierzyć, to kwestia ewentualnych nadużyć rządu PiS. Chodzi tu zwłaszcza o zeznania Janusza Kaczmarka, który oskarżał Zbigniewa Ziobro o nielegalne podsłuchiwanie m.in. dziennikarzy. Do wyjaśnienia jest też sprawa samobójczej śmierci Barbary Blidy. Czy Platforma będzie miała tyle siły i odwagi, by pójść na przekór PiS i zbadać te sprawy?

Brawa za frekwencję

Ominięcie tych raf - prawda, że wielkich - to jednak kłopot liderów PO. Nam, obywatelom nie ma się co tym głowić. Zasługujemy za to na słowa uznania. Frekwencja wyborcza wyniosła 53 procent. Nie jest to może wynik idealny, ba - odległy od europejskiej średniej. Ale gdy przypomnimy sobie, że dwa lata temu zagłosowało tylko 40 procent Polaków, można być dumnym. Odrobiliśmy lekcję obywatelskiego zaangażowania. Nie podobała się nam władza? Pokazaliśmy to.

Cieszy zwłaszcza spora frekwencja wśród ludzi młodych. Widać, że nie tylko iPodami, dyskotekami i rozbuchanym konsumpcjonizmem nasza młodzież żyje, ale że potrafi też wykazać się obywatelską odpowiedzialnością. Pozostaje tylko wyrazić nadzieję, że będzie to trwały trend, nie emocjonalna reakcja na rządy PiS - raczej przez młodzież niekochane, w najlepszym wypadku tolerowane przez zaciśnięte zęby.

Na koniec zła wiadomość dla żyjących z polityki satyryków. Na Wiejskiej nie będzie już Romana Giertycha i Andrzeja Leppera. A więc Pierwszego Dryblasa i Pierwszego Mulata polskiej polityki. Cóż, jeśli traktujemy politykę jako happening, to będzie bez nich smutno. Jeśli zaś poważnie - to cóż, panowie, oby te Wasze wakacje od polityki były jak najdłuższe. A satyrycy z głodu nie zginą, to zaradni ludzie, będą się śmiać z czegoś innego.

Platformo, nie zapomnij

I tu, już naprawdę na koniec, zwracam się z prośbą do PO.

Platformo, wiesz dobrze, że Giertych i Lepper pojawili się w polityce jako gorzkie owoce frustracji rzesz Polaków, którzy ucierpieli podczas transformacji ustrojowej. Na ich złości wypłynął ojciec Rydzyk, na ich wściekłości partię zbudował Jarosław Kaczyński. Platformo! Polska to nie tylko modernizacja, Unia Europejska, przedsiębiorczość i młodość. Polska to też ludzie ubodzy, mało zaradni i zagubieni. Nimi też będziesz rządzić. Nie zapominaj o nich. Jeśli oczywiście chcesz, "by żyło się lepiej. Wszystkim".

Łukasz Maślanka
(lukasz@dlastudenta.pl)


