Czytelnia - Naszym zdaniem

Ulrike Meinhof - z dziennikarki w terrorystkę

2009-02-05 12:18:43

 Ulrike Meinhof była znaną lewicową dziennikarką i kochającą matką dwójki dzieci. Pewnego dnia porzuciła jednak karierę i rodzinę, by przyłączyć się do radykalnej organizacji terrorystycznej RAF, walczącej nielegalnymi i brutalnymi metodami z niemieckim rządem.

W swej porywającej i trzymającej w napięciu narracji Steve Sem-Sandberg miesza dokument z fikcją, tworząc chwytający za serce portret niezwykłej intelektualistki, a zarazem zwyczajnej kobiety uwięzionej i w końcu zniszczonej przez swą nienawiść do konsumpcyjnego społeczeństwa oraz rozpaczliwe poszukiwanie politycznej prawdy.

"Powieść Teresa o Ulrike Meinhof, kobiecie z niemieckiej klasy średniej, która zrzuciła elegancki kostium i została terrorystką, jest jedną z najlepszych szwedzkich powieści ostatniego trzydziestolecia. (...) Ulrike Meinhof ubiera się w kostiumy od Chanel i Yves Saint-Laurenta. W telewizyjnych debatach mówi, że Niemcy nie rozliczyli się ze swoją nazistowską przeszłością, i przestrzega przed wyścigiem zbrojeń. W jej domu z dużym ogrodem sączą koktajle ludzie ze świata mediów, politycy i działacze. W 1968 roku Ulrike bierze rozwód. W tym samym roku poznaje Andreasa Baadera i Gudrun Ensslin. Ma przeprowadzić z nimi wywiad, po tym jak dokonali zamachu bombowego na dom towarowy. Spotykają się w więziennej sali odwiedzin. Od tego czasu Ulrike zaczyna stopniowo dołączać do terrorystycznej Rote Armee Fraktion. Cztery lata później zostaje zatrzymana w Hanowerze z torbą zawierającą granaty oraz czteroipół kilogramową bombę. Jak do tego doszło? Co powoduje, że inteligentna kobieta, osoba publiczna zostaje terrorystką? (...) Najlepsze w powieści Sanderga jest to, że nie potrafi ustalić tożsamości Ulrike Meinhof. Ukazuje wątki, tropy, fragmenty układanki. Kim jednak była, gdy nocą z ósmego na dziewiątego czerwca 1976 powiesiła się w celi więzienia w Stammheim, nigdy się nie dowiemy."

Steve Sem-Sandberg, "Teresa", wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2009.

Data wydania: 28 lutego.

Słowa kluczowe: Ulrike Meinhoff biografia RAF lewica terroryzm baader meinhof
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Z Polską i Ukrainą jest jak z barszczem
Z Polską i Ukrainą jest jak z barszczem

Ukraiński borszcz jest gęstszy, bardziej wyrazisty i bardziej sycący. Jest mieszanką wszystkiego, co najlepsze i wszystkiego, co akurat znajdzie się pod ręką. Jak sama Ukraina – zaskakująca mieszanka narodowa, historyczna i tożsamościowa.

"System Białoruś" Andrzeja Poczobuta
"System Białoruś" Andrzeja Poczobuta

„Państwo to JA!” - mawiał Ludwik XIV, absolutny władca Francji i Francuzów. Podobnie może mówić dziś o sobie Aleksander Łukaszenka, prezydent, władca i „baćka” Białorusi od 1994 roku.

"Obłęd'44" - nowa książka Piotra Zychowicza
"Obłęd'44" - nowa książka Piotra Zychowicza

Czyli jak Polacy zrobili prezent Stalinowi, wywołując Powstanie Warszawskie.

Polecamy
Ostatnio dodane
Z Polską i Ukrainą jest jak z barszczem
Z Polską i Ukrainą jest jak z barszczem

Ukraiński borszcz jest gęstszy, bardziej wyrazisty i bardziej sycący. Jest mieszanką wszystkiego, co najlepsze i wszystkiego, co akurat znajdzie się pod ręką. Jak sama Ukraina – zaskakująca mieszanka narodowa, historyczna i tożsamościowa.

"System Białoruś" Andrzeja Poczobuta
"System Białoruś" Andrzeja Poczobuta

„Państwo to JA!” - mawiał Ludwik XIV, absolutny władca Francji i Francuzów. Podobnie może mówić dziś o sobie Aleksander Łukaszenka, prezydent, władca i „baćka” Białorusi od 1994 roku.

Popularne
20 miejsc, które musisz zobaczyć, zanim umrzesz
20 miejsc, które musisz zobaczyć, zanim umrzesz

Zobaczcie najpiękniejsze miejsca na świecie, do których pojedziecie, jak już będziecie mieli mnóstwo szmalu!

Brak zdjęcia
Cyganie, jacy są, każdy wie

Każde dziecko wie, że Cyganie nie mają swojego państwa, na tym jednak zazwyczaj nasza wiedza się kończy.

Nie-muzułmańskie kobiety muzułmanów
Nie-muzułmańskie kobiety muzułmanów

Czy związek nie-muzułmanki z muzułmaninem ma prawo bytu? Czy wystarczy, iż obie ze stron włożą w ten związek nie tylko uczucia, dobre chęci, ale obustronny szacunek do siebie nawzajem, jak i do tradycji, religii i swoich rodzin, otwarty umysł, gruntowną wiedzę?