Martin Amis i "Dom schadzek"
2008-11-14 13:13:064 grudnia nakładem wydawnictwa Czytelnik ukaże się nowa książka Martina Amisa, "Dom schadzek".
Tytuł nawiązuje do opisywanego między innymi przez Herlinga-Grudzińskiego Domu Swidanij, w którym więźniowie sowieckich łagrów mogli w pewnym okresie przyjmować odwiedziny żon. Martin Amis porzucił tym razem swoje naturalne środowisko londyńskiej dzielnicy Notting Hill i zapuścił się na teren Archipelagu Gułag.
W obozie pracy przymusowej gdzieś za kręgiem polarnym przebywa dwóch braci zakochanych w jednej dziewczynie, pięknej Żydówce Zoji, która pozostała w Moskwie. Zoja poślubiła młodszego z braci, Lwa, tuż przed jego aresztowaniem, o czym starszy dowiaduje się po przybyciu Lwa do obozu. Starszy brat, którego imienia nie poznajemy, weteran i bohater drugiej wojny światowej, jest narratorem powieści. Losy tego osobliwego, „nierównobocznego" trójkąta , wpisane w dzieje stalinowskiej i poststalinowskiej Rosji, relacjonuje swojej amerykańskiej pasierbicy, symbolizującej Conradowskie „oczy Zachodu"...
- Można by powiedzieć, że Martin Amis i Rosja Stalina czekali tylko, żeby się spotkać. Który inny pisarz jego pokolenia zaryzykowałby potraktowanie potworności, jakie nawiedziły wiek dwudziesty, z takim wigorem, takim moralnym oburzeniem, taką brawurową śmiałością?
(John Banville, „The New York Review of Books")
Martin Amis, "Dom schadzek", wydawnictwo Czytelnik, Warszawa 2008.
Przekład: Aleksandra Ambros
Data wydania: 4 grudnia 2008.