Słowa kluczowe: Polityka Polska wybory sejm senat PO PiS
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
  • Co dalej...?? [0]
    Peju
    2007-10-24 13:30:08
    Dokladnie. Nazely sie zastanowic co to znaczy zrobic z Polski druga Irlandie. Bo w Irlandii jest ok 30% Irlandczykow, reszta wyemigrowala. Wiec zeby Tusk nie zrobil tego samego, chcac uzyskac u nas taki kraj jak u nich;) PS. Ktos wymyslil taki dowcip: Szczyt egoizmu: Zaglosowac na PO i wyjechac z kraju ;)
  • hmmm... [0]
    kasiula
    2007-10-24 00:49:04
    a ja głosowałam na PiS i wcale mi zle za ich rządów nie było :] nie dałam się porwać masowej nagonce tylko zastanowiłam się sama, poczytałam programy i szukałam informacji na temat osób które startują.. bez sensu moim zdaniem było głosować na PO tylko po to, żeby odsunąć od władzy PiS.. Donald Tusk obiecuje gruszki na wierzbie i nie ma konkretnego pomysłu jak na razie oprócz obniżenia wszystkich podatków i podniesienia wszystkich pensji i ściągnięcia z Irlandi wszystkich bezrobotnych do naszaj kochanej Polski, bo teraz Polska będzie taka dobra:] ps. nie chciałabym żeby Polska została nową Irlandią..chyba chodzi o to żeby Polska była Polską a nie upodobniała się do innych..
  • Co dalej...?? [0]
    Peju
    2007-10-23 14:19:19
    Jak to co dalej?? Teraz PO ma sie skupic na "zmaterializowaniu" swoich obiecanek. Artykul jak zwykle ni w 5 ni w 9. To ze bedzie wojna z PiS to wiadomo. Wszyscy tylko gadaja teraz o koalizji a o tym co i jak ma byc w Polsce robione nie ma ani slowa. Wiele osob nie glosowalo za PO tylko przeciwko PiS. I tu sie zgodze, ze partia Kaczynskiego zostala za swoje "grzechy" ukarana. A Tusk jest gosciem ktory potrafi pieknie mowic, ale za to niezbyt przekonujaco. Cieszy mnie fakt ze PiS odszedl od wladzy, lecz gdy nowy sejm ruszy, musza sie brac poslowie do roboty!!!
Zobacz także
Wybory prezydenckie 2015. Polacy będą głosować dla żartu?
Wybory prezydenckie 2015. Polacy będą głosować dla żartu?

"Spodziewam się, że w czasie wyborów prezydenckich będziemy mieli wiele przypadków głosowania psotnego".

Nowa partia Janusza Korwin-Mikkego ma nazwę. Nie zgadniecie jaką
Nowa partia Janusza Korwin-Mikkego ma nazwę. Nie zgadniecie jaką

Poznaliśmy nazwę nowej partii założonej przez Janusza Korwin-Mikkego.

W niedzielę wybory. Kto wygra w twoim mieście? [OSTATNIE SONDAŻE]
W niedzielę wybory. Kto wygra w twoim mieście? [OSTATNIE SONDAŻE]

„Gazeta Wyborcza” opublikowała ostatni przedwyborczy sondaż. Jak się okazuje, faworytami w wyścigu o tytuł prezydenta miasta są dotychczasowi gospodarze.

Polecamy
Ostatnio dodane
Wybory prezydenckie 2015. Polacy będą głosować dla żartu?
Wybory prezydenckie 2015. Polacy będą głosować dla żartu?

"Spodziewam się, że w czasie wyborów prezydenckich będziemy mieli wiele przypadków głosowania psotnego".

Nowa partia Janusza Korwin-Mikkego ma nazwę. Nie zgadniecie jaką
Nowa partia Janusza Korwin-Mikkego ma nazwę. Nie zgadniecie jaką

Poznaliśmy nazwę nowej partii założonej przez Janusza Korwin-Mikkego.

Popularne
20 miejsc, które musisz zobaczyć, zanim umrzesz
20 miejsc, które musisz zobaczyć, zanim umrzesz

Zobaczcie najpiękniejsze miejsca na świecie, do których pojedziecie, jak już będziecie mieli mnóstwo szmalu!

Brak zdjęcia
Cyganie, jacy są, każdy wie

Każde dziecko wie, że Cyganie nie mają swojego państwa, na tym jednak zazwyczaj nasza wiedza się kończy.

Nie-muzułmańskie kobiety muzułmanów
Nie-muzułmańskie kobiety muzułmanów

Czy związek nie-muzułmanki z muzułmaninem ma prawo bytu? Czy wystarczy, iż obie ze stron włożą w ten związek nie tylko uczucia, dobre chęci, ale obustronny szacunek do siebie nawzajem, jak i do tradycji, religii i swoich rodzin, otwarty umysł, gruntowną wiedzę?