Przegrał zakład i zrobił rundkę wokół Rynku

Polityk SLD ustanowił rekord trasy w honorowym biegu. Sergiusz Najar po przegranym zakładzie przebiegł dziś wokół wrocławskiego Ratusza w niewiele ponad trzy i pół minuty. Polityczny zakład dotyczył objęcia przez Jerzego Buzka fotela przewodniczącego Parlamentu Europejskiego.

Do zakładu doszło między Sergiuszem Najarem, związanym z SLD oraz Jackiem Protasiewiczem, eurodeputowanym z Platformy Obywatelskiej. Podczas audycji w Radiu Wrocław politycy spierali się o szanse Jerzego Buzka w walce o przewodnictwo Parlamentu Europejskiego. W efekcie doszło do zakładu, ten kto przegra, miał pobiec wokół Ratusza we Wrocławiu.

Sergiusz Najar przybył na metę ustawioną na wrocławskim Rynek w sportowym stroju. W rozmowie z Radiem Wrocław, które zorganizowało bieg, przyznał, że jego przygotowania przed startem były niewielkie.

- Sportowiec ze mnie żaden, jestem natomiast człowiekiem honoru - powiedział Najar. Jego zdaniem przyzwoity człowiek, będzie przyzwoitym politykiem. - Gałgan będzie gałganem w polityce - stwierdził polityk SLD.

Sędzia zawodów, niegdyś czołowy, polski biegacz przełajowy Mieczysław Szynkarowski uznał trasę wokół wrocławskiego Ratusza za trudną. W jego ocenie prócz brukowanej nawierzchni, nieprzyjemne niespodzianki mogą sprawić też przechodnie.  Profesjonalista oceniał, że 500-metrowa trasa powinna być pokonana w dwie minuty. W efekcie Sergiusz Najar dotarł na metę po 3 minutach i 38 sekundach od startowego gwizdka.

Po biegu polityk SLD stwierdził, że spodziewał się większych emocji. - Szły obok siebie brunetka i blondynka, poprosiłem, by się rozstąpiły i przebiegłem między nimi - opowiadał Sergiusz Najar. Przyznał jednak, że bieganie nie będzie jego ulubioną dyscypliną sportową. Cały bieg był na żywo relecjonowany na antenie Radia Wrocław.

ip

Fot. Katarzyna Górowicz - Radio Wrocław