My, społeczeństwo - Naszym zdaniem

Haters Gonna Hate

2012-03-28 15:49:29

Obrazić kogoś po to, by tylko obrazić? Obrazić kogoś  nie zwracając uwagi na argumentację? Obrazić kogoś i użyć jak najwięcej wulgaryzmów? Cóż, niektórzy tak lubią. I takich osobników jest całkiem sporo w sieci. Zwie się ich mianem hejterów.

 Osiedlają się najczęściej w „siedliskach” serwisów plotkarskich. Tam w czujności oczekują na wzmianki o nielubianych celebrytach. Gdy tylko takowa się pokaże, pokazują ząbki i warczą. Ich atak jest bezmyślny. Nie chodzi o skutek. Chodzi tylko o chwilę nienawiści. Wyżyją się raz, a czasem wywołają kłótnię w stadzie. Jeśli trafi swój na swego, będą mieli z tego niezłą radochę.

Trudno stwierdzić, czym tak właściwie kieruje się hejter. Nienawidzi wszystkich i wszystkiego dookoła. Może z zazdrości, bo to by wyjaśniało wielość zawistnych komentarzy pod newsami o celebrytach. A może z nienawiści do samego siebie? Tak źle jest wytrzymać z samym sobą, to dlaczego by nie „dowalić” komuś? Odpowiedzi mogłoby być tyle, ile ludzi. Hejtowanie związane na pewno jest z polską przywarą - narzekaniem. Od zawsze lubiliśmy ponarzekać na coś lub na kogoś, a Internet i poczucie anonimowości tylko to rozbudziły.

Zawistne wypowiedzi nie muszą mieć nawet sensu. Ważne,  żeby tylko były. Żeby tylko zaśmiecić forum, komentarze po artykułami, blogami czy teledyskami.  Skąd na przykład tyle komentarzy w serwisie „Pudelek”? Fakt, portal jest popularny. Ale większość komentarzy to po prostu „wypociny” hejterów. Pojawił się artykuł o Dodzie, Justinie Bieberze?  Hejterzy do roboty. Napiszmy coś w stylu „Doda robi loda”, „Bieber jest pedałem” i od razu będziemy cool…

Z hejtowaniem jest taki problem, że niektórzy wrzucają wszystko do jednego worka. Każdy nieprzychylny komentarz jest traktowany jako hejt. A to wcale nieprawda. Nieprzychylny komentarz poparty merytorycznym komentarzem to po prostu krytyka, wyrażenie swojego zdania. Gdyby wszystkie nieprzychylne opinie uznawać  za hejt, doszlibyśmy do wniosku, że w sieci siedzą tylko hejterzy.

Co sprawia, że hejterzy są tak aktywni? Anonimowość w sieci. Hejterzy kryjąc się pod wymyślonym nickiem myślą, że wszystko im wolno. Są jak plaga szarańczy. Problem nie do rozwiązania? Cóż, takie są wady powszechnego Internetu. Najrozsądniej jest zlekceważyć zawistne komentarze. W przeciwnym razie tylko pozwolimy na wszczęcie bezsensownej kłótni, na której jej prowodyrowi tylko zależy. Można też usunąć takie komentarze. Jednak wtedy niektórzy oburzą się stwierdzając, że to uderza w wolność słowa.

Swój „artyzm” hejterzy wyrazić mogą też na portalach społecznościowych. Facebook, nasza- klasa, twister - tam można się wyzłościć. Jednak to nie takie proste ze względu na brak anonimowości.  Dlatego też prawdziwą Mekką dla hejterów jest serwis internetowy hatebook.com.  

