Nasze komentarze - Naszym zdaniem

Praca nie ucieknie

2008-08-04 15:02:01

 Okazuje się, że przetrwanie w pracy graniczy z cudem. Trzy czwarte etatu pod wpływem łagodnego głosu pracodawczyni rozciągają się do pełnego etatu, a stawka godzinowa kurczy się wraz z zapałem do wykonywania mimo wszystko niewdzięcznego zajęcia.

Czteromiesięczne wakacje zdarzają się być może raz w życiu - po maturze. Rozciągają się od późnej wiosny aż po początki jesieni. Lecz wbrew oczekiwaniom, priorytetem świeżo upieczonych abiturientów nie jest kontemplacja nadmiaru czasu wolnego, a praca.

Trudno powiedzieć, czy pracowite najdłuższe wakacje życia to chęć dowiedzenia modnej niezależności, czysto materialistyczna pobudka bądź konieczność. Powodów jest wiele: by zarobić na wakacje, laptopa, samochód, ubrania. Żeby się sprawdzić, żeby zdobyć doświadczenie zawodowe i uczynić mało imponujące CV nieco atrakcyjniejszym. Wreszcie - po to, by odnaleźć sposób na nagminnie doskwierającą nudę.

Zdania na temat ilości pracy dla świeżo upieczonych maturzystów są podzielone. Z reguły mogą się pochwalić dużo dyspozycyjnością, acz nierzadko brakuje im doświadczenia. Wszystko zależy od szczęścia, motywacji i tempa szukania. Gdy pracę usiłuję się znaleźć za wszelką cenę, co bywa niemałym błędem taktycznym, zapomina się o szacunku dla własnej osoby, chwyta się pierwszego lepszego zajęcia. Wypadałoby jednak zachować nieco szumnie zwanego luzu, poważnego umiaru i rozważnie podejść do skomplikowanego zadania.

Szukać można wszędzie - decydując się na maraton po lokalach, na których witrynie zawisła biała karteczka „Przyjmę do pracy", szturmując popularne agencje pracy, gdzie zamiast kurtuazyjnego „Dzień dobry" można zostać obrzuconym ofertą pracy w magazynie marketu z zachodnim kapitałem. Propozycje brzmią idealnie - nawet wysoka stawka godzinowa, elastyczne godziny pracy, forma zatrudnienia na ¾ etatu...

Lecz, jak się okazuje, przetrwanie w pracy graniczy z cudem. Trzy czwarte etatu pod wpływem łagodnego głosu pracodawczyni rozciągają się do pełnego etatu, a stawka godzinowa kurczy się wraz z zapałem do wykonywania mimo wszystko niewdzięcznego zajęcia. Przydługa umowa, praca przestaje być pracą, a zaczyna być ośmioma godzinami do przebrnięcia. W końcu nadchodzi myśl, że tak naprawdę są wakacje, a w przeciwieństwie do uciążliwego obowiązku szkolnego, obowiązek pracowniczy nie istnieje.

Koniec. Czas wypowiedzieć umowę. I kończy się praca. Uczucie „bezrobotności" towarzyszy, choć przypomina raczej nastrój Kevina Spacey, który w „American Beauty" rzuca wysokie stanowisko na rzecz bycia pracownikiem baru drive-thru z hamburgerami.

Praca w wakacje nie jest żadną patologią. Może jedynie dziwić fakt, iż chodzenie do szkoły z reguły nie cieszy się popularnością nawet w zimne i mało przyjemne dni, a praca w nader słoneczną porę - a jakże. Lecz jeśli niewiadomo, o co chodzi, być może chodzi o pieniądze. A cel jak wiadomo - uświęca środki.

Katarzyna Waglewska
(naszymzdaniem@dlastudenta.pl)


Słowa kluczowe: praca dla studenta praca na wakacje felieton
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
  • Szukam Pracy na wakacje [0]
    Sandra
    2009-06-04 17:43:46
    Szukam pracy na wakacje. Mam 15 lat i jestem ambitna osoba, ktora latwo nawiazuje kontakty. Prosze o pisanie na : e-mail : sandra700@op.pl GG: 10600241 lub telefon : 782 297 431
  • jakie wakacje? [0]
    zapracowany
    2008-08-06 19:33:54
    Kogo teraz stac na urlop, a co dopiero mowic o wakcjach? Zarabiam 1500zl i przy obecnych cenach mieszkan we Wroclawiu i braku czasu (bo studiuje zaocznie, za to tez trzeba placic), po prostu nie stac mnie na nic poza mieszkaniem, studiami i jedzeniem. Czesto na styk. Nie pamietam kiedy ostatnio bylem na imprezie... Dodam, ze pracuje na zlecenie i nie przysluguje mi urlop, a kaski z domu nie dostaje ani ani w przeciwienstwie do wielu studentow... ehh... zarobic sie na smierc idzie w tym kraju :(
  • Święte słowa. [0]
    Kasia
    2008-08-06 13:58:19
    Nawet dwa tygodnie wakacyjnego odpoczynku zaczynają być teraz traktowane przez młodych jak strata czasu. Zrozumiałam to widząc minę jednej z moich znajomych, która na wieść o mym urlopie zapytała: "Zarobkowy?" i zdziwienie w jej oczach, gdy odparłam, że wręcz przeciwnie. Szanujmy się, mamy prawo do relaksu.
Zobacz także
Komunistyczne pomniki mają się w Polsce dobrze
Komunistyczne pomniki mają się w Polsce dobrze

Czy niszczenie paskudnych reliktów przeszłości zasługuje na miano przestępstwa?

Max, nie daj się
Max, nie daj się

Mariusz Max Kolonko znienawidzony przez media głównego nurtu, bo skłania ludzi do myślenia.

Naród idiocieje na potęgę
Naród idiocieje na potęgę

Już wkrótce nazwisko Wołodyjowskiego poznamy z pieśni na meczach siatkówki, a Soplicę skojarzymy tylko z nazwą wódki.

Polecamy
Ostatnio dodane
Komunistyczne pomniki mają się w Polsce dobrze
Komunistyczne pomniki mają się w Polsce dobrze

Czy niszczenie paskudnych reliktów przeszłości zasługuje na miano przestępstwa?

Max, nie daj się
Max, nie daj się

Mariusz Max Kolonko znienawidzony przez media głównego nurtu, bo skłania ludzi do myślenia.

Popularne
20 miejsc, które musisz zobaczyć, zanim umrzesz
20 miejsc, które musisz zobaczyć, zanim umrzesz

Zobaczcie najpiękniejsze miejsca na świecie, do których pojedziecie, jak już będziecie mieli mnóstwo szmalu!

Brak zdjęcia
Cyganie, jacy są, każdy wie

Każde dziecko wie, że Cyganie nie mają swojego państwa, na tym jednak zazwyczaj nasza wiedza się kończy.

Nie-muzułmańskie kobiety muzułmanów
Nie-muzułmańskie kobiety muzułmanów

Czy związek nie-muzułmanki z muzułmaninem ma prawo bytu? Czy wystarczy, iż obie ze stron włożą w ten związek nie tylko uczucia, dobre chęci, ale obustronny szacunek do siebie nawzajem, jak i do tradycji, religii i swoich rodzin, otwarty umysł, gruntowną wiedzę?