Nie tylko nazwę skojarzyć można z facebookiem. Szata graficzna i zasady są podobne. Tło portalu nienawiści ma kolor czerwony. Zapewne ma wyrażać agresję, złość i nienawiść. Idea portalu polega na ośmieszeniu i obrażeniu jak największej liczby osób. Jeśli chcesz mieć znajomego na hatebooku, to tylko na zasadzie wspólnej nienawiści do kogoś. Możesz zaprosić też wroga. Znaczy zaprosić to za dużo powiedziane. Po prostu klikasz w profil takiego osobnika i już jest na liście wrogów. Hatebook to odbicie w krzywym zwierciadle facebooka. Jeśli na fb oznaczasz, co lubisz, to na hatebooku wpisujesz, czego nie lubisz. Hejterzy atakują innych użytkowników tzw. „junkmailami”. Im więcej takich wypowiedzi, tym lepiej. Za każde złośliwe zachowanie dostaje się punkty. Samo zarejestrowanie się daje 20 punktów.  Platforma nienawiści to również miejsce, gdzie można pochwalić się swoim hatemottem. Swoich wrogów, jeśli użytkownik wyrazi taką chęć, można uświadomić w czym jest  się lepszym od nich. Hasła hatebooka to:

„Wszyscy kochamy nienawidzić”
„Wrogowie naszych wrogów są naszymi przyjaciółmi”

To nie wszystko. Powstał nawet serwis hejter.eu. Portal przeznaczony jest dla, jak łatwo się domyślić, ludzi „wkurzonych”. Mogą wypowiadać się tam o wszystkim, co tylko podniosło im ciśnienie. Dozwolone wszelkie wulgaryzmy i niepochlebne opinie. Serwis posiada też forum. Jedna wypowiedź na nim może wywołać prawdziwą lawinę zawiści. Z wypowiedzi użytkowników wywnioskować można, że nie jest to portal, który traktuje się poważnie. Ot, takie miejsce dla „odmóżdzenia”. Jeden z użytkowników napisał: ”Jeżeli ktoś traktuje na poważnie ten portal i komentarze tutaj musi być niedorozwinięty.”

Jak już była mowa wcześniej o działalności hejterów wśród komentarzy na portalach plotkarskich, przywołać można kilka hale-komentarzy:

„obyś kurwo z tego szpitala juz nie wyszedł!!!”
„tymi cyckami chyba gniecie puszki po piwie”
„dla mnie one znaczą tyle co kupa na chodniku. tyle w temacie.”
„Kobiety :-) Maciory prędzej . I w dodatku prymitywne i prostackie . Kasa tego nie zmieni “.

Na docinki hejterów codziennie narażeni są celebryci, politycy i blogerzy. Reagują różnie. Jedni usuwają negatywne komentarze, biorą je do serca, bądź zupełnie (albo tylko udają) nie przejmują się nimi.

Popularne dla hejterów ostatnio są komentarze pod teledyskami Jędkera na youtube. Zwłaszcza pod teledyskami formacji Monopol. Hejterzy nie przebierają w słowach, uważają, że artysta sprzedał się. Jedni rzucają krótko: „sprzedał się”, inni dodają dawkę jadu: „JĘDKER LESZCZU KOJARZYSZ TE SŁOWA??"KOLEJNY PRZYKŁAD NA TO, JAK CZLOWIEK STAŁ SIE SZMATĄ".

Jędker zdaje się nie przejmować krytyką. W rozmowie z reporterem Technokracji wyznał: „traktuję to z dystansem, z humorem, z uśmiechem na twarzy”. Kiedy został zapytany o to, dlaczego Polacy tak chętnie hejtują, nawiązał do „Dnia Świra” i słynnej „Modlitwy Polaka”.  Podsumował wypowiedź  słowami: „tacy już widocznie jesteśmy”.

Prawdziwym anty-idolem dla hejterów jest Zbigniew Hołdys. Hejterzy wykazali wielką inicjatywę po poparciu podpisania ACTA przez muzyka w programie Tomasza Lisa. Z artystów nikt tak jak Hołdys nie poparł ACTA. Nie spodobało się to oczywiście internautom. Hołdys stał się w Internecie wrogiem numer jeden. Z wypowiedzi Hołdysa podczas programu „Tomasz Lis na żywo” wynikało, że muzyk przeczytał ustawę. Przyznać trzeba, że uważnie. Nie do końca ją jednak dobrze zinterpretował. Zapomniał również wspomnieć,  że sam posiadał kiedyś nielegalne kopie. Hejterzy nie kazali długo na siebie czekać. Przypuścili atak na facebookowy fan page Hołdysa. Nie przebierali w słowach. Nie przejmowali się również tym, że nie są anonimowi. Hołdys tylko podjudzał ich zachowania. Dodawał ośmieszające przeciwników komentarze, bądź usuwał nieprzychylne mu opinie. W odpowiedzi powstało kilka anty- stron na fb. Przykładowo, były to: „wkurwia mnie Zbigniew Hołdys”, „Zbigniew Hołdys’ aka Eric Clapton”, „Gdyby nie mózg, byłbym jak Zbigniew Hołdys”, „Zbigniew Hołdys mnie zbanował zanim to się stało modne”, „Zbigniew Hołdys usunięty przez komentarz”, „komentarz usunięty przez Zbigniewa Hołdysa”.  Na tych fan page’ach internauci mogą do woli prowadzić dyskusję i „objeżdżać” byłego wokalistę Perfectu bez obawy, że ich komentarze zostaną usunięte. Hołdysowi chyba jednak nie spodobała się ta „zabawa”. Zamknął bowiem swój fan page. Cała sytuacja pokazała, że internauci potrafią zdziałać naprawdę wiele.

Janusz Palikot zaś do hejterów ma podejście filozoficzne. W programie „Wstajesz i wiesz” TVN24 przyznał, że nie obrażają go internetowe wpisy. Uważa, że ludzie „leczą się dzięki temu. Jedną z form rozwiązania jakby napięć, żeby ludzie właśnie w Internecie…” Wypowiedź została przerwana, nie o to chodziło bowiem redaktorowi, który wolał usłyszeć zdanie polityka na temat rozwiązania problemu proponowanego przez PiS. Partia Jarosława Kaczyńskiego bowiem chciała powołać zespół do monitorowania sieci. Chcieli kontrolować wpisy internautów. Oczywiście Janusz Palikot uznał, że to zły pomysł, odpowiadając żarliwie: „PiS nigdy nie ma racji”.

Ewelina Czarnecka
(ewelina.czarnecka@dlastudenta.pl)

Źródła:
http://www.hatebook.org/
http://www.hejter.eu/
https://www.youtube.com/watch?v=lwFHkJwImsg
https://www.youtube.com/watch?v=OKfGjt_r77M
http://www.fejsik.pl/Holdys-uciekl-z-Facebooka-a2726

Słowa kluczowe: hejterzy hatebook.com hejter.eu hejter slang
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Zanieczyszczone powietrze nie mniej groźne niż papierosy[WIDEO]
Zanieczyszczone powietrze nie mniej groźne niż papierosy[WIDEO]

Pyły obecne w powietrzu są drugim po paleniu tytoniu czynnikiem, który powoduje występowanie chorób układu oddechowego.

Kontrowersyjny film straszy Hitlerem [WIDEO]
Kontrowersyjny film straszy Hitlerem [WIDEO]

Kontrowersyjny film sprawił, że temat nienawiści został w końcu nagłośniony.

Prasa o zdrowiu, kuchni i histori podbija polski rynek![WIDEO]
Prasa o zdrowiu, kuchni i histori podbija polski rynek![WIDEO]

Dużym zainteresowaniem czytelników cieszą się gazety o kuchni i gotowaniu.

Ostatnio dodane
Zanieczyszczone powietrze nie mniej groźne niż papierosy[WIDEO]
Zanieczyszczone powietrze nie mniej groźne niż papierosy[WIDEO]

Pyły obecne w powietrzu są drugim po paleniu tytoniu czynnikiem, który powoduje występowanie chorób układu oddechowego.

Kontrowersyjny film straszy Hitlerem [WIDEO]
Kontrowersyjny film straszy Hitlerem [WIDEO]

Kontrowersyjny film sprawił, że temat nienawiści został w końcu nagłośniony.